Audiohobby.pl

Odsłuch magnetofonowy w Krakowie - styczeń 2014 - lista obecności

lancaster

  • Gość
02-03-2014, 18:42
Ja tam słyszalem CD5 to sie chyba nazywalo i mialo ladna barwe i ogolnie chcialo sie mu grac.
Disco, co to za kolumny na Audaxach (?)

A.H.

  • Gość
02-03-2014, 18:45
Ja niestety nie trafiłem na dobry dźwięk ale wcale się nie upieram, że nie można.

muda44

  • 209 / 4892
  • Aktywny użytkownik
02-03-2014, 18:53
Miałem NAIM CDX . Pancernie wykonany odtwarzacz , do tego bardzo dobre brzmienie chociaż wygląd cegłówki :)
Te nowsze mają swój urok ( wizualnie bo brzmieniowo nie znam ) . Miałem krótko wzmacniacz XS .
A mało by brakowało a bym miał teraz 5si albo XS2 :)
Cenię tą firmę za to że nie ładuje szmelcu do środka co wróży lata bezawaryjnej pracy ...

My tu o pierdołach a gdzie opis wrażeń ?

discomaniac71

  • 275 / 5867
  • Zaawansowany użytkownik
02-03-2014, 20:52
lancaster - Labirynthos.

muda44

  • 209 / 4892
  • Aktywny użytkownik
04-03-2014, 18:29
Discomaniac71
Dlaczego akurat CT-S820S " wystawiłeś " na to spotkanie a nie innego decka ?
Drugie pytanie - co z tym filmikiem na PW ?

discomaniac71

  • 275 / 5867
  • Zaawansowany użytkownik
05-03-2014, 09:44
Bo akurat tego decka mam. Filmik będzie ;-)

muda44

  • 209 / 4892
  • Aktywny użytkownik
06-03-2014, 10:24
A jak byś odniósł jego brzmienie do innych decków które masz czy miałeś ?
Miałeś 710 , jak byś te dwa porównał ?

gotyk1

  • 1310 / 5851
  • Ekspert
06-03-2014, 19:59
Ja mam 710 i dzwiekowo to nic specjalnego. Wykonanie jednak jest na wysokim poziomie (wyzszym niz 820) bo ma lepszy wyswietlacz i nozki z gabka tlumiaca drgania. Seria 910/710 to chyba ostatni moment przez tym jak pioneer zaczal oszczedzac.

discomaniac71

  • 275 / 5867
  • Zaawansowany użytkownik
06-03-2014, 22:59
Marcin, dobre pytanie bo skłania do zastanowienia. Przede wszystkim kupując 820 mogłem mieć za podobne pieniądze 979. Wybrałem 820. Wyboru nie żałuję. 710 na pewno nie kalibrował tak dokładnie jak 820 (o tym już pisałem). Nie miał też Dolby S. Brzmienie dość podobne ze wskazaniem na 820. Wydaje mi się że 820 gra nieco szerzej, zapis jest wierniejszy oryginałowi (kalibracja o której wspominałem). Oba decki zachowują się świetnie na górze pasma. Mam taki zwyczaj że olewam dane katalogowe zwłaszcza że 710 i 820 mają identyczne głowice (710 ma teoretycznie nieco szersze pasmo). Robiłem próby z generatorem częstotliwości i 820 zachowuje się identycznie jak 710 i inne Pioneery. Może uda się oba porównać bo - mam nadzieję - że zaproszenie na odsłuch magnetofonowy przyjmie Robinson a on kupował ode mnie 710. Czy dźwiękowo to nic ciekawego? Myślę że to zdanie gotyka1. Moje jest nieco inne. 820 był zdecydowanie wyżej klasyfikowany niż 710 (w sumie to nawet nie wiem dlaczego). Na identycznym poziomie jak 920 i parę innych znakomitych decków. Późniejszy 830 też jest świetny dźwiękowo. Dla mnie gadanie o tym że Pioneer skończył się na serii x10 nie ma kompletnie sensu. To tak jakby napisać że po CT-93 nie było świetnych decków bo w porównaniu z nim CT-95 wygląda w środku dość ubogo.

muda44

  • 209 / 4892
  • Aktywny użytkownik
06-03-2014, 23:52
Nie miałem ani nawet na żywo nie widziałem tych decków to się nie wypowiem , zresztą nadal nie mogę się przełamać do decka z kieszenią na środku .
Rozmawiałem z pewną osoba zajmującą się Pioneerami która stwierdziła że bardzo nieudane Pioneery to 820 , 620 i jakiś " 800 " .

Wiem na pewno ( robiłem dokładne porównania ) że jak dla mnie  to Sony 750ES jest lepszym deckiem od Pioneera 900S . Jeżeli przyjąć że nagrywamy na metalce i liczy się dla nas jak najwierniejsza kopia tego co dostajemy z płyty to Sony jest dużo lepszy . Ma też inny charakter grania . CT-900S jest ciepły i stonowany a 750ES to wulkan dynamiki i szybkości . Mi to bardziej odpowiada , no i ma ręczny BIAS a to się przydaje chociaż 900S super kalibruje kasety . Mam go w sklepowym stanie i chyba już zostanie .
Jutro przyjedzie Sony 870ES ale trzeba będzie przy nim popracować mechanicznie i elektronicznie .
Dziwne , deck w idealnym stanie a raz że gnie taśmy a dwa coś ma z nagrywaniem z lewym kanałem - zaniża o 4dB .
Tak czy siak chciałem mieć Pioneera z drewnianymi bokami dla tej " powagi " , " dostojności " ale nie dam ponad 2koła za trupa . 870ES jest bardzo ładny i powalczę z nim .
Najwyżej zostanie jako ładna podstawka ;)

discomaniac71

  • 275 / 5867
  • Zaawansowany użytkownik
07-03-2014, 00:02
W takim razie jeszcze bardziej nieudanym musi być 710 skoro ten nie jest lepszy od 820. Dla mnie to są bzdury. Ot kolejna czyjaś prywatna opinia i nic więcej. Gdyby 820 był nieudany to chyba nie zakwalifikowaliby go do Referenzklasse - nie sądzisz? Tym bardziej że niżej było kilka decków uznanych za bardzo dobre jak np Kenwood KX-9050 który nieraz załapał się do najwyższej klasy. Na pewno pomyłką w tym zestawieniu był Sony 808 ES. Nie wspominam go dobrze.

discomaniac71

  • 275 / 5867
  • Zaawansowany użytkownik
07-03-2014, 00:06
820 nie gra miękko. Przeciwnie. Gra z energią i wykopem. Tak jak lubię. Miękki jest 959.

muda44

  • 209 / 4892
  • Aktywny użytkownik
07-03-2014, 11:14
Nie znam tych decków więc swojej opinii o nich nie wydaję :)
Znowu słyszałem że 959 jest szybszy , bardziej przejrzysty od 939 , 979 .
Ile ludzi , tyle opinii ale i też fakt  kto , jak i na czym to sprawdzał a także w jakim stanie był ten sprzęt .
Nie ma też co ukrywać że duża część osób bawiąca się deckami ma sprzęt niskiej klasy .

discomaniac71

  • 275 / 5867
  • Zaawansowany użytkownik
07-03-2014, 12:02
To mnie rozbawiłeś tym że 959 jest szybszy od 979. To tak jakby napisać że Sony 700 ES jest jasne i przejrzyste.

muda44

  • 209 / 4892
  • Aktywny użytkownik
07-03-2014, 13:12
To nie jest moja opinia tylko powtarzam to co usłyszałem .
A usłyszałem w rozmowie tel od pana Andrzeja - tego co serwisuje Pioneery .
Pytałem o Pioneera który jest szybki i przejrzysty jak Sony 750ES i powiedział że z 939 , 939 MKII , 959 , 979 to 959 jest najbardziej zbliżony brzmieniem do 750ES .