fajny temat parmenidesie - i bliski mi. :)
moja muzyczna pasja kolekcjonerska trwa już od wielu, wielu lat, i w międzyczasie przybierała różne formy - od nagrań z radia na kasety magnetofonowe, poprzez płyty winylowe, do płyt CD stanowiących dla mnie obecnie medium podstawowe (z praktycznych względów - największy wybór i najłatwiejszy dostęp do nagrań).
to, co jest niezmienne od początku, to systematyczność i ukierunkowanie - staram się dokonywać zakupów przemyślanych i nieprzypadkowych, próbując choć częściowo zaspokoić wielostronne i zróżnicowane potrzeby poznawcze.
ilościowo moje zbiory wciąż są skromne i nie mogą się równać z większością z Was (ze względu na uwarunkowania życiowe musiałem pasję zbieractwa kilkakrotnie na dłuższy lub krótszy czas powstrzymywać; nigdy też nie było mnie stać na pofolgowanie jej w pełni) - licząc razem kompakty i winyle posiadam zapewne pomiędzy 800 a 900 "jednostek płytowych".
zakres przeczesywanych przeze mnie obszarów nieustannie się poszerza, choć na pierwszym miejscu niezmiennie od 20 lat pozostaje muzyka poważna. kolekcję staram się powiększać w sposób z grubsza proporcjonalny, godząc różne zainteresowania i kierunki poszukiwań - poznawanie rzeczy całkiem nieznanych z uzupełnianiem doskonale znanych, zakupy usystematyzowane wg zaplanowanej listy z dokonywanymi pod wpływem impulsu itd.
płyty przechowuję w regałach IKEI - typu Benno (było powyżej) oraz Markor (patrz obrazek), jak mi się skończy miejsce w obecnych, mam zarezerwowane szuflady w regałach bibliotecznych - jeszcze z 200 cd się zmieści. :)
skatalogować zamierzam Catraxx-em, tylko nie mogę się zmobilizować do dokonania w nim odpowiednich adaptacji - brak czasu. póki co, pilnuję porządku na półkach.
kupuję głównie w sieci i głównie za granicą, moje ulubione punkty to cdconnection, presto, jpc i jazzloft, dawniej był jeszcze djangos. staram się polować na okazje, wyszukiwać miejsca najtańsze i rozmaite special-offers. do sklepów fizycznych zaglądam (z rzadka) głównie w poszukiwaniu przecen lub wyjątkowych rarytasów.