Domzz, zależy. Prędzej nie odniósłbym tego do słuchawek, a to wzmacniacza. U mnie jest zależność, że to nie wzmacniacz wpływa do końca na słuchawki, ale słuchawki i ich kabel też na wzmacniacz. W końcu jest m.in. sprzężenie zwrotne, zmiana impedancji obciążenia i inne efekty specjalne.
Ten Sommer ma pewne parametry, który są względnie bardzo dobre, ale to tylko część danych. Odnosząc się do twojego pytania mógłbym go przylutować do innych słuchawek, które mam, a wg mnie cierpią na reaktancję, które jest albo z cewki przetwornika albo z ich kabla. Badając wpływ tego kabla brałem też pod uwagę bi-wiring jednym typem kabla oraz dwoma różnymi. Próbowałem też jednego kabla nie wpinać po stronie wzmacniacza, a zostawić w słuchawkach. Same wtyki RCA, żadnych Jacków.
Wnioski:
1. Obecność kabla wpływała na dźwięk i zostawiała złą sygnaturę.
2. Kablem nie dało się poprawić dźwięku, można było tylko psuć jego wybrane aspekty.
3. Nie był wymagany przepływ prądu napędzającego słuchawki do psucia dźwięku.
Sądzę, że wpływ kabli może być inny przy innych typach słuchawek i przy innym wzmacniaczu. Co więcej, może zacznę się śmiać przy dyskusjach czy sprzężenie zwrotne we wzmacniaczu jest ze słyszalnym opóźnieniem, czy nie. Zdania są podzielone. Twierdziłem, że tak, bo słyszałem. Teraz może uznam, że to kabel wprowadza opóźnienia. Może też uznam, że szybkość jest jedna, ale nie mam pewności, brakuje mi kabli do porównań. W dodatku różnice słychać wg mnie, gdy źródło jest gorsze od słuchawek i elementem, który ma to zgrać, jest kabel. Obecnie siedzę w strefie 10-15kHz i wyciągam naturalnie brzmiące pogłosy o wiele dB, a nie szumy, trzaski i totalny random noise. Holografia i nowe pogłosy, które budują się w przeciwnych kanałach, w swoim jest spokojnie. Może naturalnie to przesada, ale poprawa jest znaczna i wyznacza dobry kierunek. Tylko strasznie ciężko to korygować, 90% elementów to śmieci, gdy zestawi się z elektrolitem, który po wygrzaniu pokazuje ostateczną sygnaturę.
Jak ostatecznie ten Sommer brzmi? Musiałbym to usłyszeć. Jak dla mnie każdy system, który słyszałem, ma wady. A czy przeszkadza to komuś w słuchaniu to inna sprawa, bo wcale nie musi.