Przy I2S długość oraz impedancja ma znaczenie, a także bliskość wylewki masy, jak jest problem z masą to układy mają ogromny problem aby w ogóle coś powyżej 48khz przepuścić.
Cyfrowa głośność ma ten problem, że db jest mniej, ale poziom szumu pozostaje ten sam, czyli jakość się pogarsza i tyle w temacie, żadna nowość.
W Lampucerze jak pamiętam to CS4397 miał wyprowadzenie do mute, które poprzez prosty układ (bodaj na tranzystorze) był połączony z odbiornikiem cyfrowym.