Audiohobby.pl

WBA Grand Twin vs. WBA HPA Master vs. Topping TP 21

Gustaw

  • Gość
19-12-2010, 20:14
Zrobiłem dzisiaj, na spokojnie test trzech wzmacniaczy. Klocki towarzyszące były dla każdego wzmaka identyczne


MacMini - oprogramowanie Audirvana - pliki Apple Lossless 16/44, odtwarzane w całości z pamięci RAM.
Przetwornik Benchmark DAC1 Pre, podłączony z komputerem zwykłym kablem USB
kable IC - VdH The Name - 1m
Słuchawki: CAL - modyfikowane (zaklejony jeden otwór bass-refeks = znaczna poprawa basu)

Na razie wklejam fotki. Reszta jutro.

Materiał muzyczny

Gustaw

  • Gość
19-12-2010, 20:15
.

Gustaw

  • Gość
19-12-2010, 20:15
.

Gustaw

  • Gość
19-12-2010, 20:16
.

Gustaw

  • Gość
19-12-2010, 20:17
.

violett

  • 786 / 6096
  • Ekspert
19-12-2010, 21:22
Czyżby Topping górą?

Gustaw

  • Gość
19-12-2010, 21:30
Nie. A z pewnością nie nad Grand Twin.
Jutro napiszę więcej.

kajo

  • 80 / 6107
  • Użytkownik
19-12-2010, 21:40
To może będzie trzeba powtórzyć spotkanie :) . Ja wpinałem Grand Twin-a do mojego  systemu i jakoś mnie nie przekonał . Topping był lepszy . Lancaster też słuchał i dzwięk był taki jakiś beznamiętny .

chrees

  • 1657 / 6105
  • Ekspert
19-12-2010, 21:41
Pisz szybko, tylko z namysłem :)


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

lancaster

  • Gość
19-12-2010, 21:41
Topping z Benchmarkiem mają nieco pdoobny styl prezentacji. Obu urzadzeniom przydałoby sie nieco wiecej dogrzania na średnicy.
Większy WBA z tego co słuchałem w sobotę ocieplał całość.
Z Benchmarkiem mogło sie fajnie zgrać....no i jeszcze Gustaw lubi raczej obfity dźwięk :-)

Gustaw

  • Gość
19-12-2010, 21:45
Panowie. Dzisiaj nie napiszę bo właśnie słucham "La Folia de la Spagna" na WBA Grand Twin-ie.

violett

  • 786 / 6096
  • Ekspert
19-12-2010, 22:11
^^ To wiele tłumaczy i usprawiedliwia ;)

Gustaw

  • Gość
20-12-2010, 11:17
Po sobotnim spotkaniu słuchawkowym w Poznaniu, gdzie rolę pierwszych skrzypiec miały grać wzmacniacze WBA HPA Master i flagowy WBA  Grand Twin, miałem w stosunku, szczególnie do tego ostatniego bardzo mieszane odczucia.
Mniejszy i tańszy HPA Master okazał się konstrukcją ciekawszą, dającą więcej radości ze słuchania muzyki. Flagowiec WBA Grand Twin w porównaniu do Mastera wydawał się być wzmacniaczem ciemniejszym, grającym plamami, bez wykopu i bez szczegółów. Byłem zdziwiony faktem, że ten wzmacniacz gra tak jak gra. Jednocześnie podczas spotkania "dużym wzięciem" cieszył się mój malutki T-amp - Topping TP 21, który, w kilku konfiguracjach zagrał bardzo ciekawie.

Znając specyfikę tego typu spotkań, podczas, których dosyć trudno dobrze sprawdzić poszczególne komponenty, postanowiłem przeprowadzić test, u siebie w domu, na dobrze znanych mi nagraniach oraz na dobrze znanym mi sprzęcie towarzyszącym.

Na początku postanowiłem skonfrontować WBA HPA Master i Toppinga TP 21. Okazało się, że Master bardziej gra skrajami pasma w porównaniu do Toppinga. Średnica Mastera jest lekko odbarwiona, bas schodzi niżej ale jest mniej kontrolowany niż w chińczyku. Chińczyk ma więcej kolorów i informacji na średnicy ale to WBA Master gra z większym mięsem, bardziej gęsto. Co mnie niepokoi w Toppingu to to, że trochę dziwne rzeczy dzieją się na wyższej średnicy. Jest kolorowa ale za mało gładka i zbyt syntetyczna.  Dla mnie WBA HPA Master ma jednak dźwięk pełniejszy niż T-amp ale, który wzmacniacz się wybierze zależy to wyłącznie od osobistych preferencji.  Gdyby cena nie grała roli, osobiście zostawił bym sobie WBA HPA Master a nie Toppinga.


WBA Grand Twin Pro vs. Topping TP 21

Przyznam, że nie bardzo miałem ochotę  ponownie instalować Grand Twin-a u siebie w domu i porównywać go z małym Chińczykiem po tym co usłyszałem na spotkaniu. Niechętnie wyjąłem go z pudła, zainstalowałem lampy, podłączyłem ten sam kabel zasilający, który był na sobotnim spotkaniu i odpaliłem. Po kilku minutach puściłem pierwsze kawałki i ......pupa blada. Dźwięk gęsty ale bez jaj, bez wykopu, bez szczegółów. Wata cukrowa i budyń. Poczekałem jeszcze godzinę aby sprawdzić czy to nie jest kwestia dogrzania Grand Twina. Po godzinie ........ budyń, wata i nuda. W zasadzie postanowiłem już wyłączyć WBA Grand Twina aby go spakować do pudła ale ...... ale moja "kobieca intuicja" podpowiedziała mi aby spróbować wypie....... lekko audiofilski kabelek zasilający i podłączyć do Grand Twina zwykły, komputerowy.

No i co się stało ? Nagła nirwana ? Nie, ale od pierwszego strzału było dużo lepiej. WBA Grand Twin nagle potrafił pokazać szczegóły i stał się bardziej rozdzielczy i wiedziałem już, że coś jest na rzeczy :-)
Prze kolejne ok pół godziny wzmacniacz dochodził do siebie, zmieniając się z grubej baby ze straganu z kapustą i ziemniakami, w seksowną, lekko puszystą, nastolatkę, z dużym biustem i jędrnymi pośladkami. :-)
Jak zagrał ? Dźwięk jest gęsty i soczysty. Nie ma może strzału i hiper analityczności ale za to ma dużą gładkość.
Skrzypce grają jak prawdziwe skrzypce - gładko i z fakturą a nie jak syntetyczny sampl, zapisany pamięci syntezatora.
WBA Grand Twin nie analizuje muzyki, to nie jest dźwięk "High Density", jest bardziej spokojny, bardziej ułożony, bardziej naturalny i przyjemniejszy dla ucha.  Kiedy usłyszałem wokal Kasi Melua słuchając Grand Twina, automatycznie pojawił się na mojej gębie uśmiech i pojawiło się (onomatopeja) " łooo.... " :-).  Świetny, naturalny, wokal. Ta kobitka prawie stała przede mną i to w sytuacji kiedy na głowie miałem modowane CAL-e za 170 zł :-). Przy nagraniach "Ramsztajna"nie było może jakiejś masy dźwięków ale mięcho i wygar były zupełnie wystarczające.  Na nagraniach P.Barber wokal również był bardzo dobry. Dało się słyszeć w jak naturalny i gładki sposób WBA Grand Twin reprodukuje wszelkie metaliczne przeszkadzajki i dźwięk perkusyjnych talerzy. Bardzo, bardzo fajnie.

A jak przy tym wypadł mój Topping TP -21 ? Hmmm. Jeżeli potrzebujesz mikroskopu i spektrofotometru aby oglądać i analizować obraz Malczewskiego lub Gierymskiego to kup sobie Toppinga. Będziesz widział każdy wżer na płótnie i będziesz znał wszystkie składowe spektralne zastosowanej farby. Napiszę tylko tyle. Przełączałem się z WBA Grand Twina na Toppinga TP-21 kilkukrotnie ....... na dwie, trzy minuty.... po czym wracałem do Grand Twina aby sobie posłuchać z przyjemnością muzyki.

Czy WBA Grand Twin to wzmacniacz uniwersalny ? Z pewnością nie. Nie nadaje się to do słuchawek grających ciemno ale dla właścicieli Grado PS-1000 i Grado GS-1000 jest to, moim skromnym zdaniem, wzmacniacz wręcz idealny.


P.S. Sorka z ew. byki i literówki.  

  • Gość
20-12-2010, 11:20
>> Gustaw, 2010-12-20 11:17:19
Czy WBA Grand Twin to wzmacniacz uniwersalny ? Z pewnością nie. Nie nadaje się to do słuchawek grających ciemno ale dla właścicieli Grado PS-1000 i Grado GS-1000 jest to, moim skromnym zdaniem, wzmacniacz wręcz idealny.

a pamiętasz gdzie zatopiłeś Grado ?


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
20-12-2010, 12:04
Gustawie, czy nie miałeś problemu z clippingiem przy używaniu CAL z Grand Twin? Miałem z tym ogromny problem z Sensariusem, ale zrzuciłem winę na źródło.