magus,
Najlepiej podejść do tego po chłopsku...
Podłącz sobie na wyjście jakieś głośniki, których nie będzie Ci szkoda (ośmioomowe albo z opornikiem w szeregu, żeby w razie co nie nadwyrężać wzmacniacza), głośność ustaw na "trochę", a potem dotykaj palcem kolejne elementy od wejścia poczynając. W pewnym momencie powinno zacząć buczeć. I wtedy będziemy już niemal w połowie naprawy... ;)
I jeszcze jedno - napisz dokładnie, co do czego podłączałeś, bo w końcu nie wiem, czy zmieniałeś kable sygnałowe, czy tylko majstrowałeś przy wyjściu słuchawkowym.