Miałem trochę czasu i tak .
Grają podobnie . Najpierw załączyłem obydwa na kilka godzin żeby się rozruszały .
Nagrałem na obydwu z takim samym poziomem wysterowania takie same kasety - SONY Metal XR
Poziom zbliżony . Pioneer gra z większym rozmachem , dociążeniem , potęgą .
Sony jest bardziej zrównoważony . 750ES tak mi się spodobał że na dniach będę miał 870ES :)
Ten już nie ma tak ładnie podświetlanych przycisków ale kieszeń ma ładniejszą , amorficzne głowice i wyłączane HX Pro
Przy okazji porównałem Technicsa 765 PX .
Brzmienie nieco gorsze od powyższych . Więcej góry ale nie jest źle
Technics 747 odstawał najbardziej . Może nie jest zły ale nie można na nim nagrać głośno kaset jak na pozostałych . Nagrywam bez DOLBY i tu stosunek sygnału do szumu nie jest już tak ciekawy chociaż całościowo 747 to ciekawy deck.
Zawsze mi się podobało automatyczne zamykanie kieszeni po wsadzeniu kasety czy dwie prędkości przewijania .
Szkoda że nie mam miejsca na więcej decków i zostawiam tylko 3 :/