Audiohobby.pl

Hybrydy

  • Gość
13-05-2009, 21:32
Ja mam bardzo sprecyzowane poglądy co do niektórych rozwiązań i stosowanych elementów  w torze audio, ale wynika to z praktyki, a nie z teorii i czytania wielu dziesiątek stron netu.
Pewnych rzeczy trzeba doświadczyć samemu, gdyż opowieści "dziwnej treści" to jak lizanie loda przez szybę,

almagra

  • 11514 / 5553
  • Ekspert
13-05-2009, 21:47
To co piszę odpowiada temu co myślę,sprawdziłem,doświadczyłem...Nie cytuję internetu...

almagra

  • 11514 / 5553
  • Ekspert
13-05-2009, 22:00
A ja nie mam sprecyzowanych poglądów co do lamp i układów.Ciągle tworzę ...I coraz bardziej zaskoczony jestem tym do czego można dojść gdy porzuci się utarte ścieżki...

  • Gość
13-05-2009, 22:15
Cieszę się że nie masz zahamowań w tworzeniu czegoś nowego, nie opartego o nieraz wyświechtane kanony audio.
To duża zaleta posiadać inny punkt widzenia, nie wyważać otwartych drzwi, lecz otwierać wciąż nowe.
Sam stosuję taką technikę poznawczą.

almagra

  • 11514 / 5553
  • Ekspert
13-05-2009, 22:59
Zadam Ci jedno pytanie.Czy potrafisz zaprojektować końcówkę tranzystorową w której sygnał nie zamyka się przez kondensatory elektrolityczne?Pomimo,że są w zasilaczu.Jest to możliwe i wręcz banalnie proste...

  • Gość
14-05-2009, 09:42
Oczywiście, to typowe rozwiązanie z wykorzystaniem dwóch uzwojeń wtórnych trafa.
Kondensatory pracują z zasilaczu, ale przez nie nie zamyka się sygnał wyjściowy, tylko przez końce uzwojeń wtórnych trafa,  pracują one wyjściowo naprzemian dla ujemnych i dodatnich  przebiegów zmiennych, układ musi być symetryczny.
Te układy były stosowane w lampowych wzmacniaczach, choć po przekształceniu znajdują zastosowanie we współczesnych bardzo dobrych i drogich tranzystorowych.
Ale jest i inne rozwiązanie tej Twojej zagadki-quizu, o którym tu nie będę się rozpisywał, gdyż to rozwiązanie pozostaje w sferze moich badań i publikowane nie będzie na żadnym forum.

almagra

  • 11514 / 5553
  • Ekspert
14-05-2009, 12:08
Nie zrozumiałem o co Ci chodzi z tym zasilaczem...Zbyt pobieżny opis,ale podejrzewam, że jesteś w błędzie...Miałem co innego na myśli.PYTANIE do WSZYSTKICH:Jak zrobić wzmacniacz w którym sygnał nie zamyka się przez elektrolit?[jest to klucz do hi endu]

a_men

  • 746 / 5895
  • Ekspert
14-05-2009, 12:28
Też mnie ostatnio interesuje temat hybryd. Co powiecie o takim projekcie:
http://www.audiodesignguide.com/PowerFollower/index.html
Autor sugeruje sterowac to z układu SRPP lub SE na triodzie o duzym wzmocnieniu.

  • Gość
14-05-2009, 13:02
Almagra, klucza do hi-endu nie znalazłeś, różne drogi do niego prowadzą, bardziej lub mniej kręte jaki i mniej lub bardziej skomplikowane aplikacje.
To że nie rozumiesz mojego wyjaśnienia, to może i dobrze.
A pytanie - "Jak zrobić wzmacniacz w którym sygnał nie zamyka się przez elektrolit?" -  jest bez sensu, albo źle sformułowane.

  • Gość
14-05-2009, 13:05
a_men
To są podstawowe układy, w znacznej mierze oparte o rozwiązania Nelsona Passa.
Powielane i rozwijane na różnych stronach netu, z lepszym lub gorszym skutkiem sonicznym.
Dużo wydzielanego ciepła na tranach, moc nieduża.

Gabriel

  • 1229 / 5696
  • Ekspert
14-05-2009, 13:57
a_menHybryda to może nie jest, bardziej jest to wyjściowa połówka z hybrydy : lamp brakuje. Na grubowarstwowy układ to nie wygląda :)Potrzeba radiatorów o dużej powierzchni, Z liniowością może nie jest wybitny, nie wiem jak ze stabilnością prądu spoczynkowego, ale trzeba dokładnie go ustawić, tak by fety pracowały w liniowym zakresie charakterystyki. Trzeba ustawić im dość duży prąd spoczynkowy. Można ogólnie przyjąć, że liniowa pracę uzyska się przy 1/10 prądu znamionowego mosfeta.Fajny stabilizator ;)Jeżeli ktoś chce robić ten układ "bez przygotowania", niech przygotuje się  przynajmniej na niespodzianki, na pewno temperatura będzie jedną z nich ;)

a_men

  • 746 / 5895
  • Ekspert
14-05-2009, 14:10
W takim razie noł fenks:)

jjurek

  • 2059 / 5830
  • Ekspert
14-05-2009, 14:19
Grałem na podobnym wynalazku.
Grał fajnie, misiowo.
Ale produkował takie ilości ciepła, że miało się wrażenie obcowania z samowarem a nie z wzmacniaczem.
Ciekawostka: czy na zdjęciu  Power Follower-a dym widać  ? - wiadomo - klasa A  : )

almagra

  • 11514 / 5553
  • Ekspert
14-05-2009, 14:24
Inaczej sformułowane pytanie brzmi: Jak wykonać wzmacniacz tranzystorowy bez kondensatora elektrolitycznego w torze sygnałowym?

  • Gość
14-05-2009, 14:29
Albo to zabrudzenia, smugi po paście termoprzewodzącej, albo rzeczywiście dym.