Audiohobby.pl

Kobiety a Stereo

marcow

  • 1045 / 5561
  • Ekspert
13-09-2009, 17:22
Wbijam kij w mrowisko. Co myślicie o roli kobiet w Audio Hobbi!
marcow

Molibden

  • 1906 / 6107
  • Ekspert
13-09-2009, 17:49
Powinny mieć dobrą średnicę :D
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

cadam

  • 4401 / 6106
  • Ekspert
13-09-2009, 18:53
Jest kilka kobiet a audio

Doreen Bance - Bandor

Daniela Manger - Manger

marcow

  • 1045 / 5561
  • Ekspert
13-09-2009, 19:58
Ja znałem tylko jedno małżeństwo które, razem słuchało muzyki z hi-fi!
Ale nie znam żadnej fanki audio!
marcow

Gardenus

  • 1605 / 6091
  • Ekspert
13-09-2009, 20:19
To raczej zestawienie : kot i pies z bardzo małymi wyjątkami.

zyzio

  • 960 / 5999
  • Ekspert
13-09-2009, 20:35
Powinny mieć duże uszy...by.... dobrze słyszeć :D :D :D

marcow

  • 1045 / 5561
  • Ekspert
13-09-2009, 20:46
A jak przynosicie do domu nowy klocek to jak to tłumaczycie?
marcow

Gardenus

  • 1605 / 6091
  • Ekspert
13-09-2009, 20:54
To jest zawsze bardzo trudna sprawa.

Gustaw

  • Gość
13-09-2009, 21:20
>> marcow, 2009-09-13 20:46:40
A jak przynosicie do domu nowy klocek to jak to tłumaczycie?

Ja nie tłumaczę. Wychodzę z założenia, że to zbędna czynność opóźniająca tylko moment podłączenia klocka. :-)
Dodatkowo, po diabła tłumaczyć jak i tak nie zrozumie.....  tej szczytnej idei tkwiącej u podstaw audiofilizmu ? ;-)

Gardenus

  • 1605 / 6091
  • Ekspert
13-09-2009, 21:33
>> Gustaw
Chyba masz całkowitą rację. Tak najlepiej robić.
A że co najmniej  trzy dni potrwają ciche dni to nie ważne dla tak szczytnej idei.

Gustaw

  • Gość
13-09-2009, 21:43
Jak macie z tym problem to zawsze można powiedzieć, że macie dany klocek na długie...długie testy.
Wariant oszczędnościowo-czasopismowy również może być dobrym rozwiązaniem tzn wydałem tyle a tyle a mogłem więcej .......bo sprzęt gra jak ze znacznie wyższej półki cenowej.

;-)

Gardenus

  • 1605 / 6091
  • Ekspert
13-09-2009, 21:55
Konkretnie w moim przypadku zakupy aktualnie są sporadyczne bo już osiągnąłem stan pełnego nasycenia.
Ostatnie zakupy robiłem mówiąc, że to na części bo jest w nim to czy to do tego sprzętu który już stoi na półce a dzisiaj nie można dostać już takich części. Taki chwyt , przynajmniej u mnie działał bezproblemowo.

Savage

  • 889 / 6106
  • Ekspert
13-09-2009, 22:03
E to ja z zakupami nie mam problemów. 2 połówka nawet słucha i porównuje ze mną klocki. Brzmi to irracjonalnie ale tak jest ;). Nie ma takiego zajoba jak ja, ale więcej nie trzeba narzekać byłoby grzechem

Ged

  • 1723 / 6106
  • Ekspert
13-09-2009, 22:11
Mamy zatem conajmniej dwa interesujące podejścia:
1. Długotrwałe testowanie
2. Drugi to koncepcja - na części - , w mojej wersji brzmi: ja: ten model kosztował tylko 500 PLN - odpowiedź: taki duży  a tylko 500 ? ale ten poprzedni kosztował 1000 ? tak ale teraz tak robią, że jest tańszy i lepszy :)

Może ktoś dorzuci jeszcze jakieś sensowne rozwiązania ?

Gustaw

  • Gość
13-09-2009, 22:28
3. Sprzęt kolegi, na przechowanie
4. Prezent od dziewczyny .....ups...... to się nie przyda :)