"Życie Pi"
Piękny poetycki film skłaniający do refleksji. Fantastyczne zdjęcia i klimat. Ocalały z katastrofy morskiej młody chłopak, jako dorosły mężczyzna opowiada autorowi książki na podstawie której film został zrealizowany, historię jak przeżył z katastrofy. A potem opowiada drugą.
- Opowiedziałem panu dwie historie o tym, co zaszło na morzu. Żadna z nich nie wyjaśnia, co spowodowało zatonięcie statku. I nikt nie może udowodnić, która jest prawdziwa, a która nie. W obu historiach statek tonie,
moja rodzina ginie, a ja cierpię.
- To prawda.
- Którą pan woli?
- Tę z tygrysem. Jest lepsza.
- Dziękuję. I tak samo jest z Bogiem.