Uważam, że takie strzelanie jest karygodne i nie powinno być dłużej tolerowane. Zaniża to wartość słuchawek o co najmniej 50% i nie zdziwię się, gdy zaleją one w niedługim czasie komisy po śmiesznie niskich cenach, a chętnych i tak będzie brak. Niniejszym informuję, że z dobrego serca mogę pomóc Wam wyjść z tej problematycznej sytuacji i przygarnąć Wasze nauszniki, jednak proszę pamiętać, że ilość par, jakie mógłbym nabyć jest ograniczona. Obiecuję jednak wyjątkowo atrakcyjne ceny miejsc magazynowania, a także zniżki dla osób z większą ilością elektrostatów, których zechcą się pozbyć :)