Audiohobby.pl

ArtRock,ProgresywnyMetal,NeoprogresywnyRock,ProgresywnyRock.....

Slav

  • 545 / 6117
  • Ekspert
16-04-2008, 02:50
No jak już TAKIMI zespołami rzucacie, to gdzie sa w tym zestawieniu Cynic, Atheist, Pestilence, Spiral Architect, Sadist, Metalex, Coroner, Nocturnus, Control Denied? A co z Liquid Tension Experiment, Planet X, Gordian Knot? Jak byl Ulver to powinien byc In The Woods?

 ;)

ezraa

  • 33 / 6088
  • Użytkownik
16-04-2008, 09:06
i Black Sabbath do 1978 :-)
ezraa

ezraa

  • 33 / 6088
  • Użytkownik
16-04-2008, 14:29
Paranoid to nie, ale Sleeping Vilage czy Black Sabbath to już tak.
I właściwie wybrane kawałki z tych płyt :P
ezraa

Froju

  • 15 / 6084
  • Nowy użytkownik
16-04-2008, 16:07
>>graaf

>a co do meritum - prog wcale nie musi być "ładny"

Nie musi.
Mi ten wokal kojarzy się z teatrem, przesadnym przerysowaniem i przebieraniem się w kolorowe fatałaszki :-)
Jakby chciałby być na siłę taki "piekielny".

Przesłuchałem sobie tą płytę wczoraj ponownie (po sporej przerwie) i jednak mnie nie przekonuje.
To, że ktoś wprowadza do metalu (?) smyczki czy pianinko to jeszcze nie świadczy o "progresji".
No właśnie a co o niej świadczy?

Kolesie potrafią grać na instrumentach, nie ulega wątpliwości, tylko, że muzyka im wychodzi IMHO niespecjalna:-)


Pozdrawiam,
Tomek

Piterson

  • 12 / 6117
  • Nowy użytkownik
17-04-2008, 08:52
> graaf

> a Pan Pietrucci ma szybkie palce fakt, mógłby czasem zapodać jakąś fałszywą nutę albo jakiś inny
> niewyrachowany dysonansik lub brudek ;-)

> DT są tacy śliczni w tym co robią

Faktycznie, DT to maszyny do grania, każdy z nich jest wybitnym technikiem w tym co robi, ja nie widzę w tym niczego złego ;) Nie wiem, być może trochę inaczej patrzy na to ktoś, kto kiedyś próbował sam swoich sił w grze na jakimś instrumencie - dla mnie, jako swego czasu amatora-gitaro-plumkatora to, co robią chłopaki z DT to kosmos. Oprócz Pietruchy wpływ na Dreamów mieli klawiszowcy, którzy się zmieniali w różnych okresach i to słychać. Scenes to od początku do końca przemyślany koncept album, rozwinięcie historii z utworu Metropolis na Images&Words - chyba jedyny prawdziwie zakręcony utwór na tej płycie. W zasadzie "zamotka" DT rozpoczęła się od A change of seasons. Trochę doskwiera mi realizacja niektórych płyt, bo dla mnie są trochę za bardzo zamulone (czy to standard 90% realizacji rockowej?).

ezraa

  • 33 / 6088
  • Użytkownik
17-04-2008, 09:25
art-rock/prog

ex members Abraxas:

Xenn - "Offworld" - chłopaki z abraxasa ale na wokalu nie ma Adama Łassy. Niemniej świeta wizja/muzyka - opis dźwiękowy miasta w 2070. Realizacja - hi-tech, jak zwykle z Kuźnia Records.

Assal & Zenn "Assal & Zenn" - tu już skład z Abraxasa, Adam Łassa z powrotem na vokalu. Czuć "abraxasowość". Realizacjia - również Kuźnia.

Obie płyty tylko w necie można kupic przez TylkoRock.

Pozdr
Ez
ezraa

rafal996

  • 1090 / 6113
  • Ekspert
17-04-2008, 13:29
>> Piterson
>> Trochę doskwiera mi realizacja niektórych płyt, bo dla mnie są trochę za bardzo zamulone

Chodzi Ci może właśnie o Scenes? Jak dla mnie ta płyta chwilami jest własnie trochę zamulona, poza tym jakoś tak głucho brzmi. Album współprodukował Kevin Shirley, który niedługo potem popisał się rewelacyjnie brzmiącym, jasnym i żywym Brave New World Iron Maiden. Może się uczył ;)

Za to Octavarium i ostatni Systematic Chaos to dla mnie płyty zrealizowane perfekcyjnie. Słucham np. The Answer Lies Within i odlatuję. Tak samo fenomenalne These Walls, dynamiczne, żywe, powalające szczegółowością. A z ostatniej płyty genialne Ministry Of Lost Souls. To nie może brzmieć lepiej ;)

rafal996

  • 1090 / 6113
  • Ekspert
17-04-2008, 13:34
>> graaf

Moim zdaniem Petrucci jest właśnie jednym z niewielu muzyków, którzy przy pomocy swojej techniki tworzą dzieła zawierające także dużo unikalnej muzycznej treści. Nie puste popisy, jakich faktycznie jest wiele, a dla mnie symbolem takiego onanizowania się na gryfie jest np. Yngwie Malmsteen, człowiek o technice powalającej. Ale co z tego, skoro nic wielkiego w życiu nie stworzył. Nie podoba mi się też muzyka "mistrzów" Satrianiego i Vaia, też tam bywa za duż popisów, a za mało treści. Chociaż oni mają kilka znakomitych rzeczy na koncie.

Froju

  • 15 / 6084
  • Nowy użytkownik
18-04-2008, 10:54
>>No właśnie a co o niej świadczy?

>no właśnie - co?
>ciekawa sprawa - może by ankietę zrobić? :-)


No dobra :-)
To w sprawie niezwykle trudnego (i IMHO zbędnego szufladkowania).

Czy np. Cult Of Luna to prog metal, sludge, zwykły metal czy coś jeszcze innego?

Tomek.

Pozdrawiam,
Tomek

lakers

  • 73 / 6116
  • Użytkownik
18-04-2008, 21:24
Witam
Kolejna dobrze zapowiadajaca sie "kapela" ze Skandynawi.
Jestem pod wrazeniem :)

pozdro
Lakers
pozdro
Lakers  

Piterson

  • 12 / 6117
  • Nowy użytkownik
21-04-2008, 09:53
>> rafal996, 2008-04-17 13:29:25
>> Trochę doskwiera mi realizacja niektórych płyt, bo dla mnie są trochę za bardzo zamulone
>
> Chodzi Ci może właśnie o Scenes?

Dokładnie tak, ale na Images&Words jest podobnie.

rafal996

  • 1090 / 6113
  • Ekspert
21-04-2008, 09:57
Images & Words w ogóle jest przeciętne ;) I tam właśnie dostrzegam wyraźny przerost formy nad treścią, epatowanie pustymi popisami technicznymi i zwyczajne efekciarstwo. Rzadko słucham, nie bawi mnie.

A w temacie - czy wspominałem już o płycie Davida Gilmoura - On An Island? Nie mogę się od niej uwolnić, przepiękna muzyka!

Piterson

  • 12 / 6117
  • Nowy użytkownik
25-04-2008, 10:54
Po raz kolejny słucham Skaldów "Krywań, Krywań" oraz "Stworzenia świata część druga" - po prostu cut-mjut :)

Slav

  • 545 / 6117
  • Ekspert
26-04-2008, 22:58
Przypomniałem sobie o bardzo obiecującym ale niestety niedocenianym łódzkim Tenebris. Jakieś 2 lata temu czytałem plotki o powrocie. I?

Staniu777

  • 16 / 6071
  • Nowy użytkownik
29-04-2008, 10:46
Chłopcy z tego co wiem działają. A faktycznie kapel znakomita i warta uwagi i poswiecenia czasu. Dla mnie zbyt ostro ale klimat i pomysły w dobrą stronę. Takie trochę inaczej King Crimson. Wypaczenie moje bo jakos trudno dziś zrobić od zera coś co przełamie bariery pomysłów. Ale korzenie zacne wiec ja im mocno kibicuje, a nowa płyta na bank w mojej kolekcji się znajdzie.Jeszcze jak by troszke lepiej nagrywali perkusje, bez tego nalotu studyjnego to było by super bo gitary verv wpożo.





".. a to wszystko z miłości do muzyki"

".. a to wszystko z miłości do muzyki"