Już to pisałem w innym wątku więc sam siebie zacytuję:
>> Cypis, 2011-03-10 19:10:44
>> Ze wzmacniaczy tranzystorowych SE najbardziej lampowo zagrają te na power JFETach
>> z uwagi na ich "triodowe" charakterystyki prądowe. Można próbować zrobić konwersje słuchawkową Zen v9
>> (
http://www.passdiy.com/pdf/ZV9.pdf ) albo konstrukcję forumowicza ZAGRA
>> (
http://audiohobby.pl/topic/1/5990/2 , post z 2.01.2011 ok. godziny 12-tej.)
>> Ta druga szczególnie jest kusząca z uwagi na prostotę i brak kondensatora wyjściowego.
I mam pytanie do Zagry skoro pojawił się znów na forum (cieszę się).
1. Jaką impedancję wyjściową ma ten wzmacniacz?
2. Jakie zniekształcenia THD, bo stopień końcowy nie pracuje jak widzę (źle widzę?) ze sprzężeniem zwrotnym.
3. Jaką stabilność temperaturową to ma, bo wyjście bez kondensatora wiąże się ze sporym ryzykiem dla słuchawek.
4. Wg jakich kryterii były dobierane punkty pracy tranzystorów końcowych? Po co tak wysokie napięcie zasilania i ustawiony tak duży bias (dobrze liczę, że ok. 300mA?)?