Sądzę, że Wiktor zrobił to lepiej. Co do przeróbek kabli jestem sceptyczny. Wiktor sam chyba stwierdził, że omegi na wzm Sennka też niekoniecznie O WIELE LEPIEJ brzmią. I odwrotnie. Ot, te wzmaki są prawie zawsze robione pod konkretny model lub linię, niwelują jego braki czy podkreślają zalety.
Zastanawiając się z Peterem postanowiliśmy przebudować LRT-1630 (Adapter-Transformer). Odkryłem (na pewno nie jako pierwszy!), że kapitalne znaczenie i wpływ na dźwięk ma prowadzenie i długość okablowania wewnątrz obudowy. Drogi kabli zostały więc skrócone, ich przebieg zaplanowany, oba główne transformatory sygnału zostały przesunięte do tyłu na wzmocnionej podstawie i odgrodzone specjalną ścianką na którą nakleję jeszcze MU-Metall folię. Kawałek folii zaplanowałem też na oddzielenie toroida od reszty elektroniki. Dostałem LRT po przebudowie dziś, jak gra - nie wiem jeszcze. Nie sądzę jednak, żeby różnice były tak duże, aby można było z pamięci coś porównywać. Jednak powoduje to spokój, że wszystko teraz jest na miejscu, tak jak powinno być.
Przed przebudową i po na zdjęciach: