Audiohobby.pl

Klub posiadaczy Cayina HA-1A.

Renia239

  • 213 / 5850
  • Aktywny użytkownik
07-06-2009, 01:12
No, do tematu konieczności wymiany lamp doszliśmy chyba ze 13 postów temu :)

alghar

  • 639 / 5604
  • Ekspert
07-06-2009, 11:51
Faktycznie  to jest " Klub posiadaczy Cayina HA-1A." wiec  zakonczmy tutaj  temat Sohy 2 .

Kraft

  • 448 / 5854
  • Zaawansowany użytkownik
07-06-2009, 16:46
Reniu, nie zrozumiałe/aś meritum. Na wejściu w niewybrednych słowach dyskredytujesz polskie konstrukcje DIY, dopieszczane latami i budowane z najwyższej jakości komponentów, jednocześnie stawiając za wzór konstrukcje chińskich specjalistów od składania piór i klejenia chodaków z kartonu, potrafiących w najlepszym wypadku podpierniczyć schematy zachodnich konstruktorów, a podzespoły zastąpić ruskim demobilem i podróbkami z ichniejszych targów. Uogólniam, ale tak to z nielicznymi wyjątkami, wygląda...

Robertinus

  • 15 / 5810
  • Nowy użytkownik
07-06-2009, 21:00
>Bardzo mi przykro ale zdania na temat polskiej CEPELII nie zmienie<
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cepelia jak widać określenie zupełnie nie trafione, chociażby ze względu na to, że SOHA ii nie jest składana dla odsprzedaży, jest to typowy twór DIY.

>(rynek to weryfikuje)<
Niestety nie zweryfikuje, patrz jak wyżej.

>Opinia Pana x500 na temat soha2 naprawdę mnie nie ochodzi.<
Bujda na resorach, reakcja świadczy o czymś zupełnie przeciwnym, czasami prawda boli, niestety.

>Po swoich wypowiedziach dodtkowo zniecheciła mnie do jakiegokolwiek zapoznania się z tą produkcją(chyba nie tylko mnie)<
   Kogo więc jeszcze?

>szczególnie gdy Pan x500 miał cos wspolnego coś z tą produkcją.<
  Najgorsze to tkwić w błędzie - nie ma żadnej produkcji a X500 poskładał SOHA II dla przyjemności jakie daje DIY.

>Przyjołem do wiadomości, że Cayin jest be, że wyprodukawali go niedobrzy i głubi Chinczycy<
  To typowa nadinterpretacja powodująca manipulację opisami, nikt w tym wątku wcześniej nie nazwał Chińczyków głupimi i złymi ludźmi.
  Cayin wcale nie jest be, gra bardzo ładnie, to, że Soha II go zdystansowała nie oznacza, że jest złym wzmakiem, trafił w porównaniu na bardzo ambitnego rywala i tylko dla tego poległ.

>którzy mimo wszystko iż jest to takie badziewie Waszym zdaniem (konstruktorów) zdecydowali się kupić go i mieć przyjemność w słuchaniu z niego muzyki.<
   Jakie badziewie?, czy jeżeli Twój sąsiad nabędzie lepszy od Twojego samochód to ten Twój automatycznie staje się badziewiem?
  Więcej dystansu i bardziej perspektywicznie spojrzeć na zagadnienie proponuję.
 
>Także jeżeli Panowie konstruktorzy macie abicje produkować coś sensownego to bardzo proszę produkujcie.<
Jeszcze raz powtarzam - nie o produkcję tu chodzi, czy to tak trudno zrozumieć, że ludzie mogą się czymś zająć, coś poskładać i nie zarabiać na tym?
 
>Ale jak na razie z przykrością muszę stwierdzić, że Cjinczycy górą.<
    Słuchałaś SOHA II?, bo jeśli nie to Twoje powyższe stwierdzenie jest wyssane z palca, widzisz, tak się składa, że w przeciwieństwie do Ciebie ktoś zadał sobie trud i posłuchał obu wzmaków, chyba zgodzisz się z tym, że ma większe podstawy do wygłaszania opinii niż Ty - ba, Ty w ogóle ( w kwestii Cayin kontra Soha) nie masz takich podstaw.

>(proszę się niegniewać za nazwanie tej kategorii produktów ale opisuje ona doskonale charakter tego produktu)>
  DIY to nie cepelia, to twórczość na potrzeby własne, więc to słowo nie opisuje doskonale jak Pani twierdzi charakteru tego produktu, jest wręcz przeciwnie, ale o tym proponuję doszkolić się na własną rękę.

>Jeżeli coś jednak wymiślicie to pewnie będzie hit sprzedaży o czym będą pisać wszyscy, a od zamówień się nie opędzicie, czego wam serdecznie życzę.<
   Nikt tu nie liczy na żadne zamówienia i nie zamierza nic sprzedawać - trudno to zrozumieć co?
      Życzenia więc nie mają uzasadnienia.

   Na koniec - mam nadzieję, że wszystko już jasne, jeśli nie, czytaj jeszcze raz.
    Pozdrówka.

Renia239

  • 213 / 5850
  • Aktywny użytkownik
07-06-2009, 21:57
Ja dalej się będę upierał przy definificji cepelia, gdyż parę wyrobów tej cepeli  zwanej DIY posiadam . Więc w jakiś sposób musiąłem ją nabyć.A najprościej jest zamówić w regionalnej cepeli zwanej "warstatem", gdzie sprzedawcą jest tzw. konstruktor który je wytwarza w ramach swojego hobby :) na skalę hndlową. Jak mówiłem poprzednio opinia na temat soha2 mnie nie interesuje, tym bardziej, że wypowiedzi osób które słyszały obydwa wzmacniacze są absolutnie niewiarygodne. Mityczne brzmienie sohy2 o którym piszecie może zostanie potwierdzona przez Pana Piotra Ryke, (o ile tej cepeli będzie miał możność i chęć posłuchać). Wówczas będzie można coś na ten temat powiedzieć. Dlatego drodzy Panowie (konstruktorzy) załużcie fan klub soha2 i wymieniajcie tam swoje doswiadczenia (równiez z zakresu DIY). Nikt postronny i niezaiteresowany nie będzie Wam przeszkadzał. Ja naprawde nie chcę sie doszkalać z obsługi lutownicy, bo mnie to nie interesu.Ale dalej Wasze wypowwiedzi  nie mają nic wspólnego z Cayine HA-1A. Jak na razie nic ciekawego na temat Cayin HA-1A się od Was nie dowiedziałem za wyjątkiwm,  że jeden Pan x500 stwierdził wraz ze swoim bratem, że soha2 gra (jego zdaniem) lepiej od Cayina. A ja się pytam no i co z tego. Co mnie to obchodzi. Nie jestem posiadaczem tego produktu. Zapewniam Was, że nie będę (zostałem przez Was do tego przekonany). Dlatego proszę Was o zakończenie tematu soha2 w wątku Klub Cayina HA-1A, bo jak widzici nikogo z właścicieli Cayina Państwa wyznania dotyczące innego wzmacniacza nie interesują. Może ktoś coś mądrego napisze na temat Cayin HA-1A jako wkład do wymiany doświadczeń i poglądów w tym Klubie.

krisio06

  • 346 / 5721
  • Zaawansowany użytkownik
07-06-2009, 22:27
Tu się wtrącę, jeżeli można. Miałem w rękach kilka rzeczy składanych przez x500 ( GC, jego wcześnijesza Soha II ) i w życiu nie określiłbym ich budowy jako "cepelia". Gdy chciałem zmienić w swoim GC kondensatory filtrujące, to najpierw pół godziny musiałem się zastanawiać od czego zacząć rozbiórkę. Tak to wszystko było solidnie zrobione, polutowane i zabezpieczone.
Soha też była zbudowana "pancernie". Co prawda nie zaglądałem do środka ale widziałem zdjęcia tóż przed zamknięciem obudowy i również, nic do zarzucenia.

>>Mityczne brzmienie sohy2 o którym piszecie może zostanie potwierdzona przez Pana Piotra Ryke, (o ile tej cepeli będzie miał możność i chęć posłuchać). <<
Czy nie lepiej wierzyć własny uszom niż czyimś? Nie zarzucam nic Panu Piotrowi, ale w końcu każdy słyszy trochę inaczej. No i nic za niestąpi ( nawet lektura kilkunastu recenzji ) odsłuchu w warunkach domowego zacisza.

Renia239

  • 213 / 5850
  • Aktywny użytkownik
07-06-2009, 23:35
Po pierwsze, dalej nie na temat Cayin HA-1A.Po drugie, od samego poczatku pisałem, że nie interesują mnie cepeliowe rozwiązania oraz regionalne oscypki m.innymi dlatego iż trudno z nimi polemizować gdyż są niedostępne i podlegają weryfikacji przez bardzo wąskie grono ludzi do których nie mam absolutnie żadnego zaufania. Dzisiejsze popisy x500 tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że są to ciekawi ludzie o oryginalnych pogladach ale podchodzą do tematu zbyt emocjonalnie a tym samym tracą na obiektywności.W związku z tym, że rozwiązanie soha2 mnie osobiście nie interesueje (gdyż posiadam wzmacniacz który spełnia moje oczekiwania) nie będę chciał tych produktów porównywać osobiście. Ale napewno jak Pan Piotr Ryka coś napisze to przeczytam, primo bardzo lubię go czytać (chyba od 2004) i zawsze czytam jego recenzje za co mu serdecznie dziękuję że jeszcze je chce pisać bo wprowadzają bardzo dużą wartość do tego foum, secundo uważam go za obiektywnego arbitra w sprawach słuchawek i wzmacniaczy słuchawkowych. A cepelia nie oznacza produktu niskiej jakości. Wyżej jest definicja (w linku) załączona przez jednego z członków niniejszej dyskusji, choć bardzo często (o czym mówił Maykel na poczatku i w pełni się z nim zgadzam) są w różny sposób poskładane (od bardzo dobrze do tragedii) w tym samym modelu. Gdyż po udanej promocji takiego produktu liczy się sprzedaż (jak to w cepeli). I są cepelie renomowane i badziewne jak to w życiu. Ale nie trzymają często jednego poziomu. Ale załużcie klub użądzeń cepeliowych (bo nie ma co tu się obrażac na definicje) to może się czegoś dowiecie od userów. A na pewno załużcie klub soha2 (chyba juz was jest ze dwóch którzy te wzmak mają) to se pogadacie.

Renia239

  • 213 / 5850
  • Aktywny użytkownik
08-06-2009, 01:06
>Szwagiero,
Proszę się nie dziwić, że nie intereuje mnie kolejny wzmacniacz z produkcji DIY, gdyż miałem ich kilka i wszystkie skończyły albo zkończą na allegro. Wybierałem pomiędzy dwoma wzmacniaczami Yamamoto HA-02 i Cayin HA-01. Wybrałem Cayin z czego się niezmiernie cieszę. Jestem zadowolony z jego grania szczególnie po wymianie lamp - to jest klasa. Dlatego też, zakup jakiegoś produktu DIY  czy też, uganianie się żeby to usłyzeć mija się z celem szczególnie, gdy o rewelacyjnym brzmieniu DIY donosi Pan x500 (sam to cudo poskładał), który to nazywa innych userów tego forum kretynami lub wygłasza jakieś niezrozmiałe chamskie dyrdymały na temat wibratora i mniejszości seksualych (oco mu chodzi nie wiem). Tymbardziej, że sam Pan konstruktor w swojej opini nie wie który jest lepszy (bo raz jeden raz drugi).No to prosze mi powiedzieć w jakim celu miałbym się dowiadywać jak to gra. Jak bym chciał się dowiedzieć, jak wszystkie DIY graja to chyba nic innego bym nie robił tylko je ze sobą porównywał. Na dzień dzisiejszy nie słyszałem lepiej grającego wzmacniacza do 3000 zł niż Cayin zarówno z produkcji DIY jak i również fabrycznej. Dlatego też, z całą przyjemnością go słucham innym potencjalnym chętnym polecam, a na produkty hiend DIY typu Linnart, soha2 itd. patrze z przymrużeniem oka, gdyż widzę tu wiecej emocji konstruktorów zwiazanych ze swoim rękodziełem artystycznym niż faktycznego dźwięku.

majkel

  • 7476 / 5892
  • Ekspert
08-06-2009, 08:48
To ja tak może zbiorczo po tematach - nie dziwi mnie postawia Reni, gdyż pewna cześć rękodzielników w Polsce próbuje wciskać sztucznie lub kiepsko grający chłam pod szyldem hi-endu. Jakby się pokręcić po necie, to się znajdzie kilka przykładów. Dopiero w bezpośrednich porównaniach wychodzi, gdzie jest miejsce takiego sprzętu, któremu koledzy konstruktora na forum zrobili reklamę podłączając tenże hi-end do reanimowanego CDka za 100zł z Allegro kablem Klotza niekoniecznie sensownie polutowanym. W ten sposób powstają mity i kręgi wzajemnej adoracji. Na szczęście udane konstrukcje też istnieją.

Dawałem linka, żeby wyjaśnić kto wymyślił SOHA II. Najwyraźniej jest to Amerykanin, zapewne włoskiego pochodzenia sądząc z nazwiska. W każdym razie pomagali mu przy projekcie kumple z USA. Jeśli chodzi o polskich rzemieślników, to póki co narysowali sensowniejszą płytkę do tego projektu niż sprzedawana w kicie przez Glass Jar Audio. Pozdrowienia dla luiisa, Robertinusa i innych, x500 i innych, którzy spopularyzowali konstrukcję w Polsce.

W kwestii tematu, czyli Cayina HA-1A, z tego co wiem, jest to jeden z sensowniejszych produktów w tej cenie i z tych okolic świata, choćby dlatego, że ma ustawianą impedancję wyjściową, co przy lampach i stosowaniu słuchawek o różnej impedancji ma znaczenie spore. Takie coś ostatnio zrobił Trafomatic w swoim ampie słuchawkowym, chwała im za to, ale ten wzmacniacz jak mniemam jest droższy od Cayina. Sens by miało porównanie Cayina do Yamamoto Soundcraft HA-02, bo jakoś tam są zbliżone cenowo, ale ten ostatni jest mniej uniwersalny, celowany w słuchawki około 40 omów. Można się pokusić też o porównanie do topowej wersji Paradoxa, trudno powiedzieć czy to cepelia czy wyrób firmowy. Stosowne informacje na stronie producenta powinny być.

szwagiero

  • 2239 / 5894
  • Ekspert
08-06-2009, 09:35


Czy SOHA2 jest u p. Piotra teraz czy jeszcze nie? Jestem ciekawy tego wzmacniacza i chętnie bym go posłuchał, czy dałoby się go wypożyczyć na jakiś czas?

Co do Renia239 i DIY to proponowałbym pisać konkretnie - wątek jest o Cayinie to warto mu przeciwstawić konkretne produkty DIY a nie pisać o nich ogólnikowo. Tak jak ze wszystkim DIYowcy jak napisał Majkel lubią uprawiać internetowy marketing i wciskać ludziom swoje produkty obrośnięte legendą, a nie warte specjalnej uwagi, ale bywa przecież zupełnie odwrotnie i na Twoim przykładzie Majkel można to przecież przedstawić... Padła tu kwestia Linnarta i to nie jest chyba zbyt trafny przykład, bo jego twórca specjalnie nie narzuca się ze swoimi produktami, nie posiada strony internetowej i nie uprawia marketingu forumowego.
Z chińszczyzną też bywa różnie, często już na poziomie projektu ma masę błędów, potem dochodzi często kiepski montaż i użycie tanich podzespołów... ale przecież bywa również zupełnie odwrotnie.

Pozdrawiam,

---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16
« Ostatnia zmiana: 01-01-1970, 01:00 wysłana przez lancaster »

Rafaell

  • 5033 / 5889
  • Ekspert
08-06-2009, 10:40
Amerykanie w latach 60-70" tak sobie jeździli po Japończykach i ich samochodach a teraz zamykają firmy motoryzacyjne.Tak że byłbym bardzo ostrożny z Chińczykami-to bardzo groźna dla nas ustabilizowanych  ekonomicznie Europejczyków nacja, głodny więcej jest w stanie przecierpieć żeby do czegoś dojść. Europejczyk pracując w ustabilizowanych warunkach nie pracuje pod ciśnieniem, tak że staje się mniej efektywny. Nasze najlepsze technologie z pazerności poszły do Chin a teraz tylko kwestia czasu kiedy je poprawią i w produkcie końcowym wrócą do nas-odbije się to nam na poważnie czkawką. Przemysł włókienniczy polecam np. jako stary już przykład; po prostu cały okręg łódzki padł.
Cała jak widać u nas nadzieja w kryzysie, dostając kopa zaczynamy znów pracować pod presją. Trochę tylko żal że w kraju rozpirzyliśmy cały przemysł i znów sporo firm zaczyna od zera zamiast robić kolejny krok do przodu.

Jak za tym widać nowy wzmak ma być dobry, tani i innym konkurencyjnym dokopać. Kto go zrobi ten wygra bitwę ale wojna dalej będzie trwać.



                     

Renia239

  • 213 / 5850
  • Aktywny użytkownik
08-06-2009, 10:41
>> szwagiero,
Z całym szacunkiem dla Pana chciałbym zauważyć, że jest to Klub Cayina HA-1A. Datego też, bardzo proszę Pana oraz pozostałych uczestników dyskusji aby przeczytać post nr 1. Dowiedzą się Państwo wówczas co jest przedmiotem dyskusji w tym Klubie. Nie jest to klub wolnomyslicieli, poszukiwaczy nowych odkryć, DIY, soha2 itd. Jest to klub posiadaczy wzmacniacza, którzy mogą wymieniać swoje doświadczenia na temat jego konfiguracji z lampami,IC,Sieciówkami,CD,słuchawkami,DAC oraz na temat funkcji tegoż pięknego (dla nas właścieli) wzmaka. Jeżeli Państwo chcą przeprowadzic szersza dyskusję na temt czy to DIY czy soha2 wielokrotnie proponowałem otwarcie powyższych klubów bąć tematów. Tam wszyscy spotkamy się na dyskusji. Choć mój skromny udział jak rozumiem dla niektórych zupełnie zbyteczny znaczę gdy sprzedam wraz z kolegami ostatni produk wielkich konstruktorów z pod znaku DIY na allegro. Jeżeli bardzo Państwa ciekawi jakie są to produkty DIY proponują odwiedzać allegro i czasami sprawdzić paa.pl.Tymczasem oprócz wpisu Majkela, przebrneliśmy poprzez 3 strony, które nastepnie moderator skrócił do 2 w temacie, który nie jest przedmiotem zaiteresowania członków klubu (czli posiadaczy Cayin HA-1A). Etap porównywania sprzętu jest już za nami. Dokonalismy wyboru. A więc prowadzenie  dyskucji o tym, że Franek mówi inaczej na temat doznań porównawczych niż Zdzisiek jest dla nas bez znaczenia. My w tym miejscu chcemy wimieniać doświadczenia na temat CAYIN HA-1A a nie prowadzić krucjaty przeciwko DIY lub innym wzmacniaczom. Chyba jest na forum wątek "wzmacniacze wyskiej klasy" (bo rozumiem, że po tej dyskusji DIY też się do nich kwalifikują) gdzie możecie Państwo w sposób dowoly porównywać wszysko ze wszyskim. Zatem jeszcze raz proszę o wymianę poglądów na temat CAYIN HA-1A a nie dyskusję na tematy, które naprawde uwierzcie mi, nie interesują członków kluby (czyt.właścieli ).

Renia239

  • 213 / 5850
  • Aktywny użytkownik
20-06-2009, 20:12
>> Bandit
Czy może kolega coś na temat kombinacji ECC82 Telefunkena i ECC83 Aperexa w porównaniu do ECC82 Siemens i ECC83 Aperex. Dzis nabyłem rzeczongo Aperexa ECC83 i zamieniłem z Philipsem ECC83 i jest bardzo duża różnica na plus. Szczególnie odczuwalne jest to na AKG K-701 (nowy nabytek). Philips w porównaniu do Amperexa strasznie mulił dźwiek. Teraz to się słucha przyjemnie (juz myslałem że coś nie teges są słuchawki), jest bardziej przestrzennie i szczegółowo. I nie wiem czy polowac na Telefunkena czy raczej na  Mularda. W klasyce i jazzie rzeczywiście te AKG K-701 i Cayin to pierwsza klasa (choć powiem szczerze nie przypuszczałem, że to tak dobrze ze sobą współgra). Jak ktos ma sennki i mu zabardzo w głowie gra to polecam aby zapoznac się z trochę inną prezentacją  naprawde warto. Jak na razie AKG K-701 + Cayin HA-1A pełne zgranie.

Renia239

  • 213 / 5850
  • Aktywny użytkownik
19-10-2009, 19:12
No i do wymiany w Cayinie poszły EL84 EH na EL 84 EH Gold Lion. Niby ta sama firma a dźwięk zupełnie inny. Wymiana okazała się być bardzo pozytywna. Zdecydowanie poprawiła się szczegółowość oraz głębia w scenie. Doskonale wyseparowały się instrumenty.Rzeczywiście bardzo dobre lampki godne polecenia.

mchwala

  • 12 / 5819
  • Nowy użytkownik
30-10-2009, 18:42
Czy ktoś z posiadaczy Cayina Ha-1a mieszka w Krakowie lub okolicach? Pomimo prób wymiany lamp nadal nie mogę sobie poradzić z szumem jaki generuje on we współpracy z HD800. Nie wiem, czy to wina słuchawek, wzmaczniacza czy też złej współpracy obu komponentów. Byłbym bardzo wdzięczny za możliwość sprawdzenia innego egzemplarza wzmaczniacza... w sklepach go nie uświadczy obecnie, nawet nie wiem, czy jest jakiś serwis w PL.