Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6457 / 6081
  • Ekspert
21-12-2010, 11:55
Coz, no chyba mnie uszy nie myla jezeli po prostu to dopasowanie do indywidualnych preferencji jest kluczowe i wcale mnie uszy nie dziwia ze grzebnieta Lampucera moze komus sie bardziej podobac niz dCS czy Zagra jak Nagra.

Widze, ze glownie osoby ktore sie "jaraja" tym, ze ktos woli taka Lampucere niz dCS czy Zagre to wlasni DIYowcy ktorzy przy tych pierwszych grzebia ;)

Oczywiscie, jest jeszcze inna grupa osob, ktora z zalozenia wybierze takiego dCSa bo jest drozszy i uznany :)

fallow

  • 6457 / 6081
  • Ekspert
21-12-2010, 11:59
Frackowiak: A co np. moze robic gorzej niz co ?

Gustaw

  • Gość
21-12-2010, 12:04
>> frackowiak, 2010-12-21 11:57:33
Gustaw-prosze ciebie podaj nazwe tego taniutkiego klocka, co wygra lub bedzie prawie tak dobry jak te legendy, bardzo chetnie kupie,chyba nie myslisz ze jestem idiota i chcem kupic drogo i zle!wystarczy ze bedzie 25% gorszy i juz bede zadowolony, aby byl duzo tanszy.

No to, dla przykładu, poczytaj sobie posty gutekbull-a w sprawie transportów i przetworników. Przeczytaj co gutek zainstalował w miejsce legend.

lancaster

  • Gość
21-12-2010, 12:05
fallow, cos w tym jest ale jakbyś posłuchał kilku takich porównań gdzie wyniki porównania albo nie były oczywiste albo były oczywiste dla DIY, t sam rozumiesz.... :-))) Oczywiscie zdarza sie ze firmowe urzadzenie ma przewagę i to myślę chyba jest bardziej "po Bożemu" :-))) W kazdym razie nie mam podejscia ze jak DIY to lepsze z definicji, prędzej osoby majace sprzet za spore sumki uznają ze droższe to lepsze z definicji :-D
Mam kilku znajomych któyz przesiedli sie z drogich urzadzńę na DIY.....i to nie dlatego ze sami je zbudowali :-)
...w tej chwili z tego co wiem facet wybrał DIY wzmacniacz na EL34 do pociągnięcia Sonus Faber Extrema zamiast .... monobloków Cary Audio. Słuchałem tego zestawienia i nie dizwię sie ze szukał zmiany :-) ....a w torze żeby było ciekawiej jako źródło własnie Puccini(którego uważam za dobry player).

lancaster

  • Gość
21-12-2010, 12:09
frackowiak, ani mi za tym ani po tym.
Sam mogę Ci zorganizować zakup drogiego i dobrego urządzennia z listy :-)
Daj znac na PW jak coś Cie będzie interesowało.
Będzie Pan zadowolony :-)

Gustaw

  • Gość
21-12-2010, 12:10
>> frackowiak, 2010-12-21 11:57:33
Z moich osobistych doświadczeń - komputer jako źródło, wcale nie był gorszy od CD Wadii, za to lepszy od komputera okazał się shigaraki clone, wyjęty z bum boxa za 150 zł. Oczywiście to może być wyjątek ale od tego czasu trochę sceptycznie podchodzę do "stratosfery" audiofilskiej biżuterii. Za bardzo wytarły mi się spodnie na kolanach. :-)

majkel

  • 7477 / 6111
  • Ekspert
21-12-2010, 12:15
@fallow, to nie musi być DIY. Dobre DVD za około 300zł + kabel do telewizji cyfrowej zakończony prostymi i tanimi wtyczkami RCA załatwia problem rzetelnego transportu. Żadne wirujące talerzyki przykręcone do płyty wiórowej. Dźwięk to żadne czary mary, a po prostu cyfra, cała cyfra i tylko cyfra. Nigdzie nie jest spektakularny, ale też w żadnym aspekcie nie jest choćby na -5. Wszystko jest bardzo dobre, a najbardziej daje się odczuć normalność, swobodę, zróżnicowanie barw, kształtów i skalę dynamiki. Hiperprzestrzeni ani nadharmonicznych nie ma, podobnie jak wynikających z tego ubytków gdzie indziej. Zostaje więc dużo kasy na DACa. Normalnie zrobiony DAC do normalnego grania nie będzie kosztował więcej niż kilka kafli w naszej walucie po warunkiem, że robił go fachowiec z doświadczeniem, który mądrze wykorzysta każde 10gr, bo tyle kosztuje np. rezystor lub koralik ferrytowy, a jego brak lub nadmiar boli dużo bardziej w przeliczeniu na subiektywne pieniądze.

lancaster

  • Gość
21-12-2010, 12:30
Prosze mi tu Frackowiaka nie zniechęcac.
Frąckowiak jakby co to pamiętaj - dowolne urzadzenie w bdb cenie z super obsługą.
Polecam się :-)

kajo

  • 80 / 6113
  • Użytkownik
21-12-2010, 12:30
>> majkel, 2010-12-21 12:15:03

A odczep ty się od wirujących talerzyków przykręcanych do płyty wiórowej :) Jak można torpedować taką myśl techniczną :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6112
  • Ekspert
21-12-2010, 12:35
A gdzie w tym wszystkim jest wykwint?

Przecież to nie na tym polega, że jakieś tam DIY zagra lepiej do Dcs-a czy Nagry. Tu chodzi o emocje, a emocje są wtedy, gdy pieniądze zostają wydane, im mnie racjonalnie - tym większe emocje.

To jest tak, jak z hazardem, nie chodzi o to by wygrać, rzecz w tym by grać.

_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

lancaster

  • Gość
21-12-2010, 12:37
majkel, z moich doświadczeń wynika jednak że transporty potrafią zagrać różnie - nie oceniam lepiej/gorzej (choc czasami w danym systemie nie ma wątpliwosci co sie wpisało lepiej, albo co bardziej sie podoba).
DVD za 300 potrafi zagrać naprawdę OK...skoro pierwsze PS potrafi to dlaczego nie DVD ?
Generalnie są 4 rodzaje podejść w tej zabawie z tego co widzę :
- szukamy możliwie dobrego dźwieku za nieduze pieniadze
- szukamy dobrego dźwięku bez oglądania sie na cenę("dużo"/"mało")
- szukamy dobrego dźwięku pnąć się coraz "wyżej"
- mamy dobry dźwięk :-)

Zawsze warto obejrzec sobei na czym słuchaja ludzie którzy zrezygnowali z mainstreamu(bo ich nie zadowalał) majac fundusze no limit :-)

fallow

  • 6457 / 6081
  • Ekspert
21-12-2010, 12:56
Mam takie samo zdanie jak Rolandsinger odnosnie prawdziwego wykwintu.

Sam bardzo lubie urzadzenia DIY, tez juz kilka wysmienitych udalo mi sie slyszec - w tym np. wzmak ktore jak na moj gust wykrzesal wiecej z K701 niz Leben.

Tanie "budzetowe" urzadzenia tez bardzo lubie z reszta :) I przepraszam, ze smiesza mnie jakies dziwne kondy ktore rozladowuja sie jeszcze miesiac po wylaczeniu urzadzenia oraz kable grube jak przewod od kompresora do mlota pneumatycznego.

Kilka wybitnie hi-endowych systemow od poczatku do konca tez slyszalem i nie zrobily na mnie zadnego wykwitnego wrazenia.

Pamietam jeszcze jak dzisiaj moje zdziwienie przy porownaniu pewnego hi-endowego wzmacniacza RudiStora (dodam, ze bardziej hi-endowego niz NX33) do tego cacka -> http://www.presonus.com/products/Detail.aspx?ProductId=20 :))

Gustaw

  • Gość
21-12-2010, 13:02
>> frackowiak, 2010-12-21 12:47:14

Nie miałem na myśli tych nowych Wadii bazujących na transporcie DVD, tylko, starą, porządną, Wadię 16, bazującą na transporcie TEAC-a.

Vinyloid

  • 2470 / 5326
  • Ekspert
21-12-2010, 13:04
>> Rolandsinger, 2010-12-21 12:35:56
A gdzie w tym wszystkim jest wykwint?
Przecież to nie na tym polega, że jakieś tam DIY zagra lepiej do Dcs-a czy Nagry. Tu chodzi o emocje, a emocje są wtedy, gdy pieniądze zostają wydane, im mnie racjonalnie - tym większe emocje.
To jest tak, jak z hazardem, nie chodzi o to by wygrać, rzecz w tym by grać.


Po pierwsze nie każdy potrafi sobie poradzić ze zbudowaniem urządzenia, tak samo jak nie przetłumaczy porządnie tekstu z obcego języka jeśli go dobrze nie zna. Po drugie nie każdy ma na to czas i warunki. Po trzecie nie wyobrażam sobie sytuacji w której wszyscy robią sobie sami, to co im jest (mniej lub bardziej) potrzebne. Ja na przykład bardzo lubię sery i mleko ale nie mam miejsca w domu aby wstawić tam krowę by dawała zawsze świeże, niepasteryzowane, pełnotłuste, pozbawione antybiotyków mleczko. Poza skromnymi warunkami lokalowymi kompletnie nie znam się na hodowli zwierząt oraz produkcji serów i nie mam na to czasu (ani specjalnej ochoty).

fallow

  • 6457 / 6081
  • Ekspert
21-12-2010, 13:06
Vinyloid: Moze wez pod uwage, ze bez wydawania wiekszych pieniedzy mozna kupic takze sprzet komercyjny a nie montowac go sobie samemu. Np. Taki tani jak barszcz Twoj kit do wzmaka sluchawkowego ;) i co, zle gra ?