Podkreślam,że w przypadku lamp pobierajacych znaczny prąd siatkowy,który przecież zmienia swoja wartość w zależności od chwilowej polaryzacji anody drivera w stosunku do siatki lampy końcowej NIEDOPUSZCZALNE jest stosowanie kondensatora sprzegajacego!!!Powoduje to zaburzenia punktu pracy lampy końcowej przeciwne do amplitudy sygnału,czyli dławienie wzmacniacza!!!Efekt ten można znacznie zmniejszyć przez zastosowanie dławika siatkowego o którym pisałeś,ale lepszym rozwiązaniem jest sprzężenie galwaniczne i zastosowanie drivera o możliwie małym oporze wyjściowym i o możliwości wytworzenia amplitudy znacznie przekraczającej zapotrzebowanie lampy końcowej.Przynajmniej dwukrotnie.Czyli rzędu 200V międzyszczytowej.