Audiohobby.pl

Kondycjoner

iwok

  • 169 / 6103
  • Aktywny użytkownik
20-10-2008, 21:21
Kupiłem sobie dzisiaj kondycjoner-listwę wyprodukowaną w naszym pięknym kraju.  
"Gra" cudnie.  :-)
Nigdy nie przypuszczałem, że mogę wydać tyle pieniędzy na przedłużacz, który do tego niczego nie przedłuża - sieciówki nie było w komplecie.  
Chętnie wysłucham połajanek oraz ostrzeżeń, że z matematycznego punktu widzenia to nie może grać bo przecież prawa fizyki sa jakie są.  
A może ktoś wyjaśni dlaczego u mnie gra?  W kazdym razie zdecydowanej poprawie ulegl bas, stał sie namacalny, punktowy i po prostu doskonale wybrzmiewający.
A mówiąc juz zupełnie serio - jestem naprawdę zaskoczony tym jak wiele możne wnieść takie urządzenie.

Gabriel

  • 1229 / 5901
  • Ekspert
20-10-2008, 21:42
@iwokJa odpowiem pokrętnie;Jeżeli odczuwasz różnicę, to oznacza że kondycjoner działa zgodnie z przeznaczeniem a nie treścią reklamy i masz działające uziemienie, jest ono potrzebne do filtrów.
Jeszcze możesz się ucieszyć z niego bardziej gdy ochroni Twój sprzęt w czasie burzy.Matematyka zaś nie "łaja".
Matematyka pozwala na przełożenie zjawisk fizycznych i myśli na papier.
http://kener.elektr.polsl.pl/materialy/ep/Wykl_Elektr_Przem_Kondycjonery.pdf:)
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..

aasat

  • 2265 / 6087
  • Ekspert
20-10-2008, 21:54
Ile takie cudo kosztuje? czy nie ma jakis tanszych wersji przemysłowych? oprocz tych "audiofilskich" ?

iwok

  • 169 / 6103
  • Aktywny użytkownik
20-10-2008, 22:04
Gabriel,

dzięki za pouczającą lekturę.  Nic nie zrozumiałem, ale mimo to cieszę się, że moje subiektywne odczucia znadują jednak pewne uzasadnienie w "twardej" rzeczywistości.

Road To Nowhere

  • 1034 / 6107
  • Ekspert
20-10-2008, 22:04
U mnie kondycjoner........................................ też działa.

iwok

  • 169 / 6103
  • Aktywny użytkownik
20-10-2008, 22:08
-> aasat

niestety kosztuje dużo (przynajmniej jak na moje wybrażenie o tym co znaczy dużo pieniędzy).  Co do zamienników to powiem szczerze, że nie zadałem sobie trudu, żeby poszukać, po prostu kupiłem to które mi się spodobało, ale pamiętam, że tu na forum ktoś wskazywał na mniej audiofilskie a jednak działające urządzenia tego typu.  Poszukam i zaraz dopiszę jaka to była firma.

iwok

  • 169 / 6103
  • Aktywny użytkownik
20-10-2008, 22:10
Już wiem: ciateczkowypotwór pisał, że firma Furman robi przyzwoite urządzenia tego typu.

Moje jednak zostało wytworzone przez innego producenta.

zyzio

  • 960 / 5998
  • Ekspert
21-10-2008, 10:27
Jaki to kondycjoner ??? Neel, Gigawatt, Helion ?

iwok

  • 169 / 6103
  • Aktywny użytkownik
21-10-2008, 13:17
>> zyzio, 2008-10-21 10:27:23
>>Jaki to kondycjoner ??? Neel, Gigawatt, Helion ?


Jak napiszę to zaraz ktoś powie, że dostałem w łapę od producenta albo jetem w zmowie z dytrybutorem :-/

No dobra - żarty na bok - kupiłem Powerstation firmy ENERR

zyzio

  • 960 / 5998
  • Ekspert
21-10-2008, 13:48
To nie jest kondycjoner tylko listwa :D
Poszła na allegro z 2 m kablem Deep black za 1799 zł.
http://www.allegro.pl/item435067907_435067907.html

iwok

  • 169 / 6103
  • Aktywny użytkownik
21-10-2008, 14:35
Widziałem tę aukcję - niestety nie załapałem sie.

Faktycznie producent nie nazywa tego ustrojstwa kondycjonerem.  Wewnątrz jest jednak dość rozbudowany układ elektroniczny (wiem bo sprawdzałem ;-)), który jak sądzę czyni właśnie to:

"Kondycjoner energii elektrycznej to urządzenie
służące do minimalizowania wybranych lub wszystkich
zaburzeń występujących w sieci elektrycznej (przepięć,
zapadów napięcia, przerw w zasilaniu, zniekształceń
prądów i napięć – wyższe harmoniczne)"

Jest to definicja kondycjonera przytaczana w opracowaniu wskazanym wyżej przez Gabriela.
Wydaje się, że Powerstation właśnie to robi.

Zresztą jak zwał tak zwał - ważne, że działa!

vide

  • 86 / 5946
  • Użytkownik
21-10-2008, 14:50
Co do ochrony przed samą  burzą to raczej nie zda to egzaminu, do takiej ochrony potrzebne jest zastosowanie paru stopmi zabezpieczen,co najmniej 3-4
Przy slupie jest odgromnik,dalej powinienen być przed licznikiem stopien 2 następnie w rozdzielni za licznikiem stopien 3 a pomiędzy nimi jeszcze dławik najlepeij..chyba ze odległośc przewodów przekracza więcej niz 15m,no i ostatnim stopniem może być kondycjoner chociaz przed niego można zastosować jeszcze ochronnik typu "D"
I nawet to nie jest pewnym zabezpieczeniem przed burzą....

Gabriel

  • 1229 / 5901
  • Ekspert
21-10-2008, 15:28

@videTak, masz rację pisząc tutaj o braku absolutnej pewności skutecznego zadziałania takich zabezpieczeń przepięciowych wbudowanych w  ww kondycjoner lub rozbudowaną listwę sieciową, jednak temat ten to już wyższa szkoła jazdy.
Trzeba mieć też na uwadze fakt iż  nawet wykręcenie "korków" czasem nie pomaga - no bo nie będzie w stanie pomóc...  Ale to już są przypadki na "ostro"     :)Podczas burzy - namawiam jednak do odłączenia wszystkich, nawet tych mniej cennych urządzeń od sieci. Wracając - warystor wpięty przed sprzętem jest jednak dobrym dodatkiem i w wielu przypadkach spełni on swoją rolę w zakresie zapewnionym przez producenta podzespołu.Gab::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..Foto: pl.wikipedia.org

iwok

  • 169 / 6103
  • Aktywny użytkownik
21-10-2008, 19:30
-> do wszystkich

ale jednak ciekawość mnie zżera.  

To co właściwie odróżnia kondycjoner od nie-kondycjonera?  

Definicja przytoczona wyżej jest funkjonalna, tzn. że o tym czy dane urządzenie jest kondycjonerem czy nie decyduje to, czy posiada układ przeciwzakłóceniowy czy też nie.  Dodatkowo układ taki może być aktywny lub  pasywny (były na rynku urządzenia nawane kondycjonerami, które nie  zawierały żadnego układu elektronicznego a jedynie odpowiednio dobrany krążek ferrytowy).

Jak to jest?

Gabriel

  • 1229 / 5901
  • Ekspert
21-10-2008, 23:25

@iwokZnowu odpowiem Tobie w sposób nieco pokrętny na pokrętnie zresztą zadane pytanie :)
Szukasz odpowiedzi na temat kondycjonera napięcia, kondycjonera prądu, kondycjonera mocy czy kondycjonera sieciowego??To był oczywiście żart, chociaż... kto wie...  :))Teraz do wszystkich to czytających:W momencie gdy już chcecie wpłacać te tysiące PLN za urządzenie "audiofilskie o specjalnych własnościach wybadanych w czasie 15 lat badań nad elementami składowymi etc. a nawet bla, bla, bla.." - jeszcze raz sprawdźcie proszę co kupujecie i na co naprawdę wydajecie swoje pieniądze.
Czy wydajecie je na urządzenie którego potrzebujecie, czy wydajecie je z powodu wpływu reklamy czy może tylko z powodu zachwytu "kogoś" kto już takie "cudo" posiada.Zastanówcie się też czy potrzebna jest wam listwa (mówię ogólnie) czy kondycjoner.W razie wątpliwości co do jakości dostarczanej energii elektrycznej do Waszego mieszkania możecie zwrócić się z tym do odpowiedniego Zakładu Energetycznego w celu dokonania expertyzy (ogólnie ocena zakłóceń, wartości napięcia itp.).@iwok:Teraz w sposób bardzo powierzchowny  :)    i    "pokrętny"    :)
odpowiem na postawione przez Ciebie pytanie.Popularna "listwa sieciowa" nazywana czasem przedłużaczem nawet jeżeli posiada wbudowany wtyk ochronny (tzw. uziemienie) pozostanie tylko rozdzielaczem "energii elektrycznej".Atestowana listwa sieciowa posiadająca zintegrowany bezpiecznik przeciążeniowy - najczęściej szklany rurkowy bądź ceramiczny (termiczne raczej stosuje się już w urządzeniach), gdzie obydwa mogą być wykonane jako tzw. "szybkie", do tego zintegrowany dwubiegunowy koniecznie włącznik zasilania ze wskaźnikiem - świetlówką, dodany filtr bądź zestaw filtrów -> pozostanie "nadal  tylko" rozdzielaczem "energii elektrycznej".Listwa/rozdzielacz może zostać wyposażona przez jej producenta w filtry: filtr przeciwprzepięciowy (wspomniałem wcześniej warystor), filtr przeciwzakłóceniowy a nawet filtr telefoniczny.Filtr przeciwprzepięciowy odznacza się podanym znamianowym napięciem pracy o danej częstotliwości, przewodzonym prądem znamionowym, maksymalnym obciążeniem w postaci odbiornika (np.część systemu "High End"), podaną wartością absorpcji energii wyrażaną w "dżulach" jak i podaniem  maksymalnej jej wartości. Filtr przeciwprzepięciowy odznacza się ponadto podaną wartością maksymalnego prądu impulsu jaki może "przyjąć na siebie".
W urządzeniach o zastosowaniach dom/biuro - podawaną jednostką jest "kA".
Podawany jest ponadto maksymalny czas reakcji na impuls - podawaną jednostką jest nano sekunda (ns).Sieciowy filtr przeciwzakłóceniowy - (choćby często przytaczane tu harmoniczne przebiegu) odznacza się on podanym tłumieniem zakłóceń o wartościach: średniej i maksymalnej, obydwie podawane są w jednostkach dobrze znanych audiofilom czyli "dB", obydwie podawane są dla określonego przez producenta zakresu częstotliwości i charakteru tych zakłóceń.Filtr telefoniczny również musi być opisany przez producenta wartościami maksymalnego impulsu prądowego, wartością maksymalną absorbowanej przez niego energii jak i czasem reakcji na wystąpienie zjawisk (bardzo niechcianych).Mało tego, na listwie musi zostać podane oznaczenie "faz".Zawsze(!) dla standardu obowiązującego w Polsce(!) przyjmuje się się oznaczenia (patrząc z góry/przodu) na gniazda (listwa/kondycjoner/gniazdko ścienne) gdzie bolec "PE" znajduje się "najwyżej":
styk fazowy - oznaczony "L" - lewy
styk ochronny - oznaczony "PE" - bolec  (znajduje się "najwyżej")
styk neutralny - oznaczony "N" - prawy@iwok - teraz dla Ciebie lekkie naprowadzenie na temat  :)))Listwa/rozdzielacz - nigdy nie zawiera transformatora odpowiedzialnego za galwaniczne(!) rozdzielenie instalacji elektro - energetycznej od odbiornika a czasem nawet dodatkowo odbiorników od siebie.
Never :)Zwróć uwagę, że nie mówię tutaj o małych "cewkach" tylko o najczęściej używanych "toroidach" dużej mocy.Listwa/rozdzielacz raczej nigdy nie zostanie wyposażona w wyłącznik różnicowo - prądowy.Mam nadzieję że odpowiedziałem na Twoje pytanie   :)))
Wybacz że tak krótko - pisałem z głowy.
W razie dodatkowych pytań - odpowiedzi proszę szukać u specjalistów(!) w danej dziedzinie.Teraz do osób "DIY":Montaż domowej instalacji elektrycznej powinien być wykonany zawsze przez wykwalifikowanego(!) elektryka.W odbiornikach energii elektrycznej NIE WOLNO ŁĄCZYĆ   "uziemienie" z "masa" !!!
Never!!!Zasilacze impulsowe (np. komputer) to już nieco inny temat.NIGDY NIE WOLNO ŁĄCZYĆ "uziemienie" z "neutralny" !!!
Never!!!Wszystko co napisałem powyżej to często ruletka w domach.
Warto sprawdzić i nie narażać się na "pirotechniczno - kopiące" niespodzianki że w sprzętach DIY (i innych) ktoś nawet "przypadkiem" połączy masę i uziemienie, podczas gdy "spec" elektryk podłączył gniazdko ścienne nie tyle odwrotnie co jeszcze łącząc właśnie "zero" z "neutral".
Jeżeli nie mamy połączonej masy z uziemieniem to wtedy na obudowie mamy "tylko" pełne(!) napięcie sieci, choć sprzęt może(!) działać. Ale nie musi :)Pomyślcie co wtedy mogło by się stać, gdyby ktoś z Waszej rodziny dotknął takiej "podrasowanej" np. aluminiowej obudowy, np. Wasze dziecko !!!W przypadku układów poprawiających jakość energii elektrycznej - temat ten jest niezwykle rozległy  :) stąd ->
w razie dodatkowych pytań - odpowiedzi proszę szukać u specjalistów(!) w danej dziedzinie.Pozdrawiam serdecznie,Gabriel*************************************************
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..