Ja nie twierdzę, że akurat w twoim przypadku musiała to być płyta z marketu, ale stwierdziłem, że tak się poprostu dzieje czy tego chcemy czy nie. Jeśli płyta pochodzi jak to nazwałeś z "podziemia rapu" to raczej nie możemy tu mówić o profesjonalnym tłoczeniu płyt (no chyba, że jest odwrotnie). Odpowiedz na Twoje pytanie brzmi twierdząco!, teoretycznie każda wada jest możliwa nawet od nowości. Co jest tego przyczyną tego niestety nie wiem, ale wystarczy np porównać jakość płyt cd-rw takich za kilkanaście groszy a takich "markowych".