Audiohobby.pl

Czy audiofil .....

Dudeck

  • 5101 / 6073
  • Ekspert
28-10-2008, 12:24
zawsze ewoluuje w stronę "lampy" ?
Czy "lampa" to wyższa forma "słuchania" i trzeba z czasem do niej dorosnąć by to pojąć ?
Kto decyduje się na "lampę" ?  
Osoba o wyrafinowanym słuchu , klient z grubym portfelem czy zwykły ... esteta ?

No właśnie - zapraszam do pogadanki .

lancaster

  • Gość
28-10-2008, 14:17
Zdecydowanie wyewulowalem w kierunku lampy :) I to raczej SET.
Nie wazam sie za ani jedno ani drugie ani trzecie, ale lampa po prostu w 90% przypadków jest bardziej interesujaca od tranzystora....szczerze mowiac nie slyszalem jeszcze ŻADNEGO tranzystora ktry by zagral lepiej od dobrej lampy.
Moge polecić 2A3 i 845 z 300B trzeba juz troche bardzej uwazać. Jezeli konstruktor rozwiązal urzadzenie w sposób zapewniający dynamiczne granie to kilka 300B wzmakow tez slyszalem takich ze nie mam najmniejszych uwag.
Porownywalismy juz kilka dobrych(uznanych za takie) tranzystorów z lapami(tanszymi najcześciej) i co tu duzo mowić tranzystorom brakuje energetyczności w takich porownaniach najczęściej.
Oczywiście zdarzaja sie wpadki i na 845(słyszalem) i pewnie na 2A3 tez sie znajdzie, ale generalnie są to znakomite urzadzenia i jezeli nie przeszkadza Ci problem eksploatacji(koniecznosć wymiany lamp mocy co kilka lat) to goraco polecam.
Sam w tej chwili gram na 2A3.

lancaster

  • Gość
28-10-2008, 14:20
Dudeck....pozostae jeszcze kwestia(istotna) doboru glośnikow. Wyżej skuteczne grają najczesciej zywiejwiec to akurat plus, ale trzeba miec swiadomosć ze taka 2A3 to 8-16ohm i to przy efektywności nie niższej niz 90dB. Oczywiscie z bardziej pradożernymi zestawmai tez zagra ale nie wycisniemy z takiego zestawienia maxa.

lancaster

  • Gość
28-10-2008, 14:22
....a z trzeciej strony u kumpla 2A3 gra z Klischami Heresy(4ohm) i dynamika rozsadza.
W kazdym razie jak dla mnie lampe wypinam tylko w letnie gorące wieczory....w tym okresie mozna przezyć na np. GC :)

Sabor

  • 278 / 5909
  • Zaawansowany użytkownik
28-10-2008, 15:07
Nie jestem przekonany, czy to ewolucja... Myślę, że zorientowanie się na lampy wynika raczej z rozczarowania CD najogólniej rzecz ujmując, a konkretniej - z próby "zhumanizowania" w jakiś sposób tego brzmienia. Przy czym uważam też, że to często zbyt pochopne decyzje, ponieważ jestem zdania, że to wina nie tyle samego CD, ile "taniej", tudzież źle zaprojektowanej elektroniki. Okazuje się, że można "zmontować" całkiem dobre systemy oparte na CD i tranzystorach. Nie twierdzę oczywiście, że lampy są zle, wręcz przeciwnie. Ale dobrze "zestrojonemu" systemowi tranzystorowemu też nie można nic zarzucić.
:)

Arek_50

  • 1130 / 6108
  • Ekspert
28-10-2008, 15:30
Suchalem wiele lamp..tak tylko SET - z ta lampa moglbym zyc  .ALe mam NVA : ))) i nie odczuwam tesknoty.

Nigdy jeszcze nie zdarzylo mi sie  zniesmaczyc jakas plyta .Wkladam i nie zauwazam jak czas biegnie.

Dudeck

  • 5101 / 6073
  • Ekspert
28-10-2008, 15:41
Ale coś w tym chyba jest na rzeczy - nie załączone ... a już gra :)
The Experience two .

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
28-10-2008, 16:23
Paweł,

twoje słowa to 100% nieprawdy,
lampa to prawdziwszy, szybszy, bardziej dynamiczny dźwięk
ale jak ma się misję, tak jak ty, to trzeba ją realizować :)
Odszedł 13.10.2016r.

Dudeck

  • 5101 / 6073
  • Ekspert
28-10-2008, 16:23
">> XYZPawel, 2008-10-28 16:18:18"

O ! Rękawica rzucona - kto podniesie ?
:)

Sabor

  • 278 / 5909
  • Zaawansowany użytkownik
28-10-2008, 16:41
To nie rękawica, tylko jakaś kupa na chodniku...
:)

Gabriel

  • 1229 / 5902
  • Ekspert
28-10-2008, 16:41
"Często mała moc"...
"Większe zniekształcenia liniowe".....
"Cała reszta wypowiedzi"...... zupełnie chybiona + według wypowiedzi: "naturalny dźwięk"..... Czyżby "silicon" był najbardziej naturalną drogą?... Nie odpowiadaj...XYZPaweł - >Lampy nadawcze czasem są wykorzystywane jako wzmacniacze mocy m.cz.. Choć jest to moc znacznie mniejsza....Mała moc powiadasz? - czy 500 TYSIĘCY WATÓW wystarczy na określenie średniej mocy??
http://www.oldradio.com/archives/hardware/WE-320Atubeb.jpg"500 kilowatt transmitter"  :))            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...

Gabriel

  • 1229 / 5902
  • Ekspert
28-10-2008, 16:50
To żeby jeszcze nie szukać opisu powyższej lampy:http://www.oldradio.com/archives/hardware/WE320A.htm
http://www.oldradio.com/archives/hardware/WE-320Atubeb.jpg
~~"Czy audiofil .....zawsze ewoluuje w stronę "lampy" ?" -> Nie.
"Czy "lampa" to wyższa forma "słuchania" i trzeba z czasem do niej dorosnąć by to pojąć ?" -> Lampa jest "inną" "formą" słuchania. Nie trzeba dorastać.
"Kto decyduje się na "lampę" ? " -> Osoby szukające "inności" dźwięku, pojęcie zbyt szerokie do opisu...
"Osoba o wyrafinowanym słuchu , klient z grubym portfelem czy zwykły ... esteta ?" - > Dlaczego wyłącznie "oni"??...:)Gab            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...

Dudeck

  • 5101 / 6073
  • Ekspert
28-10-2008, 17:04
Często słyszę , że "lampa" posiada swój koloryt dźwięku - specyficzny i charakterystyczny dla niej i tylko dla niej - i to się ceni ( ponoć ) .
Są zarzuty , że "lampa" jest obciążona zbyt dużą wielkością zniekształceń nieliniowych ( wykresy + opis techniczny urządzenia ) .
O ile duże zniekształcenia w zkresie średnicy ( charakterystyczne hrrr hrrrr ) lub wysokich ( jakby metaliczny wydźwięk ) jest niepożądany o tyle zniekształcenia te na basie ( często kilkunastoprocentowe i więcej ) są jak najbardziej akceptowalne .... bowiem niektórzy słysząc je nie kojarzą z nimi .
Bas jest przez nie nie zniekształcony jak w/w średnica tylko zmienia jakby swój koloryt a ten jest już w naszym odczuciu ok .

A więc to nie ów koloryt owych "lamp" jest taki pożądany tylko ..... .
:)

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
28-10-2008, 17:08
Dudeck,

obserwuję bardzo ciekawe zjawisko
kiedy dochodzi do dyskusji nt lampa vs tranzystor, to argumenty są często takie "lampa jest ciepła i muląca, wprowadza zniekształcenia, etc. a za to tranzystor, tylko mówimy o dobrym tranzystorze oczywiście ....."

dlaczego tranzystory są lepsze i gorsze, a każda lampa zazwyczaj taka sama? :)
Odszedł 13.10.2016r.

cocor2007

  • Gość
28-10-2008, 17:10
>> Dudeck, 2008-10-28 16:23:52
">> XYZPawel, 2008-10-28 16:18:18"

O ! Rękawica rzucona - kto podniesie ?


Zima idzie, będzie jak znalazł :)

Paweł,
ja sie z lampą zetknąlem nie przy sprzęcie audio tylko lata temu na próbie rockowej kapeli. Pamiętam jak dziś, gdy gitarzysta przepiął się z SS na lampowego VTLa. To dopiero zabrzmiało i zabrali sie za nagrywanie.
Tak samo w domu, jak bardziej pasuje mi z lampą, to na nic całe komplety rękawic, szalików i onuc :)