@iwokZnowu odpowiem Tobie w sposób nieco pokrętny na pokrętnie zresztą zadane pytanie :)
Szukasz odpowiedzi na temat kondycjonera napięcia, kondycjonera prądu, kondycjonera mocy czy kondycjonera sieciowego??To był oczywiście żart, chociaż... kto wie... :))Teraz do wszystkich to czytających:W momencie gdy już chcecie wpłacać te tysiące PLN za urządzenie "audiofilskie o specjalnych własnościach wybadanych w czasie 15 lat badań nad elementami składowymi etc. a nawet bla, bla, bla.." - jeszcze raz sprawdźcie proszę co kupujecie i na co naprawdę wydajecie swoje pieniądze.
Czy wydajecie je na urządzenie którego potrzebujecie, czy wydajecie je z powodu wpływu reklamy czy może tylko z powodu zachwytu "kogoś" kto już takie "cudo" posiada.Zastanówcie się też czy potrzebna jest wam listwa (mówię ogólnie) czy kondycjoner.W razie wątpliwości co do jakości dostarczanej energii elektrycznej do Waszego mieszkania możecie zwrócić się z tym do odpowiedniego Zakładu Energetycznego w celu dokonania expertyzy (ogólnie ocena zakłóceń, wartości napięcia itp.).@iwok:Teraz w sposób bardzo powierzchowny :) i "pokrętny" :)
odpowiem na postawione przez Ciebie pytanie.Popularna "listwa sieciowa" nazywana czasem przedłużaczem nawet jeżeli posiada wbudowany wtyk ochronny (tzw. uziemienie) pozostanie tylko rozdzielaczem "energii elektrycznej".Atestowana listwa sieciowa posiadająca zintegrowany bezpiecznik przeciążeniowy - najczęściej szklany rurkowy bądź ceramiczny (termiczne raczej stosuje się już w urządzeniach), gdzie obydwa mogą być wykonane jako tzw. "szybkie", do tego zintegrowany dwubiegunowy koniecznie włącznik zasilania ze wskaźnikiem - świetlówką, dodany filtr bądź zestaw filtrów -> pozostanie "nadal tylko" rozdzielaczem "energii elektrycznej".Listwa/rozdzielacz może zostać wyposażona przez jej producenta w filtry: filtr przeciwprzepięciowy (wspomniałem wcześniej warystor), filtr przeciwzakłóceniowy a nawet filtr telefoniczny.Filtr przeciwprzepięciowy odznacza się podanym znamianowym napięciem pracy o danej częstotliwości, przewodzonym prądem znamionowym, maksymalnym obciążeniem w postaci odbiornika (np.część systemu "High End"), podaną wartością absorpcji energii wyrażaną w "dżulach" jak i podaniem maksymalnej jej wartości. Filtr przeciwprzepięciowy odznacza się ponadto podaną wartością maksymalnego prądu impulsu jaki może "przyjąć na siebie".
W urządzeniach o zastosowaniach dom/biuro - podawaną jednostką jest "kA".
Podawany jest ponadto maksymalny czas reakcji na impuls - podawaną jednostką jest nano sekunda (ns).Sieciowy filtr przeciwzakłóceniowy - (choćby często przytaczane tu harmoniczne przebiegu) odznacza się on podanym tłumieniem zakłóceń o wartościach: średniej i maksymalnej, obydwie podawane są w jednostkach dobrze znanych audiofilom czyli "dB", obydwie podawane są dla określonego przez producenta zakresu częstotliwości i charakteru tych zakłóceń.Filtr telefoniczny również musi być opisany przez producenta wartościami maksymalnego impulsu prądowego, wartością maksymalną absorbowanej przez niego energii jak i czasem reakcji na wystąpienie zjawisk (bardzo niechcianych).Mało tego, na listwie musi zostać podane oznaczenie "faz".Zawsze(!) dla standardu obowiązującego w Polsce(!) przyjmuje się się oznaczenia (patrząc z góry/przodu) na gniazda (listwa/kondycjoner/gniazdko ścienne) gdzie bolec "PE" znajduje się "najwyżej":
styk fazowy - oznaczony "L" - lewy
styk ochronny - oznaczony "PE" - bolec (znajduje się "najwyżej")
styk neutralny - oznaczony "N" - prawy@iwok - teraz dla Ciebie lekkie naprowadzenie na temat :)))Listwa/rozdzielacz - nigdy nie zawiera transformatora odpowiedzialnego za galwaniczne(!) rozdzielenie instalacji elektro - energetycznej od odbiornika a czasem nawet dodatkowo odbiorników od siebie.
Never :)Zwróć uwagę, że nie mówię tutaj o małych "cewkach" tylko o najczęściej używanych "toroidach" dużej mocy.Listwa/rozdzielacz raczej nigdy nie zostanie wyposażona w wyłącznik różnicowo - prądowy.Mam nadzieję że odpowiedziałem na Twoje pytanie :)))
Wybacz że tak krótko - pisałem z głowy.
W razie dodatkowych pytań - odpowiedzi proszę szukać u specjalistów(!) w danej dziedzinie.Teraz do osób "DIY":Montaż domowej instalacji elektrycznej powinien być wykonany zawsze przez wykwalifikowanego(!) elektryka.W odbiornikach energii elektrycznej NIE WOLNO ŁĄCZYĆ "uziemienie" z "masa" !!!
Never!!!Zasilacze impulsowe (np. komputer) to już nieco inny temat.NIGDY NIE WOLNO ŁĄCZYĆ "uziemienie" z "neutralny" !!!
Never!!!Wszystko co napisałem powyżej to często ruletka w domach.
Warto sprawdzić i nie narażać się na "pirotechniczno - kopiące" niespodzianki że w sprzętach DIY (i innych) ktoś nawet "przypadkiem" połączy masę i uziemienie, podczas gdy "spec" elektryk podłączył gniazdko ścienne nie tyle odwrotnie co jeszcze łącząc właśnie "zero" z "neutral".
Jeżeli nie mamy połączonej masy z uziemieniem to wtedy na obudowie mamy "tylko" pełne(!) napięcie sieci, choć sprzęt może(!) działać. Ale nie musi :)Pomyślcie co wtedy mogło by się stać, gdyby ktoś z Waszej rodziny dotknął takiej "podrasowanej" np. aluminiowej obudowy, np. Wasze dziecko !!!W przypadku układów poprawiających jakość energii elektrycznej - temat ten jest niezwykle rozległy :) stąd ->
w razie dodatkowych pytań - odpowiedzi proszę szukać u specjalistów(!) w danej dziedzinie.Pozdrawiam serdecznie,Gabriel*************************************************
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..