Z moich obserwacji wynika, że Kobieta słucha muzyki emocjonalnie. To znaczy: a) musi spodobać się melodia, b) musi koniecznie wiązać się ze wspomnieniami, c) musi koniecznie podobać się najlepszym przyjaciółkom - lub nie podobać się nielubianym " przyjaciółkom".
Wsłuchiwania się w brzmienie podejmuje minimalny procent słuchaczek, słuchając muzyki myślą o sobie tylko znanych sprawach, a nam biednym chłopczykom wielkodusznie darują nasze zachwyty nad klocuszkami , techniką i brzmieniem. ( wyrafinowanie - liczą na odwrócenie uwagi od poniektórych ładniejszych koleżanek)
Podobnie oceniają samochody. Nie dane techniczne, ekonomia itp. Ważne czy nie gorszy od tej czy tamtej i najważniejsze jak będzie się w nim prezentować.