W temacie letki zastój, więc postanowiłem trochę go podbić ;)
A jako że Pan Nelson Pass myślał i w końcu chyba zastosował J-Fety mocy w swoim projekcie Nemesis, a tranzystory te choć dostępne, są nadal bardzo drogie, pomyślałem że może uda się obejść problem nasycania się transformatora głośnikowego bez robienia w nim szczeliny, dodając w szereg układu wykonawczego od strony zasilania kondensator.
Układu niżej prezentowanego nie zrobiłem, jedynie nad nim myślałem i wydaje mi się że powinien działać.
A zasada jego działania jest dość prosta - dla napięcia stałego zasilającego układ tranzystor mosfet nie przewodzi pomiędzy drenem i źródłem, mimo że polaryzacja bramki wskazywałaby na jego całkowite otwarcie.
Ale już dla przebiegów zmiennych, nawet od najmniejszej wartości sygnału wchodzącego, układ powinien działać, i to w kl.A
Czyli powstała taka mieszana trochę klasa, pomiędzy B i A.
Poniżej prezentowany układ został opublikowany jedynie na naszym forum.
Jeśli macie Koledzy jakieś uwagi i pomysły ty chętnie się z nimi zapoznam.