Można jeszcze wyjść z tą całą choinką z dala od komputera.
Kupujesz USB Server (taki jakby rozgałęziacz/ hub USB ale ma dodatkowo wejście Ethernet i własne zasilanie).
Podczepiasz go do rutera Neostrady ethernetem i do niego podczepiasz potem te różne urządzenia USB.
Wtedy przy PC-cie masz tylko coś niezbędnego a resztę tam. Odpowiednim programem podczepiasz to co w danym momencie potrzebne (cena gdzieś 100 PLN w Conrad.pl).
A jeżeli masz choinkę dysków zewnetrznych - jak ja kiedyś miałem - i robisz backup-y na 2 (dla bezpieczeństwa) i nie łapiesz się już co gdzie masz i czy na pewno wszystko masz w 2 miejscach to można zainwestować w NAS Server.
Ja wszystkie dyski zewnętrzne "wyłuskałem" z obudów i wrzuciłem do dwóch serwerów Synology DS411slim (bo miałem 2.5" calowe dyski). Macierz z natury jest urządzeniem w którym dopuszczalna jest awaria któregoś z dysków (za wyjątkiem konfiguracji RAID-0) i mam teraz udostępnione zdjęcia, muzykę i filmy dla wszystkich domowników (łacznie z prywatnę chmurką). Niestety ten wykwint kosztuje już 1000 PLN. ale koniec z choinką kabli USB.
HUB 2.0, zasilacz, kable i kilka obudów po dyskach zewnętrznych mogę sprezentować komuś - jak zechce przygranąć.