Audiohobby.pl

Czego teraz słuchacie?

  • Gość
24-11-2011, 23:31
Najnowsza pozycja Keitha Jarretta. Zapis koncertu nagranego w  Teatro Municipal w Rio de Janeiro 11 kwietnia 2011 r.
Artysta wciąż trzyma bardzo wysoka formę. Bardzo dobra improwizacja od początku do końca nawiązująca do kultury Brazylii. Wspaniała akustyka sali i wsparcie publiczności. Jeden z  ciekawszych koncertów Jarretta.

pastwa

  • 3846 / 6359
  • Ekspert
24-11-2011, 23:31
Prokofiev - 2 Koncert Fortepianowy (Zubin Mehta)

kuben

  • 488 / 5770
  • Zaawansowany użytkownik
24-11-2011, 23:49
No to i ja coś dopiszę. Niektóre utwory trudno nazwać muzyką ale przyjemnie się słucha.

Pierre Cavalli - Un soir chez Norris


Sunn o))) - Richard


Jacques Denjean - Nevrose


The Fun Company - Zambezi


Innercity - free spirit (dead body walking)


The Soft Moon - Parallels


Ultralyd - Cessathlon


Morpheus - Morpheus Jam


The Heliocentrics - Sirius A


Clive Hicks - Slight Hitch


magus

  • 20990 / 6362
  • Ekspert
25-11-2011, 09:01
>> Gustaw, 2011-11-24 22:38:38
>Magus,

>Chyba jest ze mną kiepsko i nadaję się tylko do kasacji ponieważ ta płyta, niestety, ....... podoba mi się. Echh... czas
>na emeryturę.

>Jest klimat, miejscami niepokojące tło....fajne.


jest jeszcze druga opcja
mnie ta muzyka "wzięła" jak miałem 20-lat
więc może tylko... wolno dojrzewasz :)
chłopcze :))
Odszedł 13.10.2016r.

Gustaw

  • Gość
25-11-2011, 09:14
:)

Max

  • 2204 / 5856
  • Ekspert
27-11-2011, 14:13
Manuel de Falla - Pieśni. "Canciones populares espanolas" Alicia de Larocha. Decca 2CD.
Coś cudownego.
Drugie niedzielne popołudnie z rzędu słucham M. De Falli. (Naim podłączony do małego Holdegrona - niczego nie brakuje ! :-))
Pieśni, "Trójgraniasty Kapelusz" i inne.

  • Gość
27-11-2011, 14:44
Leszek Możdżer - Komeda

Polecam miłośnikom fortepianu. Rewelacja!!!!

  • Gość
27-11-2011, 21:12
The Law and The Fist

4 utwór.  Genialny po prostu genialny !!!

:-)

kuben

  • 488 / 5770
  • Zaawansowany użytkownik
29-11-2011, 00:43
Richard Wahnfried (Klaus Shulze) - Distorted Emission


Elephant9 - John Tinnick


Lio - Amoureux Solitaire ;)


James Blood Ulmer - Love Nest


Ebony Rhythm Band - Drugs Ain\'t Cool


Saint Vitus - Ice Monkey


Mike Steïphenson - Slalom


Dave Pike Set, The feat. Volker Kriegel - Mathar

kuben

  • 488 / 5770
  • Zaawansowany użytkownik
29-11-2011, 00:45
Ian Carr\'s Nucleus - Lady Bountiful

Gustaw

  • Gość
06-12-2011, 23:25
Coldplay - Koncert "Live in Sydney" z 2003 roku.  TVP Kultura.

kuben

  • 488 / 5770
  • Zaawansowany użytkownik
06-12-2011, 23:30
Mescherin\'s Orchestra - Dancing Dwarves


Electric Max Band - Knives, Feathers and Fire

Gustaw

  • Gość
06-12-2011, 23:39
>> Gustaw, 2011-12-06 23:25:00
Coldplay - Koncert "Live in Sydney" z 2003 roku. TVP Kultura.

Leci trzeci kawałek.... hmmm .... nuda pomieszana ze smęceniem.
Krzyżówka U2 z Rogerem Watersem.

Rolandsinger

  • 2894 / 6360
  • Ekspert
07-12-2011, 11:02
Gdy słyszę takie Coldplaye czy Radioheady to mi się podnosi. Dlaczego większość współczesnych wyspiarskich kapel ma brzmienie o dynamice jęków zaćpanego kocura????

W Polsce np. Myslovitz mimo niewątpliwej inspiracji britpopem i tego typu smęceniem wykazywało jednak więcej życia.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

  • Gość
07-12-2011, 11:43



wystarczy nie słuchać. Ja początkowego coldplaya lubię, później zrobił się wtórny.