>> pastwa, 2013-11-22 09:46:24
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jeżeli jest perspektywa obcowania z muzyką na kilku płaszczyznach to tylko korzystać. Słucham w domu wieczorem i w nocy na słuchawkach, na kolumnach po pracy jak mogę ( dwójka małych szkrabów ) w pracy sporo muzy z pena na radio, do kawy rano trójka i w pracy także, czasami w podróży pestki i smartfon. Kocham muzykę, jest ze mna od zawsze..., lubię zabawę w audio, sprawia mi sporo przyjemności, lubię poznawać rózne dzwięki kreowane poprzez rózne kalmoty. Uwierz mi , że słuchanie z laptopa także sprawia mi sporo frajdy.
Faktem jest, że dodatkowego mam bonusa i uciechę, jak słyszę naturalne dźwięki z dobrej elektroniki Czy coś jest w tym złego ? To tylko jedna z płaszczyzn, którą mam do dyspozycji.
alghar wzmacniam sygnał końcówką Spectrala.