Audiohobby.pl

Głośnik średnio efektywny vs tłumiony wysokoefektywny

fakamada

  • 1066 / 5608
  • Ekspert
24-03-2010, 22:43
Stosowanie wysokoskutecznych i dynamicznych przetworników skutkuje problemami w doborze sekcji basowej.
Konieczność dużych nakładów finansowych do pokonania tego problemu, skłania często do rezygnacji z wysokiej skuteczności, lekkich membran i super-dynamiki  na rzecz głośników o niższej efektywności.
Inną metodą jest jednak stłumienie wysokoefektywnych przetworników dobrymi rezystorami.
Jakie są wg was wady i zalety obydwu rozwiązań ? Które podejście bardziej was przekonuje ?  

Molibden

  • 1906 / 6107
  • Ekspert
25-03-2010, 00:50
Trzeba dobrać głośniki pod względem efektywności, inaczej są one po prostu źle do siebie dobrane i tu nie ma tłumaczenia, że to taki dobry głośnik...
Dzielniki, zwł. przy większym tłumieniu nie są dobre.
Zresztą sama zwrotnica to też przeszkoda taka jak tłumik.
Ile razy trzeba powtarzać, zę pasywne konstrukcje oraz wzmacniacze zintegorwane są dobre i uniwersalne... dla sprzedawców!!!!
Efektywność należy wyrównać stosując albo BIAMPING - wtedy większe wzmocnienie i / lub moc jednej końcówki kompensuje braki efektywności tego głośnika, albo poprzez podziały i zwtornice aktywne/ półkatywne.
Tak więc dla mnie żadne z powyższych - to są półśrodki.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Bacek

  • 2414 / 6100
  • Ekspert
25-03-2010, 10:13
Efektywność można jeszcze wyrównywać przy użyciu autotransformatorów, takich jak tu:

http://www.critesspeakers.com/autotransformers.html
Nie wiem jak do klasycznych głośników ale w tubowych takie rozwiązanie jest b bardzo korzystne. Gdzieś tu już zamieszczałem pomiary L-PAD rezystorowy kontra trafo. Efekt był taki że trafo równo zbija  dany głośnik przykładowo o 6 dB natomiast l-pad w miejscu dołka na charakterystyce głośnika zbijał 6 a w miejscu górki np tylko 4 lub 3 dB co powodowało jeszcze większe zafalowania charakterystyki.

Ja akurat pochodzę ze szkoły mówiącej że zniekształcenia są odwrotnie proporcjonalne do efektywności głośnika.
Może i można do tweetera i średniawki o efektywnościach coś kole 98 db dobrać woofer o efektywności 85 dB i podciągnąć to biampingiem do góry, ale im więcej wat się w to wpompuje i im większe wychylenia będzie łapał woofer tym więcej THD i MD będzie szło w powietrze. I wtedy można się licytować czy dany wzmacniacz ma 0.01% thd a inny 0.0001% skoro woofer i tak wpompuje 20% THD o MD już nie wspominając.

Niestety zarówno systemy aktywne jak i pasywne mają swoje cienie i blaski. Nie można powiedzieć że system aktywny jest panaceum na całe zło bo fatalnego doboru głośników nie będzie w stanie naprawić nie psując jednocześnie czegoś innego.



------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

Bacek

  • 2414 / 6100
  • Ekspert
25-03-2010, 10:39
Wcięło mi kupę posta i już nie chce mi się tego na nowo pisać.

Tak jak pisał Molibden, mimo wszystko dobór głośników. Ja osobiście po prostu szukał bym basowca o spl jak najbardziej zbliżonego do reszty, a zaczynał od średnio-tonowego bo najwięcej muzyki, informacji itd. itp. siedzi na średnicy. A potem można się decydować czy pasywna droga czy aktywna.

I żadna z nich nie spowoduje obniżki kosztów. Trzeba sobie po prostu odpowiedzieć na pytanie czy chce się zdobić coś co będzie grało czy coś co będzie dobrze grało.

I jest jeszcze jedna droga którą można łączyć z wszystkimi powyższymi czyli obudowy tubowe dla głośników basowych. A to wszystko to są problemy, koszty .....


------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

Bacek

  • 2414 / 6100
  • Ekspert
25-03-2010, 10:41
Można zastosować też jeszcze jeden trick czyli dobór basowca o niższej impedancji niż reszta, czyli bass 4 ohm a reszta 8 lub 16. Spowoduje to "podbicie efektywności" basowca względem reszty o odpowiednio 3 i 6 dB.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

lancaster

  • Gość
25-03-2010, 11:15
fakamada, fizyki nie przeskoczysz....głośnik powinien być dobrym transformatorem energii..a to oznacza sprawnym.
Jak dla mnie uczciwym i sensownym kompromisem jest dobór głośników o spl ok 95dB...wtedy przy w miarę kompaktowych rozmiarach mamy zejście do np. 35Hz.
Siedzimy teraz ze znajomym nad zestawami tubowymi(pomijając sekcję basową - rozmiary) strojoną wg takiego przepisu.
Bas jeszcze się obada w czym będzie grał, niewykluczone że w LT - meloV8 kiedyś pisał ze mało podbarwia, sprawdziłem, rzeczywiście jest OK, ale jeszcze porównam jeden przy drugim zestaw z otworem stratnym, półotwarty a nawet B-R i zamknięty....a co mi tam :)
horn basowy to zwyczajnie monster. Ludzie często stroją tubę midbasowa do np. 100Hz i od dołu w np. LT czy innym ustrojstwie dokładają najniższy bas. Średnio mi sie takie coś podoba, choć nie słuchałem. Robi się zestaw 4 way....no ale topowe Goto coby nie mówić takie właśnie są.

Krs47

  • 1037 / 6104
  • Ekspert
25-03-2010, 11:39
Jak dla mnie więcej niż 88-91db nie trzeba, przynajmniej przy zachowaniu impedancji znamionowej 8ohm.

Zwiększanie efektywności napięciowej kosztem zmniejszania impedancji wbrew pozorom niewiel daje poza ładną liczbą dla napięcia 2.83 volt. Przecież przy takim napięciu dla 4ohm i tak mamy już 2 waty czyli nie obniża to nam kompresji termicznej wzgledem 8ohmowego zestawu o skuteczności niższej o 3db dla 2.83v. Wiem, że to mały OT ale wolałem o tym wspomnieć, bo podawanie efektywności 4ohmowych kolumn dla 2.83v a nie 1w jest wręcz standardem i ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego jak to do końca wygląda.

P.S. Lancaster 95db i 35Hz to wcale nie taka prosta sprawa przy zachowaniu niewielkich rozmiarów. Co do samego zwiększania efektywności w przetwornikach nie jest to wcale takie proste. Żeby uzyskać wysoką efektywność musimy mieć niską masę ruchomą, silny napęd i dużą powierzchnię drgającą.

Zmniejszając masę w pewnym momencie zaczynamy przesadnie osłabiać membranę i powstają coraz silniejsze rezonanse. Przesadne wzmacnianie napędu względem masy jaką porusza powoduje wznoszenie się charkterystyki przetwarzania w kierunku wysokich częstotliwości.

W przypadku bardzo dużych przetworników z lekką membraną może nawet dochodzić do utraty sztywności dla przetwarzania niskich częstotliwości, membtrana zwyczajnie zaczyna się giąć.

lancaster

  • Gość
25-03-2010, 11:50
krs, mozna sie tak licytowac w nieskończoność, dla mnie np 2 30cm woofery w sekcji basowej są w 100% satysfakcjonujące, odpowiednio sztywne, możliwie szybkie dając swobodne i zróżnicowane brzmienie basu.
Przy 90dB efektywnosci można użyc 1 woofera.
Tematy odnośnie pożącdanych parametrów głośników w hornach są mi dobrze znane i generalnie masa średniotonowego nie powinna przekraczac 5-8g. Przy tubach niezbyt długich bo nie potrzebujemy tutaj przedłużać profilu jak dla np. 1 calowego drivera efekty są bdb ...temat rzeka.

Praktyka nauczycielem wszystkiego...chyba sobie to wbiję w podpis :)
Polecam lekturę Bruce Edgara. Taki pocieszny starszy pan wygladajacy jak typowy amerykański farmer, bedący inżynierem pracujacym dla NASA a w międzyczasie robiacym horny.

fakamada

  • 1066 / 5608
  • Ekspert
25-03-2010, 12:25
>> lancaster, 2010-03-25 11:15:45
fakamada, fizyki nie przeskoczysz....głośnik powinien być dobrym transformatorem energii..a to oznacza sprawnym.

Stąd moje wątpliwości. Może właśnie lepiej pozostawić wysokoskuteczny przetwornik, a część energii wzmaka pochłonąć np. rezystorem. Przy takim rozwiązaniu nadal mamy pożądane właściwości głośnika (lekka membrana), przy jego mniejszej głośności.


>>lancaster

Co to jest LT ?

Jeśli chodzi o osiągalne 35hz i SPL 95 to nie jest łatwe bez sztuczek (o ile w ogóle możliwe). Gdyby było to osiągalne z zamkniętej skrzyni to sam bym chętnie poszedł w coś takiego

>>Bacek

Czy w porównaniu L-pad vs trafo było też rozwiązanie najprostsze, czyli rezystor szeregowo z głośnikiem ? (przed filtrem)

>>Bacek

"Może i można do tweetera i średniawki o efektywnościach coś kole 98 db dobrać woofer o efektywności 85 dB i podciągnąć to biampingiem do góry, ale im więcej wat się w to wpompuje i im większe wychylenia będzie łapał woofer tym więcej THD i MD będzie szło w powietrze. I wtedy można się licytować czy dany wzmacniacz ma 0.01% thd a inny 0.0001% skoro woofer i tak wpompuje 20% THD o MD już nie wspominając. "

Jeśli przyjąć, że najwięcej THD produkuje duże wychylenie membrany to przy takiej samej powierzchni głośników, różnice w skuteczności nie mają znaczenia. Jeśli już to odwrotnie, bo głosnik mniej skuteczny będzie lepiej kontrolowany (mówimy o  basie)

lancaster

  • Gość
25-03-2010, 12:27
sorry TL miało być - Transmissiom Line a ja sobie napisałem Linia Transmisyjna :)

Krs47

  • 1037 / 6104
  • Ekspert
25-03-2010, 12:51
Właśnie, zapominałem napisać o tym, o czym wspomniał fakamada. Na basie mozliwości w kwestii SPL zależą tylko od powierzchni drgającej i wychylenia linowego. Jako, że wysokoefektywne głośniki mają zwykle krótsze cewki mają też mniejsze możliwości wychyleniowe od niskoefektywnych przetworników.

To o czym piszę to są ogólne zależności wynikające z praw fizyki, dobór samego przetwornika to juz kwestia zapotrzebowania/preferencji i co za tym idzie wybrania odpowiedniego kompromisu. Duze znaczenie ma też obudowa, układy rezonasnowe jak BR czy TL podnoszą max SPL w określonym zakresie odciążając głośnik.

Molibden

  • 1906 / 6107
  • Ekspert
25-03-2010, 20:43
> Krs47
>Właśnie, zapominałem napisać o tym, o czym wspomniał fakamada. Na basie mozliwości w kwestii SPL zależą tylko od powierzchni drgającej i wychylenia linowego.

Czyli od wychylenia objętościowego. Ilości przepomowywyanego powietrza. Stąd biorą się małe głośniki z long throw.


Jak dla mnie również uzyskanie sensownego poziomu przy 35Hz i 95dB efektywności (jaaaaakieeeeej?! z 1W/1m czy z 2.83V/8ohm/1m czy 2V/4ohm/1m) niejst niewykonalne i całkowicie zbędne. Waty są teraz Tanie! Więcej jak 90dB w domu nie potrzeba, a wszystko powyżej tego odbywa się kosztem rozmiarów głośników i ich zejścia - a więc jest nie do przyjęcia!  

_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Molibden

  • 1906 / 6107
  • Ekspert
25-03-2010, 20:45
Efektywności podawane przez producentów są często nawet o 6dB zawyżone, a prawie zawsze o 1-2 dB, szczególnie często właśnie dla konstrukcji z SPL >90db/m/W.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

janko

  • 186 / 5710
  • Aktywny użytkownik
27-03-2010, 13:27
Z punktu widzenia użytkownika (nie marketingu), nie widzę specjalnie cieni konstrukcji aktywnych.
W zasadzie o wszystkich napisał już Molibden, więc nie będę się powtarzał.

Poniżej zestawy, które nie miałby racji bytu gdyby zasilać je pasywnie.

W pierwszym basowiec pracuje w 40 litrach zamkniętej z korekcją lustrzaną korygującą dodatkowo odpowiedź impulsową. Zejście do do 25Hz@(-3dB). Dobroć wypadkowa nieosiągalna dla tego przetwornika w żadnej innej obudowie.
Od 350Hz pracuje dwudrożny Unity Horn.
Żadnych dzielników napięcia, a przetworniki współpracują ze sobą mimo że ich skuteczności są różne, żadna moc się nie marnuje.

Następny to zestaw aktywny na znanych teslach. Obudowa ok 9 litrów silnie wytłumiona, mimo to dobroć wypadkowa z uwagi na małe wymiary Qtc=2,3!!
Po krekcji Qtc=0,7 i zejście do 40Hz (w zasadzie nieosiągalne dla tego głośnika w żadnej obudowie).
Na żadnym odsłuchu basu im nie zabrakło, w porównaniu np do Studio 100 ProAc-a, a średnica zdaniem wielu dużo lepsza.

janko

  • 186 / 5710
  • Aktywny użytkownik
27-03-2010, 13:29
"o wszystkich ZALETACH (konastrukcji aktywnych) napisał już Molibden"

miało być.