Dobra rozumiem.
Ale jeśli zbudujemy LOUDNESS i wymontujemy ten rezystor podłączony do masy, to powstanie coś takiego, jak ma Tosca, tylko z innymi wartościami elementów. Więc jeśli zastosujemy coś takiego jak w Tosce, i podłaczymy do odczepu, to uzyskamy taki "normalny" Loudness, tylko bez tego rezystora do masy. Ja właśnie coś takiego chcę zrobić, a w "normalnym" Loudnessie ten rezystor do masy i tak bym wywalił. Dobrze myślę?
Ja chcę zrobić własnie taki "osłabiacz" średnich tonów, z możliwością wyłączenia, ale gdy jest wyłaczony, nie chcę osłabionego sygnału. Jeśli nie będzie tego rezystora do masy, to jak wyłączę "osłabiacza srednich", to zauważę różnicę? Chyba tak, bo głuchy nie jestem.
Taki osłabiaczo-podbijacz przyda mi się, bo w warsztacie słucham z radia AVT-2469. Gdy gra głośniej (jestem oddalony od kolumny), to bas jest zadowalający, ale jak robię coś przy stole, na którym stoi kolumna (daję ciszej), to bas mnie nie zadowala. Dlatego chcę zrobić "Loudness" bez rezystora do masy, bo nie chce osłabionego sygnału, gdy filtr jest wyłaczony.
Pozdrawiam. AWS 303