Audiohobby.pl

AKG K701 - znalazłem bas w tych słuchawkach :O

Dezydery

  • 68 / 4809
  • Użytkownik
17-03-2012, 22:55
Czytając wątek o starym flagowcu AKG, modelu  k1000, gdzie Pan Piotr szukał odpowiedniego wzmocnienia dla wspomnianych słuchawek pojawiły się liczne rady podpowiadające zastosowanie końcówki mocy.
Z tego co wiem, Pan Piotr używał niegdyś dokładnie tego samego modelu CD, Sony x222es, który stoi u mnie w domu.

Czy podobne rozwiązanie ma sens w towarzystwie k701?

Piotrek608

  • 104 / 5861
  • Aktywny użytkownik
17-03-2012, 22:57
Obecnie od 3 lat pracuje na HD650 i po wczesniejszych HD600 z których złaziły juz gabki uważałem je za ósmy cud świata dopóki jakies 2 lata temu jeden z kolegów podrzucił mi prawie nowe (ze 150h) K701...wiadomo jak to z kaską bywa, ale od tamtego czasu K701 sa jako pierwsze na mojej liscie zakupów. Miałem masę róznych słuchawek -żadne tak mi nie utkwiły jak K701..owszem potrzebuja konkretego drivu wręcz koncówki mocy na darlingtonach...ale takiego miodu i przestrzeni trój-wymiaru jak z tych słuchaw nie słyszłem na niczym.Wiem przydałby sie Bas jak z D5000  Denona..ale jakby to miało byc kosztem tego 3D to wole ten bas z K701.
Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!

Piotrek608

  • 104 / 5861
  • Aktywny użytkownik
17-03-2012, 22:59

W sony 222es jest kośc NJM4556DQ ale sympatycznie podaplikowana zasilanie czerpie prosto z głównego zasilacza całego cd.Ja się Piotrowi nie dziwię.
Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!

Wojtek__

  • 26 / 4656
  • Użytkownik
17-03-2012, 23:08
Cały czas mam K701 i z pewnością zostaną u mnie na zawsze. Pomimo ich wad, bardzo lubię te słuchawki, a w szczególności właśnie do małych składów jazz-owych. Początkowo jak używałem tylko K701 to też byłem przekonany o bardzo dobrej separacji instrumentów w tych słuchawkach czy ich szczegółowości, ale po zakupie kolejnych niestety kilka razy droższych słuchawek zdanie zmieniłem. Tym niemniej tak jak napisałem wcześniej, bardzo lubię sposób grania tych słuchawek i często do nich wracam, aczkolwiek przy wybranych płytach.

Dezydery

  • 68 / 4809
  • Użytkownik
17-03-2012, 23:14
Chyba wiem o czym mówisz Piotrze, to było jak uderzenie pioruna. Evans, Coltrane, Miles,  Oni grali u mnie pokoju! Niesamowite uczucie zwłaszcza przez pierwszych kilka godzin.

Nie twierdzę, że basu w nich nie ma. Nawet nie powiem że jest go mało. Jest tylko uwięziony i nie może zejść poniżej pewnego poziomu...

Może mógłbyś pomóc podpowiadając jakieś rozwiązanie ze wspomnianą końcówka mocy?


Btw, gratulacje pańskich autorskich konstrukcji. Niegdyś mały forum wprowadził mnie w świat słuchawkowych dźwięków;)

Dezydery

  • 68 / 4809
  • Użytkownik
17-03-2012, 23:22
Wojtek,
Dla mnie póki co k701 to i tak już drogie nauszniki, zwłaszcza, że pewnie będę zmuszony coś im jeszcze dokupić;)

Cieszy mnie to bardzo, że są słuchawki jak piszesz znacząco lepsze od k701. I to we flagowym, moim zdaniem, ich aspekcie. W moim odczuciu separacja i klarowność to znaczące składniki złudzenia przestrzennego grania.

Wojtek__

  • 26 / 4656
  • Użytkownik
17-03-2012, 23:22
Dla mnie nigdy nie było za mało basu w K701. Z tym że ja nie jestem basolubny, tzn jak jest go dużo i jest dobry to fajnie ale jak jest go mniej to mi to nie przeszkadza, a przynajmniej nie ma problemu z jego kontrolą.

Dezydery

  • 68 / 4809
  • Użytkownik
17-03-2012, 23:32
Mnie usprawiedliwia chyba fakt, że na k701 przesiadłem się bezpośrednio z CAL!.  Wprawdzie miały one wymieniony kabel przez co nabrały...  znane to fakty. Jednakże ich basowa natura, z którą obcowałem przez blisko 2 lata wyryła we mnie pewien kanon oczekiwań.
Sam też nie lubię przepastnie basem grających słuchawek, do CAL po prostu przywykłem i trudno by po tak długim ich słuchaniu nie zostało mi w pamięci nic z miękkiego, basowego funu.

Ilościowo basu w k701 jest w sam raz, przydało by się tylko by potrząsną delikatnie najniższymi rejestrami.

Piotrek608

  • 104 / 5861
  • Aktywny użytkownik
19-03-2012, 06:24
Pracuje nad napedem mi.n do K701 , ale przy moim chronicznym braku czasu to predzej jak w czerwcu sie nic nie urodzi. Ja również wychodzę z załozenia, ze jak bas jest no to świetnie, ale jak go jest nieco mniej to głowy sobie nie zawracam.Bardziej interesuje mnie przestrzen i wokal.
Jedna pewna sprawa na wygrzanych 701 basu jest nieco wiecej i  tym należy się cieszyć.

Teraz nie pora myśleć o tym, czego ci brak.
Lepiej pomyśl, co możesz zrobić z tym co masz.
SACD i Lampowe bańki eliminuj bracie dobrze radzę...
Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!

Dezydery

  • 68 / 4809
  • Użytkownik
19-03-2012, 17:50
Najpewniej jutro będę miał u siebie na jakiś czas MicroForum608. Zobaczymy czy coś się zmieni (poprawi może) gdy zastosuje go jako końcówkę mocy.
Niestety nie uda mi się skombinować żadnego nawet średniej jakości kabla to też całość zepnie pewnie zwykły "chinol".

Miałem dziś sposobność uczestnictwa w pokazie video fonicznym podczas dni otwartych politechniki GD. Profesor prezentował m.in. możliwości systemu głośnikowego 7.1. Udało mi się zająć najlepsze miejsce. Wychodząc pomyślałem sobie "kurde ale mam genialne słuchawki!". 3D jakie oferuje model k701 jest po prostu piękne.

Piotrek608

  • 104 / 5861
  • Aktywny użytkownik
19-03-2012, 18:52
Jako "tfórca" mikroforuma będę w wielkim szoku jak tam z K701 pojawią sie nawet pozory dzwięku:):)
Ale oczywiscie sercem całym życzę udanego odsłuchu.Kabelki sa ważne ale generalne cechy dzwięku pozostana te same nawet na chińskim kabelku...zreszto te chińczyki nie sa aż takie tragiczne.Wielki chiński smok coraz bardziej ostatnio pracuje nad jakością.

Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!

Dezydery

  • 68 / 4809
  • Użytkownik
20-03-2012, 18:33
Słuchałem dosłownie chwilkę :) więc wnioski wagi raczej żadnej. Brzmiało to "sylwestrowo".
Więcej fajerwerków i więcej bałaganu pijaństwa ;)
W sprawie basu nie odnotowałem nic co na szybko można by uznać za poprawę. Zobaczymy co powiedzą kolejne godziny słuchania. Cudów się nie spodziewam, zabawa za to całkiem przyjemna.

Piotrze, piszesz, że mam myśleć nad tym co mogę zrobić z tym co mam. Czy masz coś konkretnego na myśli? Tuning CD może? Nic innego póki co nie wpadło mi do głowy.
 

audio_house

  • 149 / 5673
  • Aktywny użytkownik
20-03-2012, 20:33
mam K701 to niesamowite słuchawki szczególnie jak się je dobrze napędzi. Są bardzo wybredne co do napędu... myślę ze trudniej dobrać dobry wzmak do nich niż napęd CD. W niektórych gatunkach potrafią oczarować lecz do bardziej agresywnych gatunków muzycznych po prostu się nie nadają: rock, metal... ogólnie słabo wypada na nich perkusja... Do K701 miałem podłączone różne wzmacniacze: Forum608, Heed , klona Lehmanna (dłubanego) lecz najlepiej zgrał z akumulatorowa wersją Black Perl. Dlaczego akumulator a nie zasilacz bo w akumulatorowej wersji prądu nigdy nie zabraknie ;) . bas ma prawidłowe wybrzmiewanie i czyste brzmienie bez podbarwieć co może się niektórym nie podobać...

jak w kawale o audiofilach co sie wybrali do opery : i jeden z nich mówi : u mnie w domu gra lepiej :)

Po zakupie BP przestałem szukać wzmaka do K701. Zresztą plusem z aku jest brak sieciówki, czysty prąd w najlepszej postaci. Druga sprawa jest taka: nie szukajmy basu w K701 którego nigdy nie znajdziemy... to nie są słuchawki dla baso luba. Moim zdaniem dźwiękowo bliżej K701do elektrostatów niż do dynamików. Może przesadzam ale coś jest w charakterze brzmienia AKG. lekkie zwiewne, bardzo przestrzenne, na próżno szukać takiego brzmienia w innych słuchawkach :) W każdym razie polecam BP...

Dezydery

  • 68 / 4809
  • Użytkownik
20-03-2012, 21:28
Bębny perkusji nie są może wybitne ale talerze... tutaj się nie zgodzę :)

audio_house

  • 149 / 5673
  • Aktywny użytkownik
20-03-2012, 22:16
Na K701 rewelacja to: Fortepian, kontrabas, gitara i inne strunowe, wokal i dźwięczna (naturalna) góra (talerze, trójkąty i przeszkadzajki)  a przede wszystkim wokal czysty bardzo intymny trójwymiarowy... Dodatkowo jeżeli pomieszczenie w którym nagrywano płytę jest duże kościół, katedra, hala, koncert akustyczny, dźwięk jest 3D i ma hektary metrów :)