Audiohobby.pl

Beyerdynamic DT 770 pro 80 Ohm

patrykvel

  • 282 / 4697
  • Zaawansowany użytkownik
04-02-2013, 17:07
Jak Ultrasone grają u Ciebie ostro, to beyery też mogą byc męczące. CALe własnie mają taką zaletę, że ciężko znaleść tor w którym zrobią nam krzywdę.

patmal

  • 60 / 4374
  • Użytkownik
04-02-2013, 17:20
a te dt 770 możecie coś o nich więcej napisać

Cypis

  • 2479 / 5036
  • Ekspert
04-02-2013, 17:55
>> patmal, 2013-02-04 17:20:52
>> a te dt 770 możecie coś o nich więcej napisać

DT770 grają w mocne U. Nie nadają się IMHO do głośnego słuchania muzyki, bo granie konturem będzie jeszcze wyraźniejsze. Mają sporo więcej dołu niż w CAL!.

Jak szukasz słuchawek co grają z rockowym zacięciem to polecam, zapomniane na tym forum Sennheiser HD280Pro. Zresztą zerknij na charki.

http://graphs.headphone.com/graphCompare.php?graphType=0&graphID[]=533&graphID[]=713&graphID[]=1603

280-tki nie mają wyeksponowanego wyższego basu, za to mają niski bas, co przejawia się pięknym "wykopem" w dole pasma. Grają tym co ja nazywam "kick-basem" czyli bardzo dobrze słuchać "zmiany ciśnienia" wywołane stopą perkusji. Zagrają bardzo podobnie do CAL!i plus "groovie" w dole pasma.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

patmal

  • 60 / 4374
  • Użytkownik
04-02-2013, 17:58
Nie szukam słuchawek co grają z rockowym zacięciem  właśnie...

Cypis

  • 2479 / 5036
  • Ekspert
04-02-2013, 18:00
Zwał, jak zwał. Dla mnie CAL!e właśnie trak grają. Dynamicznie, żywiołowo, z dobrze słyszalnym podkładem rytmicznym.

Zapomniałem jeszcze o jednych - AKG K550. Też wpasowują się w tą charakterystykę.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5036
  • Ekspert
04-02-2013, 18:05
Ponieważ nie wiedziałem co to "trance" puściłem sobie kilka fragmentów z YT. Sennheiser HD280Pro powinny się bardzo dobrze wpasować w ten rodzaj muzyki.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5036
  • Ekspert
04-02-2013, 18:06
Z tańszych rozwiązań przychodzą mi do głowy jeszcze dwa typy - AKG 518DJ i AKG 520 (z ciążeniem w stronę 518DJ)

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

barthuss1

  • 198 / 4811
  • Aktywny użytkownik
04-02-2013, 18:11
Miałem parę lat DT-150 i na pewno są wręcz hi-end`owe do takiej muzyki. Potrzebują dobrego wzmacniacza.
Mam AKG K520 i na pewno też są dobre, bardzo liniowe i z dobrym dołem (impakt, rozciągnięcie).

patmal

  • 60 / 4374
  • Użytkownik
04-02-2013, 18:17
w k550 basu nie uświadczę a ostre słuchawki do elektroniki pierwsze słyszę żeby były dobre

Cypis

  • 2479 / 5036
  • Ekspert
04-02-2013, 18:26
>> patmal, 2013-02-04 18:17:34
>> w k550 basu nie uświadczę

Słuchałeś? Czy opierasz się wyłącznie na wiedzy internetowej?

>> patmal, 2013-02-04 18:17:34
>> ostre słuchawki do elektroniki pierwsze słyszę żeby były dobre

IMVHO jeśli jedne słuchawki sprawdzają się w jednym gatunku muzyki a w innym nie, to oznacza, że są to kiepskie słuchawki. Mamy przecież jedne uszy do każdego rodzaju dźwięków (w tym i muzyki).

BTW. Trudno będzie Ci pogodzić dobrą przestrzeń z brakiem góry pasma.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

patmal

  • 60 / 4374
  • Użytkownik
04-02-2013, 18:34
ja lubię górę ale nie tak ostra jak w ultrasone a k550 mają mało basu mniej od pro 750 więc odpadają całkowicie.Ja szukam czegoś podobnego do cal ath m50 tylko z lepszą przestrzennością ma być mocny bas i przestrzeń/scena ale góra nie ma ranić w uszy w ultrasone jest lipa bo trzeba słuchać trochę głośniej przez ten cały oddalony dźwięk i góra po prostu rani Beyery 770 podobno mają mocny bas ale nie wiem jak u nich z tą sceną i ogólnie czy są aż tak ostre jak ultrasone  

patmal

  • 60 / 4374
  • Użytkownik
04-02-2013, 18:35
w cal podoba mi sie tylko bass a chcialbym lepsza scene

Cypis

  • 2479 / 5036
  • Ekspert
04-02-2013, 18:44
>> patmal, 2013-02-04 18:35:36
>> w cal podoba mi sie tylko bass a chcialbym lepsza scene

Lepszą scenę mają zazwyczaj słuchawki otwarte. Ale znów w takich ciężko o odpowiednio głośny dół pasma. Z otwartych z mocnym dołem przychodzą mi do głowy jedynie Beyerdynamic DT990. Ale one mają również sporo góry pasma i grają w mocne U. Charki mają bardzo podobne do DT770, które bierzesz pod uwagę. Pewnym rozwiązaniem byłoby wytłumienie przodów przetworników (wnętrza muszli) jakąś gąbką, materiałem tak by przyciąć ciut wysokie.

Na MP3store bardzo chwalą Denony D1100. Jednak patrząc na ich charki SPL trudno mi uwierzyć by były to słuchawki dobre (czyt. grające dobrze w każdym gatunku muzycznym). Sądząc po ilości niskich powinny łeb urywać.

P.S. Słuchawek z tego posta (DT990, D1100) nie słuchałem. Wszystkie poprzednie miałem okazję osobiście mieć/słuchać.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

walkman6

  • 333 / 5778
  • Zaawansowany użytkownik
04-02-2013, 18:59
W wątku o słuchawkach wysokiego lotu napisałem taką, krótką recenzję kilku modeli. Między innymi DT770 Pro 80 ohm w porówaniu do Shure 850, AKG K550:

Krótka relacja.

Wbrew postanowieniu, nie wziąłem na odsłuch wzmacniacza i daca. Miałem tylko kilka płyt.

Udało mi się przetestować: BD DT770 Pro 80 Ohm, 250 Ohm, AT A700x, Shure SRH840, AKG K550, BD Custome One.

Byłem w dwóch sklepach. W pierwszym odtwarzaczem był Arcam, modelu nie pamiętam, a wzmacniaczem Musichall. W drugim odtwarzacz Marantz i taki sam wzmaczniacz. Przez chwilę słuchałem jeszcze na wzmaku BD, ale szybko poprosiłem o jego zmianę (chudo, sucho, bez basu i z wyeksponowanym sopranem).

A teraz krótki opis wrażeń:

- BD 770 pro: największe zaskoczenie to wygoda. Słuchawki ogólnie małe i bardzo lekkie, ale za to muszle mieszczą całe uszy i są wystarczająco głębokie. Przyjemny plusz welurowy. W wersji 80 Ohm prosty przewód, czyli inaczej niż w 250 Ohm. A i zapomniałem dodać na wstępie, że słuchawki na żywo są bardzo ładne. Znacznie ładniejsze niż na zdjęciach w necie. Myślę, że jedne z najładniejszych słuchawek w ogóle (oczywiście to kwestia gustu). Brzmienie (80 Ohm)bardzo głębokie, z podbitym basem, ale wystarczająco szybkim, przyjemne, z pewnością niemęczące. No chyba, że kogoś męczy podbity bas (w tym chyba mnie). Bardzo podobała mi się scena dźwiękowa. W sumie to kolejne zaskoczenie. Scena dosyć wąska, ale bardzo dobrze poukładana, uporządkowana. Z ogromną głębią. Czyli tak jak lubię. Tak naprawdę jedyne czego mi brakowało w tych słuchawkach to dobrej średnicy. Ta jest mocno cofnięta, zajmuje drugi plan. Mało szczegółowa i z pewnością niewyrafinowana. Mimo to całościowo bardzo pozytywnie oceniam słuchawki. Największe plusy to wygoda, wygląd, scena. Minusy: średnica i zbyt podbity bas.
Brzmienie wersji 250 Ohm było jak dla mnie inne, chociaż być może była to wina innego odtwarzacza CD. Bas nie był już tak dobrze kontrolowany, mniej podbity, mniej obecny. Soprany były bardzo kujące. Myślę, że na dłuższą metę brzmienie męczące. Średnica taka sama jak u brata.

- AT A700x - zbudowana jak zabawka. Plastik dobrej jakości, ale nie jak na słuchawki za 1000 PLN. Materiał skóropodobny padów znacznie gorszy od tego w CAL, co uważam, że woła już o pomstę do nieba. Żeby słuchawki za 180 PLN były znacznie lepiej wykonane i z lepszych materiałów niż słuchawki za 1000 PLN. To już Grado ma znacznie bardziej finezyjną budowę. Takie np. SR325is są całe lata świetlne przed AT w tej kwestii. Wracając do AT. Słuchawki ogólnie wygodne. Ciekawy kabel w formie "sznurówki" :) Brzmienie: jasne, ale bardzo ciepłe, z lekko podbitym basem. Ogólnie bardzo "ładne" granie. W sumie to chyba nie mam się do czego przyczepić. Mógłbym je mieć... gdyby kosztowały trochę mniej. Wydaje mi się, że nie są warte swojej ceny.

- Shure SRH840 - wygląd odstraszający, jakość użytych materiałów na pady i pałąk tragiczne. Znowu CAL! znacznie lepsze. Słuchawki wygodne. Brzmienie bardzo ofensywne, "na twarz". Podbity bas, podbita wyższa średnica. Ogólnie dużo, życia w słuchawkach, jednak dla mnie zbyt dużo. Na dłuższą metę mogą być męczące. Chociaż, nie mogę powiedzieć, że to złe słuchawki. Myślę, że po prostu nie dla mnie.

- AKG K550 - bardzo ładne, zbudowane z dobrych materiałów. Jedyne zastrzeżenie do budowy to grubość materiału skóropodobnego na padach. Mógłby być grubszy (chociaż tak gruby jak w CAL! :). Brzmienie bardzo czyste, z dobrze zaznaczoną średnicą. Nisko schodzący bas. Raczej jasne. Bas bez podbicia. Scena szeroka, nawet bardzo, chociaż do tej z K500 to jej jeszcze dużo brakuje. Poza tym wydawało mi się, że na scenie panował nieład, ale to może tylko pierwsze wrażenie. Podejrzewam, że gdybym ich dłużej posłuchał zmienił bym zdanie. Ogólnie bardzo dobre brzmienie, tylko nie wiem czy nie za bardzo męczące.

- BD Custom One - budowa taka jak DT770 tyle, że pady z materiału skóropodobnego. Ogólnie wygodne, ale nie tak jak DT770. Słuchałem ich tylko chwilę, więc w sumie opis brzmienia możemy sobie darować. Chociaż na pierwszy rzut ucha niczym mnie nie zachwyciły.

Niestety nie udało mi się odsłuchać DT770 Pro LE, oraz Fidelio L1. W sklepach powiedziano, że dostawy bayerów spodziewają się w połowie lutego.

O żadnych z powyższych słuchawek nie mogę powiedzieć, że mogłyby być to moje jedyne słuchawki. Zobaczymy jeszcze co pokażą nieobecni na dzisiejszych odsłuchać DT770 Pro LE i Fidelio L1.

patmal

  • 60 / 4374
  • Użytkownik
04-02-2013, 19:28
,,Scena dosyć wąska, ale bardzo dobrze poukładana, uporządkowana. Z ogromną głębią\'\'

Wąska ale z głębia nie wiem jak mam to rozumieć,a czy nie grają one zbyt płasko i dość ostro tzn.są chyba bardziej przeznaczone do muzyki rockowej niż elektronicznej?Mi właśnie o głębie sceny chodzi,a nie słuchałeś może pro 750 żeby mieć porównanie co do sceny dźwiękowej?Interesują mnie też audio-technica m50,ale nie ma bezpośredniego porównania do dt 770,m50 podobno są stworzone do tego rodzaju muzyki,ale nie wiem też jak u nich ze sceną w porównaniu np do cal albo beyerów.