Witam
Mam sonego z nowym przetwornikiem stelmacha. Odtwarzacz gra ok czyta wszystkie płyty i narazie mi wystarcza. Jednak czasem dzieje się coś niecodziennego :). Podchodzę dotykam obudowy odtwarzacza i pstryk rozładowuję się bo mam sztuczna wykładzinę. W tym momencie odtwarzacz wywala no disk. Nie ruszy i trzeba go wyłączyć i włączyć ponownie. To samo dzieje się czasem przy podłączaniu interkonektów. Nie wiem czy było tak przed zamontowaniem daca. Dostałem odtwarzacz odrazu z przetwornikiem.
Nie myśląc wiele zamontowałem gniazdo sieciowe i uziemiłem obudowę. Włączyłem odtwarzacz, niech gra - myślę zobaczymy teraz. Dotykam obudowy to paluchem to wtyczką interkonetku - hmmm myślę lux nie wywala no disc, gra cały czas tak jaky to pomogło. No to włączyłem komputer, który jest podłączony przez listwę z bolcem zero i w tym momencie słyszę cdek mieli i no disc na wyświetlaczu , qtfa teraz przy włączeniu jakiego kolwiek urządzenia w domu (ktore jest uziemione) wywala no disc.
Dalej odłączyłem wszystkie jakie widziałem masy podłączone pod obudowę. Nic to nie dało. Było to w 3 mniejscach. Byc może jest jeszcze w jednym miejscu obok wyświetlacza ale teraz nie widzę. Rozkręcę później. Między obudową a zerem jest dwadzieścia parę volt AC. Zmienia sie potencjał na obudowie i dupa odtwarzacz przestaje grać.
Teraz odłączy łem spowrotem obudowę od zera, odłączone są masy układu od obudowy i tak jest najstabilniej ale i tak czasem mu odpieprzy nawet jak sie do nie dotyka i siedzi na dupie słuchając.
Nie wiem czym ten problem jest spowodowany. Poradźcie coś. cdek ma kilka ładnych lat, oglądałem czy jakieś kondensatory nie są popuchnięte ale nie widzę takich.
