Ja użyłem czegoś takiego jak te pionowe czerwone "sprężyny" i to już coś dawało o dziwo dawało mimo że indukcyjność to ma maleńką. A czy transformator w tej roli się sprawdzi, to nie wiem, w teorii to dwa dławiki na wspólnym rdzeniu.
A ty tym zasilaczem pędzisz tylko zwrotnicę czy i wzmacniacze jednocześnie? Bo jak razem to będzie potrzebny dłąwik na duży prąd.
Fajne mogły by być dławiki z dwoma cewkami wpinane w + i mase jednocześnie (takie jak Peter Danel dawał do nosdaca lub toroidalne). Ale to raczej na nieduży prąd, albo jakaś własna produkcja na grubaśnym drucie. Chociaż jak się lepiej poszuka to i takie na kilka amper się znajdą.
http://www.tme.eu/html/PL/dlawiki-pierscieniowe-dwuuzwojeniowe/ramka_4620_PL_pelny.html.
Jeżeli masz więcej urządzeń pod tym zasilaczem to każde zasil przez taki dławik a zobaczysz które sieje (to wcale nie musi być zasilacz sam z siebie)
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.