Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

jjurek

  • 2059 / 5826
  • Ekspert
23-10-2013, 21:51
Kilka dni temu słuchałem u kolegi escaflowe kolejnej ( piątej?) wersji  jego wzmacniacza. Tym razem  na rosyjskich pentodach bezpośrednio żarzonych. I  pięsetsiódemek.

Grało super i nie brumiło :)

jjurek

  • 2059 / 5826
  • Ekspert
23-10-2013, 22:05
Tu ciekawostka  a może bardziej próba obalenia mitu:

badaliśmy jaka amplituda napięcia wzmacniacza potrzebna jest do maksymalnego wysterowania słuchawek.

Przy +/-105 V ze słuchawkami na głowie wytrzymywałem kilka sekund.

Słuchawki przyjęłyby jeszcze wiekszą amplitudę napięcia. Nasze uszy nie.

Krzysztof_M

  • 1471 / 5286
  • Ekspert
23-10-2013, 22:37
Dlatego nie rozumiem licytacji na poziom nap. wyjściowego wśród właścicieli Staxów.
Mimo to uznają ludziska, że więcej znaczy lepiej.
Oczywiście zapasik wzmacniacz musi posiadać, ale za duży nie ma sensu, nie będzie wykorzystany a konstrukcja nastawiona na duże nap. wyjściowe ma kompromisy w innych punktach.
Lepiej skupić się na zakresie realnie wykorzystywanym podczas słuchania muzyki.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

MAG

  • 2393 / 5881
  • Ekspert
24-10-2013, 11:43
>> Krzysztof_M, 2013-10-23 22:37:56
Dlatego nie rozumiem licytacji na poziom nap. wyjściowego wśród właścicieli Staxów.
Mimo to uznają ludziska, że więcej znaczy lepiej.

Zapytam tak:
A czy więcej może zaszkodzić w jakiś sposób jeśli tak i jeśli nie proszę o wyjaśnienie.

d(-_-)b  MAG






Krzysztof_M

  • 1471 / 5286
  • Ekspert
24-10-2013, 12:23
Wzmacniacz o bardzo dużym nap. wyjściowym teoretycznie pracując na tylko ułamku swoich możliwości powinien działać bardzo liniowo - czyli grać pięknie :-)
Ale jeśli cokolwiek pójdzie źle, np. na wejście wzmacniacza przyjdzie jakiś spory impuls, ogólnie zakłócenie (bez wnikania w naturę tego zakłócenia), to wzmacniacz postara się to wiernie przenieść. W efekcie na wyjściu pojawi się sygnał tak duży, że może dojść do uszkodzenia przetworników.

Zbyt silny wzmacniacz nie ma generalnie sensu z wielu powodów. Pierwszy z nich to taki, że muzyka, którą karmimy nasze uszy ma dosyć wąski zakres dynamiki.
W sumie to jest temat na dłuższą rozmowę i solidny OT.
Wspomnę tylko, że paradoksalnie technika cyfrowa oferując zaletę ogromnego zakresu dynamiki jest w większości wypadków niewykorzystana.
Polecam na początek taką lekturę: http://pl.wikipedia.org/wiki/Loudness_war
A w drugiej kolejności polecam taką stronkę: http://www.dr.loudness-war.info/

Widać tam "czarno jak na dłoni" tendencję zniżkową jeśli chodzi o dynamikę nagrań. Ogólnie czym nowsze nagrania tym mocniej skompresowane. Ogromna ilość wznowień i remasterów to w gruncie rzeczy kastracja muzyki z zakresu dynamiki.
Poszukiwanie np. pierwszych wydań krążków CD nie jest pozbawione tak bardzo sensu. Można całkowicie odrzucić nawet aspekt kolekcjonerski. Zwyczajnie starsze nagrania mają większa dynamikę. Brzmią ciszej w porównaniu do remasterów i nowych wydań, ale zakres jest większy.
Jak wspomniałem, to temat na osobny OT - ale jeden z argumentów, że przesadnie wysokie nap. wyjściowe nie jest wcale potrzebne, bo sygnał i tak ma wąski zakres.

O wiele ważniejsze jest to, jak sobie wzmacniacz radzi z wysterowaniem pojemnościowego obciążenia, zwalczeniem pojemności kabli i samych driverów. Ogólnie wydajność prądowa.
I to akurat jest kierunek w jakim zmierzam w swojej konstrukcji - nie przesadnie wysokie nap. wyjściowe, lecz jego jakość.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

jjurek

  • 2059 / 5826
  • Ekspert
24-10-2013, 12:45
>> Krzysztof_M

O wiele ważniejsze jest to, jak sobie wzmacniacz radzi z wysterowaniem pojemnościowego obciążenia, zwalczeniem pojemności kabli i samych driverów. Ogólnie wydajność prądowa.


Tu też wystarczy niewiele mA. Kilkanaście ?

Komercyjne wzmacniacze w zdecydowanej większości  są przewymiarowane żeby robiły WRAZENIE :)

mirek10

  • 1212 / 4395
  • Ekspert
30-10-2013, 19:29
Wiktor-kochany!!czy ty masz tak duzo pracy?  juz chyba minelo dwa miesiace od zapowiadanej twojej recenzji sluchawek dynamicznych i nic nie widac! z tego co widze to tylko polujesz na wzm T2, bo juz slyszalem ze masz nastepnego i  tez o T2 miales cos napisac konkretnego i tez nie widac pelnej recenzji!!!

MAG

  • 2393 / 5881
  • Ekspert
30-10-2013, 22:59
A ja dzisiaj słucham dynamicznie hmm ....

Mam na głowie Sony MDR-CD3000 i słucham sobie z dziurki laptopa starych koncertów



Cóż jakość pozostawia wiele do życzenia ale ta muzyka jest dobra na dziś dla mnie .
Aby nie było że nie w temacie napiszę tak patrzę sobie na Staxy jak czekają na swoją chwilę .




d(-_-)b  MAG






Krzysztof_M

  • 1471 / 5286
  • Ekspert
31-10-2013, 22:18
Nawet nie wiedziałem, że STAX taki rozgałęźnik produkował, SRE-83:
http://www.ebay.com/itm/Stax-SRE83-3-to-1-Coupler-Extension-/151155330882
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

wiktor

  • 2503 / 5894
  • Moderator Działu Słuchawki
02-11-2013, 23:20
Porównanie elektrostatycznych słuchawek STAX i SENNHEISER - update 02.11.2013

Przygotowałem w krótkiej graficznej formie własną ocenę dwóch modeli Sennheiser i dziesięciu Staxa. Poniższa prezentacja nie jest formą rankingu. Każde słuchawki słuchałem w identycznych warunkach (źródło sygnału, okablowanie, wzmacniacze, etc.), tak aby najbardziej obiektywnie przedstawić ich słabe i mocne strony. Ilość punktów, czyli szarych kropek, proszę traktować jedynie orientacyjnie.

Zdaję sobie sprawę, że taka forma "testu" jest dość ryzykowna i może nieco szokować. Umowne pozostają takie sprawy jak wizualizacja sceny muzycznej, względy techniczne lub wartość kolekcjonerska danych słuchawek.

Podsumowałem je w czterech aspektach: sonicznych, technicznych, już wspomnianej wizualizacji oraz dopasowania do rodzaju muzyki. Mam nadzieję, że pierwsza część dla każdego będzie zrozumiała i nie ma co jej komentować. O tym zazwyczaj przy takich okazjach mówimy.

W drugiej części zaakcentowałem sprawy:
- dostępu do części w kontekście ich kompletnego braku np. SR-Omega oraz bezproblemowego nabycia dowolnego elementu np. Omega II MK2;
- serwisu jako takiego od "nie naprawiamy" do "full service";
- współczynnika cena do jakości, który czasami nie ma korelacji w kategoriach płaconych za nie kwot;
- wartości kolekcjonerskiej (również wartość niematerialna) jako punkt odniesienia do kwot nabycia, które z roku na rok stają się wyższe.

W trzeciej spróbowałem pokazać w jakiej przestrzeni się słyszy, oczywiście z zachowaniem identycznych warunków. Proszę to traktować z przymrużeniem oka, bo nie mniej karkołomne jest pisanie o tym co się słyszy. Skalowanie tej umownej sceny dotyczy tych konkretnych dwunastu modeli słuchawek.

W ostatniej części punktowałem wrażenia ze słuchania rożnych gatunków muzycznych. Nie było żadnych samplerów, super FLAC-ów, ekstra xrcd lub shm-cd, etc. Po prostu muzyka, która podoba mi się najbardziej.

Nowa wersja jest uporządkowaniem informacji w wątku o elektrostatach. W stosunku do pierwotnego opisu wprowadziłem kilka zmiana. Przede wszystkim w zakresie części drugiej i czwartej.

.
« Ostatnia zmiana: 01-01-1970, 01:00 wysłana przez zhornik »

wiktor

  • 2503 / 5894
  • Moderator Działu Słuchawki
02-11-2013, 23:22
STAX SR-Omega

wiktor

  • 2503 / 5894
  • Moderator Działu Słuchawki
02-11-2013, 23:24
STAX SR-007 MK1 złoto-czarna

wiktor

  • 2503 / 5894
  • Moderator Działu Słuchawki
02-11-2013, 23:25
STAX SR-007 MK1 złoto-brązowa

wiktor

  • 2503 / 5894
  • Moderator Działu Słuchawki
02-11-2013, 23:27
STAX SR-007 MK2 czarno-czarna

wiktor

  • 2503 / 5894
  • Moderator Działu Słuchawki
02-11-2013, 23:29
STAX SR-Sigma Professional