Audiohobby.pl

Hybrydy

  • Gość
06-03-2009, 11:31
Witam.
Jestem tu nowym forumowiczem i wszystkim użytkownikom się kłaniam.

Mam pewne pojęcie o elektronice i ciągle poszukuję dobrego dźwięku, jednak nie mogę znaleźć jednoznacznej opinii o wzmacniaczach hybrydowych i ich zdecydowanej przewadze w stosunku do czysto lampowych jak i tranzystorowych konstrukcji.
Czy w ogóle istnieje jakaś zdecydowana przewaga ?.
Wiem że najlepiej takich konstrukcji posłuchać, ale wolę zrobić coś co zabrzmi gładko jak lampa i z mocą tranzystora, tym bardziej że kupno gotowego wyrobu nie wchodzi w grę.

Proszę uprzejmie o Wasze opinie.

dong

  • 541 / 5852
  • Ekspert
06-03-2009, 12:15
^hekate

Witamy na forum i zachęcamy do częstego udzielania się.

Co do Twojego pytania - gdyby istniała "jednoznaczna opinia", to wzmacniacze hybrydowe byłyby jedynymi dostępnymi na rynku. :)  Niestety w audio tak prosto nie jest.

Osobiście nie mam doświadczeń z hybrydami, więc wątkowi będę tylko kibicował. Ale na pewno doczekasz się również wielu merytorycznych wpisów.

almagra

  • 11514 / 5538
  • Ekspert
06-03-2009, 12:45
Ekstremalnie dobre efekty brzmieniowe uzyskuję w układach czysto lampowych.Wszelkie mezaliansy z krzemem odbijają  się źle na mikrodynamice.

konto_usuniete

  • 56 / 5409
  • Użytkownik
06-03-2009, 13:53
Może przyda się link do tego wątku.

http://audiohobby.pl/topic/4/725/1#poczatek

  • Gość
06-03-2009, 14:14
Wzmacniacze hybrydowe wg. mojej mizernej wiedzy dzielą się na lampowo-tranzystorowe i tranzystorowo-lampowe, czyli patrząc od strony wejścia całego układu i w/w podziału to albo na wejściu jest lampa, albo tranzystor (scalak).

Najczęściej jest to lampa (tranzystor, scalak, bardzo rzadko) i wydaje mi się że właśnie ta mikro dynamika o której pisze almagra była by zachowana właśnie przez układ wejściowy-lampowy.
Końcówka mocy ma za zadanie jedynie wzmocnić prądowo sygnał wyjściowy z preampa i problemem jej jest jedynie poprawnie i liniowo to zrobić bez wpływów własnych.

Lampowe aplikacje już przerabiałem (SE i PP) i to z dobrym skutkiem i wiem że cały problem ze zrobieniem poprawnie brzmiącej konstrukcji opiera się na transformatorach wyjściowych i bardzo wydajnym układzie zasilania, oraz zastosowanej aplikacji.
Rodzaj zastosowanych lamp ma drugorzędne znaczenie, bo jeśli końcówka mocy będzie pracowała w klasie A (PP) i lampy mocy to będą triody, lub tetrody, pentody połączone w układzie triodowym to otrzymamy super dźwięk.

W hybrydzie, zastępując końcówkę lampową i transformator wyjściowy tranzystorowym układem, upraszczamy ten stopień, możemy zatem osiągnąć wyższe moce i łatwiejsze dopasowanie całego wzmacniacza do kolumn głośnikowych występujących na rynku nawet tych będących trudnymi do wysterowania.

h

Lenny

  • 70 / 5852
  • Użytkownik
06-03-2009, 16:48
Widziałem ostatnio końcówkę mocy idealnie nadającą się do hybrydy (tranzystor).

http://www.diyhifi.org/forums/viewtopic.php?f=5&t=1748&st=0

W konstrukcji preampa na pewno pomoga koledzy bardziej "lampowi" :)


--
malarstwo ścienne - www.asarte.pl
Lenny

  • Gość
06-03-2009, 17:00
Gustaw dziękuję za link :)
Przeczytałem cały temat, bardzo ciekawy.
Ale skoro to zakładka DIY to spodziewałem się ciekawych schematów i opracowań.
To chyba nie jest za bardzo interesujący Was temat i chyba tylko "czerwony tramwaj" jest jedynym traktującym o hybrydach :(

Lenny ten link nie działa, otwiera mi się pusta strona, możesz sprawdzić?

Dziękuję bardzo :)

majkel

  • 7476 / 5883
  • Ekspert
06-03-2009, 17:06
Do słuchawek jest całkiem sporo ciekawych hybryd. SOHA II, Millet Hybrid MiniMax, Melos SHA-1 - chociaż schematu nie widziałem w necie, bo to nie DIY. Pan Waszczyszyn chyba też zaczynał od hybrydy. W obecnej ofercie ma je Talcomp.

almagra

  • 11514 / 5538
  • Ekspert
06-03-2009, 18:55
Panowie,do prawidłowego wysterowania słuchawek naprawdę  nie potrzeba tylu tranzystorów.

  • Gość
06-03-2009, 19:39
Hybryda o której mowa w tytule miała by wykwaterowywać głośniki, a nie słuchawki.

  • Gość
06-03-2009, 19:40
Przepraszam miało być wysterowywać :)

Lenny

  • 70 / 5852
  • Użytkownik
06-03-2009, 20:05
Chyba faktycznie okroiłem link zbyt mocno :D
Próba nr 2: "http://www.diyhifi.org/forums/viewtopic.php?f=5&t=1748&st=0&sk=t&sd=a"

Chodzi o końcówkę z Krill Ampa - jest to wariacja "diamond buffera" i bez sprzężenia zwrotnego osiąga 0.01% THD @ 20KHz 4ohm przy pełnej mocy. Sam używam czegoś podobnego i jestem bardzo zadowolony.

Lenny

Lenny

  • 70 / 5852
  • Użytkownik
06-03-2009, 20:22
Wrrrrrrr. Znowu porażka. W dodatku nie ma tu edycji postów. :( Nic to, każdy chętny znajdzie krill\'a u wujka google.
Dla leniwych i nie posiadających konta na diyhifi (na diyaudio ten wzmacniacz tez ma swój wąteck, ale tam trzeba się przebijać przez tony śmieci) wrzucam schemat tutaj:

Lenny

almagra

  • 11514 / 5538
  • Ekspert
06-03-2009, 20:49
Duży plus tego układu tu brak pętli NFB.

moris

  • 83 / 5886
  • Użytkownik
06-03-2009, 21:00
>>>Lenny
>>>Sam używam czegoś podobnego i jestem bardzo zadowolony.
Jeżeli masz na myśli bufor mocy by Pavel Macura to potwierdzam....bardzo dobra końcówka mocy w klasie A...impedancja wejściowa rzędu MOhmów spokojnie pozwala pędzić to ustrojstwo z lamp...chociaż sam auktulanie używam scalaków...docelowo będzie cos dyskretnego ale to jak czas wolny pozwoli.