Zakończyłem właśnie testowanie Toucha. Tak jak pisałem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Konfiguracja jaka była u mnie obecna w trakcie testów to:
Kolumny odgrody na Sonido i Eminence Beta 15A
Końcówka mocy brytyjski tranzystor Crimson 620C
Przedwzmacniacz kolumnowy to Crimson 610C (w pełni na topologii dyskretnej z odrębnym stabilizowanym modułem zasilającym)
Zródło to napęd Pioneer PD9700 + DAC Lampizator Level 4 , wymiennie dla plików PS3
Słuchawkowce: Espressivo-E i tranzystor DIY zrobiony na zamówienie
Słuchawki Beyerdynamic T70, Beyerdynamic DT150, czasowo Yamaha YH1000 - prawie wszystkim znana legenda orto.
Interkonekty Cardasa 300B Micro Twin oraz Totem Sinew
Kabel cyfrowy Lampizatora
Kabel optyczny Profigold
Kable zasilające: Furutech FP314Ag i Wireworld Stratus - na marginesie super kabel do urządzeń typu DAC/CD
Listwa Tomanek TAP8 + DC Blocker
Nie będę pisać o ergonomii i wykonaniu nic więcej poza tym, że są bardzo dobre.
Napiszę jednak odnośnie porównań brzmieniowych. Bo jak się przekonałem na własne uszy - transporty grają. Jest to fakt bezdyskusyjny.
Pioneer ma solidną mechanikę. To player z dwiema odrębnymi sekcjami zasilającymi. Stabilnym napędem no i po prostu wykonany w najlepszych latach dla CD Playerów. Na wyjściu RCA gra dźwiękiem dość naturalnym, ma głęboki bas i nasyconą średnicę. Słuchałem wielu urządzeń z przedziału 5-6K PLN i wiele współczesnych klocków wcale nie okazywało się lepsze... Odtwarzacz ten posiada też wyjście COAX i Toslink i od pewnego czasu jest napędem dla mojego DACa. W tej roli spisuje się bardzo dobrze. Podczas prób z komputerem, PS3 zawsze sygnał cyfrowy z Pioneera miał najwyższą jakość. Dźwięk dzięki niemu miał swoją masę, był płynny, dynamiczny i pogłosy miały bliski naturalnemu \'bezkres\'. Dźwięk w konfiguracji Pionner + DAC bardzo mnie satysfakcjonuje. Ale podchodzenie do playera z płytami niestety już nie, po spróbowaniu zabawy z plikami oceniam ich wygodę bardzo wysoko stąd też poszukiwania transportu plików.
PS3 oferuje możliwość transportowania plików WAV. Ponieważ posiadam to urządzenie na stałe chciałem sprawdzić jego potencjał. Próby trwały kilka miesięcy. Po zaopatrzeniu się w używaną konsolę PSP miałem znakomitego Pilota Wi-Fi. System działał stabilnie i dawał sporo satysfakcji jednak w porównaniu z CD jako transportem to nie było to... Dół był wyraźnie odchudzony, pogłosy skrócone, dynamika osłabiona, wokale nie były tak ujmujące i gładkie. Brakowało mi również serwisu Spotify, dzięki któremu bardzo rozwijam się muzycznie. Analizując rynek widać, że strumieniowców które obsługują Spotify lub Deezer jest bardzo niewiele. A jeśli są to ich koszt zaczyna się od 5-6K.
Squeezebox Touch ma wiele pozytywnych recenzji. Cenę przystępną. Ma na pokładzie możliwość obsługi Spotify / Deezer. Ale est niewielkie, wydaje się być niepoważnym urządzeniem. Niektórzy straszyli to przeżytek. Ale mimo tego zdecydowałem się na test. Tutaj bardzo dziękuję Paltonowi za jego serdeczną pomoc i wsparcie w temacie. Touch działa w sposób bardzo przyjazny. Jak na dotykowe urządzenie wymyślone parę latek temu działa nad wyraz płynnie. Pendrive Kingstona 32GB wczytał dość szybko, natomiast dysk WD 2.5" sprawił mi drobny kłopot. Otóż okazało się że potrzebował zewnętrznego huba z zasilaniem. Po podłączeniu przez hub indeksowanie 100GB poszło dość wartko.
Zatem jak gra Touch?
Touch wyposażony w zasilanie od Pana Tomasza z Tomanka zależnie od repertuaru, idzie łeb w łeb z Pioneerem. Nie czuć przyszarzenia dźwięku takiego jakie ma miejsce w przypadku PS3. Nie chcę teraz gdybać jak grałoby PS3 jeśli dać mu super stabilne zasilanie bo to jest trudny zabieg a i tak PS zawsze będzie zaopatrzone w szumiący wiatrak to według mnie dyskwalifikuje je do zastosowań audio. Squeezebox gra bardzo ładną przestrzenią, rozciągniętą bardziej w kierunku stereofonii niż głębi. Choć ten drugi aspekt i tak jest bardzo dobry. Głosy ludzkie są gęste, nasycone i mają walor emocjonalny, który w PS3 ulegał sporemu zubożeniu. Touch ma bardzo dobrą dynamikę, gra szybko ale melodyjnie. Testowałem różne połączenia i o ile Pioneer gra identycznie przez kabel koaksjalny jak optyczny o tyle Touch chyba nieznacznie lepiej gra po kablu koaksjalnym. Czy jest dobrym transportem? Myślę że bardzo dobrym. Nie mam na miejscu urządzenia T+A, które wcześniej testowałem w roli streamera ale z trzech względów wolę Toucha od tego i podobnych urządzeń (brzmieniowo w roli transportu na moje ucho są porównywalne - to już niuanse) - Touch ma ekran dotykowy - to jest dobra praktyczna rzecz. Touch ma za sobą lata doświadczeń i dobrej renomy - jest sprawdzonym i raczej stabilnym urządzeniem tak samo aplikacje którymi się go obsługuje i trzecia rzecz: Touch jest dużo tańszy... Jako podsumowanie napiszę, że tak bardzo spodobało mi się to urządzenie że udało mi się je znaleźć (ze sporym szczęściem) i kupić.