Audiohobby.pl

Uszkodzone płyty?

Dudeck

  • 5101 / 6072
  • Ekspert
16-01-2011, 23:03
" ... bardzo wiele osob ma zwyczaj krecenia dyskiem w pudelku ... "

Nie słyszałem o takiej "tradycji" :)

Chaos

  • 858 / 5196
  • Ekspert
16-01-2011, 23:34
> Dudeck, 2011-01-16 23:03:36
> Nie słyszałem o takiej "tradycji" :)

sam tak dawno temu robilem: krecisz dyskiem tak zeby napisy na nim byly poziomo wzgledem pudelka. na szczescie madrzy ludzie wytlumaczyli mi kiedys czym to grozi.

Dudeck

  • 5101 / 6072
  • Ekspert
17-01-2011, 00:13
Kapuję . Odebrałem to kręcenie dosłownie .

Radmar

  • 1140 / 6107
  • Ekspert
17-01-2011, 18:49
Samo kręcenie płyty w pudełku, nie powinno porysować płyty w zakresie ścieżki dźwiękowej (przynajmniej teoretycznie). Chwytak płyty w pudełku, ma minimalnie wyższy profil niż reszta pudełka, co podowuje, że płyta opiera się bezpośrednio tylko w obrębie otworu centrującego. Ścieżka dźwiękowa znajduje się już bowiem w powietrzu. Wszystko jednak zależy od wykonania pudełka. Widziałem już takie, w których płyta opierała się z jednej strony całkowicie, a drugiej był podwójny prześwit. Aczkolwiek kręcenie płyty w pudełku mimo wszystko też bym odradzał. Jeśli nawet rysy nie pojawią się na ścieżce dźwiękowej, to pojawią się w okolicy otworu centrującego i mimo, że nie wpływają na odtwarzanie, to wyglądają paskudnie.

Alfredo, zupełnie się nie przejmuj rysami, czy delikatnymi ubytkami na krawędziach. To w żaden sposób nie przyczyni się ani do dalszego uszkodzenia płyty, czy też napędu. Jedynym zagrożeniem - podkreślam - JEDYNYM, mogłoby być (mogłoby, bo też nie zawsze musi) pęknięcie płyty w okolicy otworu centrującego i tylko w przypadku napędów CD-Rom, -RW w komputerach, które rozkręcają płytę do znacznych prędkości. Wówczas istnieje ryzyko rozerwania płyty. W odtwarzaczach kręcących płyty ze stałą prędkością 1x, takie zagrożenie nie wystepuje.

Dla uspokojenia powiem Ci, że miałem przez kilka dobrych lat 3 płytki, które miały pęknięcie od otworu centrującego w stronę ścieżki (na ścieżkę pęknięcie nie zachodziło). Używałem tych płyt przez długi czas i bez żadnych obaw. Swego czasu zaryzykowałem również pakując je do napędu CD-Rom w komputerze. Również nic się nie stało. Zatem nic się o płyty nie martw. Po prostu ich słuchaj i jedynie zadbaj o ich właściwe przechowywanie, a na pewno uszkodzenia nie będą się powiększać same z siebie.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

alfredo

  • 25 / 5074
  • Użytkownik
23-01-2011, 14:21
Ok, a czemu te rysy biegnące zgodnie z kierunkiem danych czy jakoś tak, są najgroźniejsze?
Przysłano mi płyty ze sklepu, które nie miały foli(a powinny mieć skoro są nowe), mające właśnie takie małe ryski.

almagra

  • 11519 / 5759
  • Ekspert
23-01-2011, 14:28
Bo rysa pokrywa wtedy ścieżkę na dużej długości,a w poprzek nie.

alfredo

  • 25 / 5074
  • Użytkownik
23-01-2011, 16:45
Aha, to dlatego na starszym discmanie mi skakała płyta, a na napędzie nowym już nie...

alfredo

  • 25 / 5074
  • Użytkownik
23-01-2011, 16:54
Aha, ktoś mówił, że te uszczerbki są częste w płytach, mógłby ktoś pokazać zdjęcie jakiejś płyty na potwierdzenie?

Dudeck

  • 5101 / 6072
  • Ekspert
23-01-2011, 18:10
Alfredo .
Miałem kiedyś płytę od kumpla , która była tak potwornie zmasakrowana , że wyglądało to bardziej na wyżywanie się niedocenianego przez środowisko artystę rzeźbiarza . I co ? I nic , zagrała , że hej ! Bezproblemowo .
W tym jest przewaga płyty CD nad czarnym krążkiem . Rysy są groźne tylko wtedy , gdy są na tyle głębokie , że powodują uszkodzenie mechaniczne ścieżki . Pod tym zwględem groźniejsze są rysy od strony etykiety .
Nie bój nic .  

alfredo

  • 25 / 5074
  • Użytkownik
24-01-2011, 19:27
Aha. Mnie martwią te uszczerbki w jednej płycie. Przejeżdżając palcem po nich czuje się taką chropowatość, widać te braki. Niby przed włożeniem do napędu czułem jakieś nierówności ale nie wiem czy takie. Da się jakoś rozróżnić uszczerbki mechaniczne, a fabryczne?

alfredo

  • 25 / 5074
  • Użytkownik
25-01-2011, 17:29
I jeszcze widać takie rysy na tym fragmencie, co jest napis, to chyba właśnie jakiś kurz miałem...

alfredo

  • 25 / 5074
  • Użytkownik
25-01-2011, 18:30
I do tego przedostatniego postu: to przy tym otworze pod światło ma jakby inną barwę niż pewna rysa obok, ale to może jakoś światło inaczej się odbija w okolicach otworu czy coś, przepraszam, że kolejny post z rzędu ale nie widzę funkcji edytuj.

Radmar

  • 1140 / 6107
  • Ekspert
25-01-2011, 19:10
alfredo, moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie się tym wszystkim stresujesz. To co widać na załączonych zdjęciach, to są drobiazgi, ma które naprawdę się nie zwraca uwagi, i które - zapewniam Cię - nie będą miały żadnego wpływu na odtwarzanie. Skaza widoczna na zdjęciu przy rancie nie wygląda absolutnie na pęknięcie. Może to być albo rysa, albo jakiś krótki zadzior. To, jakis ma kształt, może wskazywać na to, że powstało to w tłoczni na etapie produkcji. Taka krótka ryska (bądź odprysk) o tak regularnym kształcie, układający się idealnie równolegle do krawędzi otworu centrującego na nic innego nie wskazuje. Na takie drobiazgi absolutnie nie zwracaj uwagi, bo albo dostaniesz wrzodów na żołądku, albo się nerwicy nabawisz i to zupełnie bezpodstawnie. Z takimi skazami nic się płytom nie stanie.

Dam Ci prostą radę, jeśli chcesz się upewnić czy coś jest rysą czy pęknięciem, to najlepiej weź płytkę w łapkę, lupę w drugą łapkę i obejrzyj z bliska w pobliżu żarówki. Jeśli dojrzysz że rysa jakby "przechodzi" na obie strony, czyli jednakowo głęboko jest widoczna i z jednej i z drugiej strony, to jest pęknięciem. Jeśli natomiast jest tylko widoczna z jednej strony, a z druegiej strony tylko prześwituje coś niecoś, to jest to tylko skaza, rysa lub odprysk. Co więcej pęknięcie nigdy nie jest idealnie regularne, z wyjątkiem pęknięć układających się prostopadle od otworu centrującego. Wszystkie pozostałe będą promieniste lub nieregularne. To co jest na Twoim zdjęciu powyżej jest zbyt regularnego kształtu by było pęknięciem. Ryski w pobliżu napisu to w ogóle "papierówki" i żadnego znaczenia.

Kilka postów wyżej, jeden z moich przedmówców wspomniał, że groźniejsze są rysy nie tyle po stronie ścieżki, co po stronie opisowej i to święta prawda. Strona opisowa (graficzna) płyty pęłni funkcję ochronną i groźniejsze byłoby zniszczenie tej warstwy. Oczywiście przy takich drobnych ryskach jak prezentujesz też nic by się nie stało, ale warto o tym wiedzieć. Natomiast zarysowania od strony ścieżki muszą być naprawdę głębokie aby coś się działo nie tak, lub odtwarzacz CD musi mieć bardzo słabą korekcję błędów odczytu by zaczęła przeskakiwać. Tu również jako przykład powiem Ci stytuację z jaką miałem kiedyś do czynienia. Pożyczyłem od znajomego kiedyś płytkę, która wyglądała jakby ktoś jej używał do szlifowania ścian. Nie sądziłem, że będzie grać - zagrała! Bezbłędnie zagrała. Jak więc widzisz, naprawdę nie ma się co przejmować zarysowaniami. Wszystko zależy od ich glębokości lub od korekcji odtwarzacza CD.

Nie stresuj się zatem naprawdę, bo nie masz czym. Szkoda Twoich niepotrzebnych nerwów. Dla relaksu zapodaj sobie jakąś płytkę i po prostu słuchaj jej, nie myśląc jednocześnie o tym, że jest porysowana.

Pozdrowienia. :)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Gustaw

  • Gość
25-01-2011, 20:16
>> alfredo, 2011-01-25 18:30:31
I do tego przedostatniego postu: to przy tym otworze pod światło ma jakby inną barwę niż pewna rysa obok, ale to może jakoś światło inaczej się odbija w okolicach otworu czy coś, przepraszam, że kolejny post z rzędu ale nie widzę funkcji edytuj.

Alfredo,

Kup sobie gramofon i płyty winylowe. Będziesz miał zabawę z rysami na płycie na całe lata ;-)