Almagra, ja robiłem inne ciekawe rzeczy z kwarcami i na dzień dzisiejszy stosuję tylko jeden patent. Żadnych udziwnień schematu. Zaczynałem od zbudowania generatora na porządnym kwarcu i bramkach niebuforowanych serii HCU. Wiesz zapewne, że kwarc ma optymalny zakres mocy wynikający ze wzmocnienia pętli, przy którym możliwie mało harmonicznych produkuje?
Wszystko jest fajnie opisane w data sheet Texas Instruments dla bramek serii LVC. Można kupić taki pięcionóżkowy scalaczek ichniej produkcji stricte dedykowany do oscylatorów. Ma tylko dwie bramki not - buforowaną wyjściową i niebuforowaną do wzbudzania. W data sheet jest cała teoria wyłuszczona jak działa generator i jakie użyć wartości elementów. Kwarc generalnie pracuje optymalnie, gdy wydziela 10-100uW mocy. Na zwykłych bramkach wchodzi w przestery i jest przeciążony termicznie. Ponadto z moich eksperymentów wynika, iż oczyszczenie elektromagnetyczne otoczenia oscylatora i "wciągnięcie" pola jakie on wytwarza, mocno pomaga. Przykładowo - jeśli masz przewlekane kondensatory, to muszą być od siebie możliwie oddalone, a już niedopuszczalne jest zbliżenie pętli wynikających z ich doprowadzeń, dlatego jak sobie stoją na płytce, to warto je możliwie rozgiąć względem siebie.