Audiohobby.pl

Najprostsze wzmacniacze mocy

lancaster

  • Gość
24-02-2009, 19:18
...czyli wszystko co ćwiczyliście na TDA, Tripath, LM a wstydzicie się przyznać :)

lancaster

  • Gość
24-02-2009, 19:22
kontynuacja:


 a_men

12:43 / 6 godz. temu
Ten pan nie ma oporów co do stosowania kumulatorów:)
http://www.mother-of-tone.com/byob.htm

Tu gra w systemie dystrybutora Cabasse w Austrii.
"Zdolność dokonywania szczegółowych spostrzeżeń jest powszechnie nazywana cynizmem przez tych, którzy tej zdolności nie posiadają".


meloV8

14:00 / 5 godz. temu
a_men. nie dosc ze nie ma oporow przed aku, to jeszcze stosuje kosci samochodowe TDA, aaa audiofile mlaskaja wyprzedajac swoje lampowe sety za grube pieniadze ;]

lancaster
    
15:25 / 3 godz. temu
a_men, no i bardzo dobrze.
omuś tam akumulatory sie sprawdzają komu innemu mniej :)
wazdne zeby mieć przekonanie i uzyskać pożadany efekt. Sam u siebie sprawdzałem akumulator w asilaniu transportu i w porwnaniu dl klasycznego zasilacza CLC podoba mi sie zdecydowanie bardziej.
Calośc jest naturalniejsza, dynamiczniejsza i pełniejsza zarazem.
Moze nie sa to jakies masakryczne różnice w skali bezwzgledenej ale za to zdecydowane i pozytywne.



a_men

18:43 / 35 min. temu
meloV8>
Ciekawa sprawa, nieprawdaż?;) Zwłaszcza ten Węgier, który sprzedał AN Kegon...

"Zdolność dokonywania szczegółowych spostrzeżeń jest powszechnie nazywana cynizmem przez tych, którzy tej zdolności nie posiadają".

lancaster

18:45 / 33 min. temu
a_men i do tego te kości samochodowe :))))
ostateczna zniewaga ;)

a_men

18:47 / 31 min. temu
>> lancaster, 2009-02-24 15:25:48
Mi też sie wydaje, ze sporo zależy od aplikacji. Kiedys dla próby podłaczyłęm t-ampa pod aku samochodowy i grało lepiej.

"Zdolność dokonywania szczegółowych spostrzeżeń jest powszechnie nazywana cynizmem przez tych, którzy tej zdolności nie posiadają".


a_men
   
18:48 / 30 min. temu
Co do kości samochodowych, to niedługo sam się chyba przekonam i spróbuje cos podobnego sklecić. Mam kilka typów co to moze być.

"Zdolność dokonywania szczegółowych spostrzeżeń jest powszechnie nazywana cynizmem przez tych, którzy tej zdolności nie posiadają".


   
lancaster

a_men jest wiele fajnych kostek...ot LM1875 moim zdaniem naturalniejszy od legendarbnego 3875....a przy tym chyba nawet dynamiczniejszy :)
Polecam....TDA nie probowalem, ale zdajes sie Chris Bednarski z CSR cwiczył ampa na jakimś TDA...ponoć z wielkim powodzeniem.
Innych poza 1875/3875/3886(moja kolejnośc od najlepszego) nie probowalem.
Niestety 1875 ustepuje 2A3 :/
Wystarczy sobie odpowiedziec na pytanko czy przy słuchaniu muzyki potrzebujemy dodatkowej ekscytacji w postaci świadomości posiadania "rasowego" urzadzenia.
Jezeli nie - świat audio jest naprawde super sprawą....i nie wymaga wydawania fortuny :)


a_men

19:12 / 6 min. temu
Lancaster>
Sikora amplifier był tez ponoc na jakims TDA.
Koresponowałem z jednym Słoweńcem i zarzeka się , ze tda2050 jest lepsze od LM1875, które z kolei równiez woli od LM3875.
Moze sie gdzies przeniesiemy i nie bedziemy zaśmiecac Gustawowi wątku? Mógłbys przenieśc te wpisy?

"Zdolność dokonywania szczegółowych spostrzeżeń jest powszechnie nazywana cynizmem przez tych, którzy tej zdolności nie posiadają".

lancaster

19:16 / 2 min. temu
Jedynie recznie, ale przeniosę i posprzatam wątek.

Założę nowy watek w DIY może.

...no i to ten watek właśnie :)

lancaster

  • Gość
24-02-2009, 19:34
http://www.st.com/stonline/products/literature/ds/1458.pdf


aplikacja niby nieco bardziej skomplikowana od LMxx, ale nie wiem jak on wyglada wewnatrz w stosunku do LM-a ??

lancaster

  • Gość
24-02-2009, 19:37
a_men a nie miałbyś apetytu zrobić hybrydkę triodowo-TDA ?:)

a_men

  • 746 / 5862
  • Ekspert
24-02-2009, 19:41
Chcę zrobić cos na wzór Byoba. Żadnych audiofilskich bajerów:)
Zastanawiam sie tylko nad wyborem odpowiedniej kości.

"Zdolność dokonywania szczegółowych spostrzeżeń jest powszechnie nazywana cynizmem przez tych, którzy tej zdolności nie posiadają".

lancaster

  • Gość
24-02-2009, 19:43
Rozumieć :)
Czuj mi podpowiada TDAS2030/40

lancaster

  • Gość

a_men

  • 746 / 5862
  • Ekspert
24-02-2009, 19:48
Mi natomiast zupełnie cos innego:)
Po analizie zdjęc i manuala Byoba wychodzi, że jest zrobiony na kości samochodowej o 17 nogach i stabilnej przy dwu omach. To moze być np. TDA1558 lub TDA8566. Fajnie wygląda też TDA8560, ale ma 13 nóg.

"Zdolność dokonywania szczegółowych spostrzeżeń jest powszechnie nazywana cynizmem przez tych, którzy tej zdolności nie posiadają".

a_men

  • 746 / 5862
  • Ekspert
24-02-2009, 19:50
Słoweniec, o którym wspominałem ma na diyaudio nick Igla. Poczytaj jego wpisy.
Pisał mi, że TDA2050 jest lepszy od TDA2030, bo jest stabilniejszy i nie ma problemów z offsetem i wzbudzaniem.

"Zdolność dokonywania szczegółowych spostrzeżeń jest powszechnie nazywana cynizmem przez tych, którzy tej zdolności nie posiadają".

meloV8

  • 1552 / 5834
  • Ekspert
24-02-2009, 19:53
Musze przyznac z pewna niesmialoscia, ze czekalem na taki temat :) Popelnilem pare prosciutkich wzmacniaczy na TDA i przyznaje, ze jestem ich cichym wielbicielem. Do swoich testow uzywalem kostek TDA1554 i TDA1516. Wybralem je ze wzgledu na najprostsza z mozliwych aplikacje. Zasilalem je zarowno z sieci jak i akumulatora. TDA1554 to wzmak mostkowy 2x22w lub 4x11w. TDA 1516 to scalak mono 22w lub stereo 2x11. Probowalem roznych kombinacji. Preferuje opcje dual mono ( jak to brzmi  hehe ) TDA1516. Ktos zapyta dlaczego TDA1516, a nie TDA1554 skoro TDA1554 ma w sobie jakby dwa TDA1516. Otoz stwierdzilem, ze dzwiek konfiguracji stereo na jednej kosci TDA1554 jest bardzo zbity, stereofonia jest niedokladna, maloprzestrzenna. Po zmienie aplikacji TDA1554 na 4x11 bez pracy w mostku poprawilo sie wszystko. Jedynie moc oczywiscie jest mniejsza ( ale mozna bez problemu obciazych go impedancja 2 ohm) . Najbardziej odpowiadal mi dzwiek z dwoch kostek TDA1516 pracujacych jako dual mono z zasilaniem aku. Wierzcie lub nie, ale stare szerokopasmowce brzmia na tym znakomicie.
Teraz mam w planach przetestowanie kosci TDA1521 sygnowanej jako Hi-Fi. Aplikacja jest rowniez bajecznie prost, kilka elementow.

Oczywiscie parametry techniczne tych wzmacniaczy sa bardzo liche ale ich aplikacja jest tak prosta i tania, ze mozna ich posluchac chociazby dla czystej formy zabawy z dzwiekiem :) A noz zaskoczenie bedzie duze.

meloV8

  • 1552 / 5834
  • Ekspert
24-02-2009, 19:58
Aa i co do altmann byob to na bank ktoras z kosci TDA155* topografia plytki wzmaka, elementow i ilosci nozek na to wskazuje. Kiedys z nudow mocno analizowalem zdjecia tego wzmaka.
Swoje wzmaki TDA budowalem bardzo dawno i brzmieniem kasowaly "wypasione" wzmaki diory na pliota czy tam inne wynalazki typu tosca, technics... Choc wiadomo, ze to nie ta sama moc. W zmakach TDA najbardziej podoba mi sie ich naturalnosc dzwieku, czy moze neutralnosc? Sa takie proste, nieco slabowite, ale graja czasami uroczo.

a_men

  • 746 / 5862
  • Ekspert
24-02-2009, 20:13
No to jest nas więcej:)

"Zdolność dokonywania szczegółowych spostrzeżeń jest powszechnie nazywana cynizmem przez tych, którzy tej zdolności nie posiadają".

lancaster

  • Gość
24-02-2009, 20:35
melo, jeśli fullrange brzmi na tym znakomicie to po prostu dobry wzmak :)
http://www.datasheetcatalog.org/datasheet/philips/TDA1516.pdf

Kolejny typ

lancaster

  • Gość
24-02-2009, 20:43
tak patrze na allegro i jest tego trochę tda1516to z tego co czytam klasyk car audio:))))
W sumie to sie nie nabijam....Prosta aplikacja-nie ma tematu rezystorów w nfb itp.
Dołączamy zasilanie i śmiga. Uklady skonstruowane z myślą o zasilaniu akumulatorowym.

meloV8

  • 1552 / 5834
  • Ekspert
24-02-2009, 20:48
To tak zeby nie byc goloslownym, to wrzuce dwie fotki obecnego wzmaka na TDA1554. Wersja stereo 2x22w, jak widac w sumie 5 elementow, dodalem do niego cichy start. Dzieki temu wzmak nie "strzela" przy wlaczaniu i wylaczaniu. Jest zupelnie cichy, nic nie brumi. W tle potek alpsa. Lutowane w pospiechu aby zagralo :)