Audiohobby.pl

Kondycjoner

iwok

  • 169 / 5896
  • Aktywny użytkownik
04-11-2008, 22:24
Skoro po podpięciu lepszych sieciówek gra Twoim zdaniem lepiej to po co zastanawiać się nad teorią prądu?  Co to jest PPP?

piter z

  • 375 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
04-11-2008, 22:41
niepodpinalem cd u siebie lepszymi sieciowkami - tylko robilem test w swietnym systemie ktory ma chyba specjalna linie zasilajaca ( a raczej napewno ) - niejpierw cd podpiety zwyklym kabelkiem do komputera prosto do sciany - pozniej podpiety przez kondycjoner i super sieciowki - roznica bardziej niz wyrazna na +

PPP to PS Audio Premier Power Plant

Gabriel

  • 1229 / 5694
  • Ekspert
05-11-2008, 03:05
Dopiszę coś jeszcze choćby o tych sieciówkach z filtrowaniem pasywnym, tak trochę bardziej po ludzku :)
Jednocześnie wyjaśnię dlaczego sieciówki „grają” :))
Stąd osoby chcące poznać przyczyny zjawiska zmuszone zostają do przeczytania całego tekstu :))Patrząc od strony zasilania a konkretnie od strony linii energetycznej:Jeżeli jesteśmy w bliskiej odległości od transformatora napiecia - wysokiego na "niskie" i po drodze nie ma zbyt wielu odbiorników energii elektrycznej a nasza instalacja jeszcze się nie rozsypuje, wówczas wartość napięcia w naszych gniazdkach będzie wręcz taka jaką przewidziano podczas ustalania norm, czasem może nawet się zdarzyć że wartość napięcia jest nieco wyższa. Dodatkowe zakłócenia pojawią się jednak prawie zawsze.W momencie gdy po drodze do naszego domu znajduje się mnóstwo odbiorników energii elektrycznej - piszę tutaj ogólnie o domach, sklepach itp. - wówczas na drodze transformator -> nasze gniazdko - pojawiają się spadki napięcia rozłożone właśnie na te dodatkowe obciążenia, często zmieniające swoja liczbę w czasie dnia/nocy.
Stąd słuszne i prawdziwe są co niektóre stwierdzenia że odczuwa się jakieś zmiany przy odsłuchach w środku tygodnia w ciągu dnia a spokojnie można posłuchać muzyki w sobotni wieczór. Im więcej działających odbiorników na trasie transformator -> nasz dom  tym "prąd" w naszym gniazdku nie tyle jest zmienny w czasie co jego wartość napięcia ulega dodatkowo znacznym wahaniom (zmieniająca się liczba odbiorników i generowane przez nie obciążenie linii energetycznej) a wszystko to sumowane jest z dodatkowymi przyprawami generowanymi przez winowajców w rodzaju iskrzących przełączników, szczotek silników, komputery itp.
W taki oto sposób możemy mieć w gniazdku coś co norm w żaden sposób nie spełnia...Patrząc teraz na typowy niestabilizowany zasilacz stopnia końcowego wzmacnicza mocy widzimy: transformator
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transformator
dalej mostek prostowniczy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mostek_Graetza
zamieniający prąd sinusoidalny zwany też prądem przemiennym
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prąd_przemienny    
na prąd tętniący
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prąd_tętniącyNa rysunku w poniższym linku patrząc od góry mamy: prąd sinusoidalny, wyprostowany jednopołówkowo i dwupołówkowo
http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Rectified_waves.pngEfektem działania prostownika dwu połówkowego (środek rysunku) z prądu przemiennego (na rysunku sinusoida z lewej) po wyprostowaniu mamy prąd tętniący (prawa część rysunku)
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/cc/Gratz.rectifier.en.png
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b3/Fullwave.rectifier.en.pnggdzie jak widać z częstotliwości 50Hz otrzymujemy częstotliwość 100Hz - czyli czasem dokuczający niektórym "brum sieciowy", zaś sygnał 100Hz jest skuteczniej filtrowany od 50Hz przez kondensator wpięty do mostka prostowniczego, co wynika ze zjawiska reaktancji kondensatora (opór kondensatora dla prądu zmiennego w zależności od częstotliwości)Idźmy dalej - dodając kondensator elektrolityczny za prostownikiem otrzymujemy potocznie zwany prąd stały,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prąd_stały
http://eo.wikipedia.org/wiki/Dosiero:Tensi%C3%B3n_corriente_continua.png
choć tętnienia nadal występują
http://eo.wikipedia.org/wiki/Dosiero:Tensi%C3%B3n_filtrada_onda_completa.png
jednak zazwyczaj są one pomijalnie małe.Jeżeli wartość napięcia w gniazdku nam spada - wówczas automatycznie spada nam wartość napiecia zmiennego podawanego z transformatora na prostownik a dalej na kondensator gdzie na zaciskach/końcówkach kondensatora otrzymujemy wygładzone napięcie stałe zasilającego końcówkę mocy.Każdy wzmacniacz oparty o lampy lub półprzewodniki - tutaj wzmacniacz mocy - do wytworzenia wzmocnionego sygnału - podawanego na zestawy głośnikowe pobiera prąd z zewnątrz - tutaj napiszę ogólnie - z kondensatora, który ma za zadanie właśnie gromadzić energię elektryczną w "przerwach" pomiedzy impulsami - prąd tetniący (spójrzcie raz jeszcze na rysunek), co właśnie wpływa na wygładzenie przebiegu tetniącego - zależne jest głównie od pojemności kondensatora i wartości ESR.Jeżeli wartość  napiecia w gniazdku spada a właściwie jeżeli wartość napięcia w gniazdku ulega ciągłym i znacznym wahaniom, wówczas podczas głośnego słuchania kondensator nie nadąży z zapewnieniem dostarczania w miarę stałej wartości napiecia zasilającego końcówkę mocy.Oczywiście we wzmacniaczach pracujących w klasie A pobór prądu jest w miarę stały na dość dużym poziomie i nie za bardzo zależy od poziomu ustawionej głośności. Ale reasumując - jeżeli będziemy słuchać jeszcze głośniej - wówczas takie wahania napiecia w gniazdku i kondensatorze będą juz słyszalne.
Jak? Tutaj lepiej nadadzą się barwne opisy obrazujące tą sytuację :)) To był wzmacniacz zasilany niestabilizowanym zasilaczem.Teraz - jeżeli posiadamy sprzęt - dla przykładu odtwarzacz CD, mamy w nim niestabilizowany zasilacz prądu stałego gdzie za nim umieszczony jest stabilizator napięcia zasilającego właściwy układ
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stabilizator_(elektronika)Dla przykładu popularny LM7805 posiadający wartość stabilizowanego przez siebie napiecia ustaloną na 5V - wówczas jeżeli wahania napiecia stałego zasilającego stabilizator mieszczą się w zakresie zapewniającym prawidłową stabilizację i zapewnienie napiecia 5V na wyjsciu stabilizatora, gdzie dla prawidłowej pracy stabilizatora napiecie na jego wejściu powinno zmieścić się w przedziale od około 8V aż do 35V (zależne tez od chwilowego obciążenia – podane w datasheet)http://www.fairchildsemi.com/ds/LM/LM7805.pdfwidać więc wyraźnie że poprawnie zaprojektowany układ zasilany stabilizatorem nie jest wrażliwy tak bardzo na wahania wartości napiecia w gniazdku sieciowym.Powinien być już widoczny brak wpływu filtrującej pasywnej listwy sieciowej na wahania napiecia w sieci.Zatem od czego jest pasywna listwa filtrująca?Listwa taka często poza dodatkowym filtrem przeciwprzepięciowym
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przepięciema za zadanie tłumić wszelkie niechciane przebiegi powstajace w linii energetycznej właśnie za sprawą pracujących silników
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komutator_(elektrotechnika)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_komutatorowya więc sąsiada za scianą z młynkiem do kawy lub odkurzaczem czy mnóstwa zasilaczy impulsowych generujących mnóstwo śmieci o wysokiej częstotliwości.....http://en.wikipedia.org/wiki/Switched-mode_power_supply„Smaller due to higher operating frequency (typically 50 kHz - 1 MHz)”czyli np. w komputerach, w efekcie indukcji w liniach energetycznych np. od nadajników radiowych itp, itd...Filtr (ogólnie) ma osłabiać wszelkie niechciane "śmieci" - wszelkie zakłócenia http://pl.wikipedia.org/wiki/Filtry_przeciwzakłóceniowe
http://en.wikipedia.org/wiki/Ferrite_bead
http://pl.wikipedia.org/wiki/Filtry_pasywnea dodatkowo harmoniczne
http://pl.wikipedia.org/wiki/HarmonicznaWięc o ile urządzenie posiada prawidłowo zaprojektowany zasilacz stabilizowany i dodatkowo kondensatory filtrujace o małej pojemności (w nano faradach) dołączone równolegle do diod mostka prostowniczego wówczas urządzenie to nie jest tak bardzo wrażliwe na zakłócenia czy wahania napięcia w sieci energetycznej.Wzmacniacze mocy posiadające tylko zasilacz niestabilizowany sa bardziej wrażliwe na wahania napiecia jak i na zakłócenia, a jak pisałem wczesniej wzmacniacz "tworzy" muzyke z dostarczonego przez zasilacz prądu i napięcia - stąd jeżeli zakłócenia przedostaną się z sieci   na zasilacz to jednocześnie pomimo częściowego osłabienia ich w układzie wzmacniacza (pojemności itp.) - zostaną one dodane do właściwego sygnału czyli muzyki i zostaną jednocześnie z nim/nią wzmocnione trafiając do zestawów głośnikowych i do naszych uszu  :(
Mam nadzieję że wyjaśniłem choć pobieżnie kilka spraw i rozwiałem choć trochę mity narastające wokół wszelkich sieciówek.Oczywiście temat kondycjonera prądu obejmuje tłumienie zakłóceń jak i "stabilizację" UWAGA: „prądu z gniazdka” zasilającego właściwe urzadzenie czyli np. CD.
:)
 
Pozdrowienia,
Gab
            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...

Cashlack

  • 1566 / 5801
  • Ekspert
05-11-2008, 07:31
Gabriel>

Dzięki za wyczerpujący wykład, pracę poświęconą na wylinkowanie itd. Ja rozumiem Twoje argumenty i innych.

Tym nie mniej, stety lub niestety, niezależnie od pętli masy, prostowników, stabilizatorów napięcia w układzie itd, kable/listwy sieciowe grają, a nawet wygrzewają się... Ja naprawdę z dużym zainteresowaniem czytam informacje techniczne na ten temat, przytaczane aby "uświadomić" ludzi, że nie mają prawa grać, ale czytam głównie dla tego żeby dowiedzieć się dlaczego jednak GRAJĄ... :-(

Jestem przekonany, że ceny sieciówek "audiofilskich" są po prostu przegięte, ich poziom to jest voo-doo na kiju, nie uzasadniony w żaden sposób nakładem materiałowym i technologicznym.

Ale jak będę miał okazję, z chęcią posłucham sobie furutechów czy shunyaty (tych niedrogich), i jak mają sie zastosowane w różnych klockach do np. sieciówki DIY z litego drutu podtynkowego w łącznej cenie 20 zł. I kto wie, może uznam, że akurat różnicy nie będzie, będzie na + lub na -, lub będzie po prostu "inaczej" w sposób nie uzasadniający takiego wydatku. Ale jak będzie na + i będzie mnie na to stać, to sobie sprawię, choćby wszyscy żyjący i nie żyjący naukowcy i nobliści świata krzyczeli, że "nie ma prawa". Bo słychać, co ja na to poradzę.

Na wypadek gdyby uaktywnił się XYZPaweł (chyba nawet nie wchodzi na ten wątek i dobrze... ;-).

Ślepe testy są ok, uznaję i stosuję czasami tą technikę (np. z pomocą kolegi, siostry). Poziom zmian wnoszony przez sieciówki i listwy jest czasami bardzo mały i naprawdę trudny do uchwycenia w warunakch stresu (nie zgadniesz - jesteś głupi i wierzysz w voo-doo ;-). Jeżeli jest jednak tak mały, to fakycznie można dać sobie siana z wydatkiem.

Jednak test "widoczny", kiedy sam zmieniam sieciówki i wiem co gra w danym momencie, nie przeszkadza mi konstatować różnic w charakterze dźwięku. Różnic, które są czasami bardzo, bardzo fajne i jak kogoś stać - warte takiego wydatku.

Pozdr.
Ale
Lity drut, first watt, full range.

zyzio

  • 960 / 5791
  • Ekspert
05-11-2008, 08:45
=> mark11
jakie masz sieciówki Furutecha i co możesz o nich pwoeidzieć ?

zyzio

  • 960 / 5791
  • Ekspert
05-11-2008, 12:17
Furutech TP 60 - prosta listwa z filtracją pasywną - w środku proszek o nazwie "GC - 303", wysokiej jakości gniazdka demagnetyzowane i poddane procesowi CRYO nazywanym przez Furutecha procesem Alpha, solidne okablowanie wewnetrzne.....

Gabriel

  • 1229 / 5694
  • Ekspert
05-11-2008, 20:20
@CashlackWidzisz - cały problem spoczywa na jakości prądu, który dostarczony jest nam do gniazdka sieciowego. Zależy to w jakim miejscu mieszkamy i kto jeszcze, gdzieś przed nami czerpie ten prąd z linii energetycznej jednocześnie gratis dodając coś od siebie.Część osób wręcz powinna używać sieciówek filtrujących własnie z uwagi na wszelkie śmieci - zakłócenia dochodzące po drodze na linii energetycznej, mieszające się z
z innymi zakłóceniami i trafiające do naszych gniazdek.Zakłócenia i szumy a szczególnie sygnał o wysokiej częstotliwości zachowuje się w układzie zupełnie jak woda. Wszędzie wpływa i wypływa. Dlatego przy ekranowaniu urzadzeń pracujących z wysoką częstotliwością ekrany to szczelne puszki.Sama linia energetyczna stanowi antenę wysokich częstotliwości. Dawniej przewód zerowy w linii energetycznej 220V wykorzystywano właśnie jako antenę do odbiorników AM a nazywano ją anteną świetlistą czy może świetlną - nie pamiętam, któreś z tych dwóch określeń. Połączenie z układem odbiornika AM dokonywano za pomocą dobranego kondensatora - zdecydowanie NIE BYŁ to kondensator elektrolityczny (względy bezpieczeństwa).Pomimo że transformator sieciowy w naszym sprzęcie nie jest w stanie przenieść sygnału o wysokiej częstotliwości a w naszym przypadku większości zakłóceń, to jednak część sygnału/zakłóceń pochodzących z "gniazdka" przepłynie sobie do naszego sprzetu całkiem swobodnie, zmiesza się z właściwym sygnałem a nawet na tranzystorach wewnątrz urządzenia sygnał ten zostanie zdemodulowany w amplitudzie i czasem mamy radio AM :) - z czułego  przedwzmacniacza lub magnetofonu :).Zakłócenia te przedostają się też do linii zasilającej w urządzeniu i mieszając się z jego zasilaniem - wszelkie te szkodliwe szumy, impulsy i tętnienia zostają wzmocnione razem z właściwym sygnałem - muzyką.
Szczególnie wrażliwe są wzmacniacze mocy, bo niewiele takich wzmacniaczy posiada stabilizację zasilania, które spełnia dodatkowo rolę filtrującą.To jest wyjaśnienie całego zjawiska zmian jakie wnosi do systemu audio dobra filtrująca listwa sieciowa. Koniec.Jeżeli odczuwamy że coś mocno jest nie tak z naszym sygnałem - choćby audio - wówczas stosowanie sieciowej listwy filtrującej jest wręcz koniecznością.Jeżeli ktoś naprawdę odczuwa że filtrująca listwa sieciowa zmienia coś w sygnale audio i odsłuch jest czystszy, bardziej szczegółowy - wówczas oznacza to że prąd w ich gniazdku z którego zasilany jest sprzęt zaśmiecony zakłóceniami a dana filtrująca listwa sieciowa dobrze spełnia swoją rolę osłabiając te zakłócenia, szumy itp.Jak pisałem wcześniej wartość maksymalna tłumienia typowej listwy filtrującej to około 40dB czyli otrzymujemy około 100 - krotne osłabienie sygnałów zakłócających. Koniec.Jedna listwa filtrująca ma średnie tłumienie rzedu dwudziestu kilku decybeli, łącząc kilka listew szeregowo tak jak niektórzy wcześniej sprawdzali - wpinamy jeden filtr po drugim, stąd wypadkowa filtracja może być jeszcze lepsza. Koniec. Wybór listew filtrujących na rynku jest bardzo duży. Różnią sie one ceną, skutecznością tłumienia zakłóceń czy dodatkami - tak jak dodatkowe wypełnienie ich proszkiem - absorberem działającym jak filtr EMI, o którym wspomniał wyżej "zyzio". Filtry przeciwzakłóceniowe EMI produkowane są z rdzeni  ferrytowych
http://en.wikipedia.org/wiki/Ferrite_beadPolecam zapoznanie sie z krótkim opisem działania filtrów EMI przygotowanym przez najwiekszego ich producenta:http://www.murata.com/emc/knowhow/pdfs/te04ea-1/23to25e.pdfW listwie filtrującej wspomnianej wcześniej przez "zyzio" zastosowano dodatkową filtrację za pomocą proszku ferrytowego o dobranej przenikalności magnetycznej, co opisane jest zresztą na stronie internetowej. Dodatkowo nie stosowano jako obudowy tworzywa ABS lecz aluminium, co wpływa równiez na filtrację - RMI. Zaś zdecydowanie proponowałbym słuchać muzyki, nie listwy :))Wszelkie wygrzewanie to potoczna nazwa dla procesów asymilacji do danych warunków otoczenia, gdzie kondensatory elektrolityczne nawet fabrycznie nowe i nieużywane formują się pod wpływem przyłożonego napięcia zasilającego a zmiany zachodzą w elektrolicie, są to procesy chemiczne i powoduja zmniejszenie się prądów upływu kondensatora czyli niechcianego zjawiska przenoszenia prądu stałego przez kondensator elektrolityczny jak i uzyskania znamionowe pojemności.Kondensatory w szczególności ceramiczne czy odmiana ceramicznych jaką jest kondensator ferroelektryczny są bardzo wrażliwe na zmiany temperatury otoczenia, stąd zmiana ich wartości pojemności po zmianie temperatury ich otoczenia wpływa na pracę układu - również audio - choćby w filtrach. Ferromagnetyki równiez są wrażliwe na duze zmiany temperatury. Koniec.Człowiek zaś musi sie przyzwyczaić do nowego/innego dźwięku z nowego/innego systemu/urządzenia audio. Czas potrzebny na przyzwyczajenie się zalezy od konkretnej osoby. Koniec.Ja sam słuchając przez kilka miesięcy wzmacniacza - podwójnej hybrydy, gdzie w przedwzmacniaczu wstawiłem lampy zaś końcówką mocy był grubowarstwowy wzmacniacz hybrydowy Sanyo - po tych kilku miesiącach nie byłem w stanie słuchać innych wzmacniaczy, systemów - ich dzwięk był nie tyle inny co dla mnie wtedy był sztuczny, metaliczny, chłodny i "jak z laboratorium", choć wiem doskonale że był bardzo szczegółowy a parametry elektryczne były bardzo wysokie.Pozdrowienia,
Gabriel
            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...

iwok

  • 169 / 5896
  • Aktywny użytkownik
05-11-2008, 21:36
>Gabriel

Bardzo ciekawy tekst.  Dzięki.
W moim systemie jest jednak nieco inaczej, zdecydowanie większy wpływ sieciówka wywiera na źródło (w moim przypadku jest to przetwornik) niż na wzmacniaczach.  Moja listwa jest, zdaje się aktywna - być może tu tkwi przyczyna.

A przy okazji - dużo wiesz o tym co przepływa przez nasze gniazdka - może masz przepis na dobrą sieciówkę DIY?
:-)

mark11

  • 356 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
05-11-2008, 22:02
Odpowiadasz na wpis
>> zyzio, 2008-11-05 08:45:18

jakie masz sieciówki Furutecha i co możesz o nich pwoeidzieć ?
Kabelki to FP-314Ag z firmowymi wtykami Furutecha (3 kable i każdy z innym zestawem wtyczek). Co można o nich powiedzieć to przede wszystkim, że nie szkodzą muzyce i nie przeszkadzają w odbiorze :) Dźwięczne, barwne, dobry bas i nieźle pasują do TP80, która mam wrażenie poprawia trochę "body" dźwięku, rozdzielczość i dodaje czarnego, stabilnego tła, nie gubiąc  przy tym na szczęście dynamiki. U mnie po prostu japońce się lubią tzn. Sun z Furutechem.
Porównywałem powyższe sieciówki z Argentum (mam jeszcze m.in. Nokaut), VH audio (też mam), Vincentem, Audioquestem i innymi sieciowymi cudami.
Markus

Gabriel

  • 1229 / 5694
  • Ekspert
05-11-2008, 22:33
@iwokTeraz zauważyłem że zapomniałem dodać wyżej, tam przy opisie obudowy sieciówki z aluminium - że porównując do tworzywa ABS wpływa to
na dodatkową filtrację RMI / RFI.Zaś proszek ferromagnetyczny firma mogła sobie nazwać wedle własnej woli - w koncu oni dobierali przenikalność magnetyczną a nawet skład :))Aktywna/pasywna - zależy jakie zakłócenia i jak bardzo chce się je  tłumić - bo w końcu patrząc na przebieg - zakłócenia są dość chaotyczne.Zaś co się tyczy tego co piszesz o Twoim wzmacniaczu/wzmacniaczach - widać że przywiązano uwagę do samego zasilacza (dodatkowe filtry choćby na mostku), jest dobrze ekranowany, masy są prawidłowo rozłożone a rozdział zasilania na poszczególne części/moduły wzmacniacza jest poprowadzony prawidłowo i zwrócono uwagę na tłumienie zakłóceń - podążając za linią zasilającą od zasilacza po stopień wejściowy, być może nawet zamiast typowego filtru RC pomiędzy stopniami użyto źródeł prądowych - ot choćby na tranzystorach polowych.
Bardzo prawdopodobnym jest że użyto więcej niż jednego zasilacza - oddzielnie końcówki, oddzielnie stopnie sterujące itp.
Do tego zwrócono uwagę na wejścia, wyjścia i poszczególne stopnie - nawet przełączniki.Część rozwiązań układowych - zwłaszcza w przedwzmacniaczach tranzystorowych - one same z siebie tłumią tętnienia zasilania czy niewielkie zakłócenia. I robią to bardzo skutecznie.
Mam tutaj na myśli przeplatanie układu przedwzmacniacza tranzystorami o przeciwnym typie przewodnictwa - nawet gdy stopień ten jest asymetryczny, do tego układ może być symetryczny, użyte w nim zasilanie również symetryczne i wynikajace z tego faktu (stopień symetryczny) tłumienie sygnału współbieżnego - czyli jeżeli na wejsciu wzmacniacza symetrycznego czy na szyny  zasilające (symetrycznie) wzmacniacz/przedwzmacniacz dostanie się jeden sygnał zakłócający,
to po wzmocnieniu go i podziale go na część dodatnią i ujemną po zsumowaniu na wyjściu - te dwa już przeciwne sygnały zakłócające się zmniejszą. Coś jakby dodawanie "+1" + "-1" = "0" tyle że nie tak ostro.
Dlatego właśnie w celu minimalizacji zakłócen stosuje się tory symetryczne.Choć w momencie gdy silne źródło zakłóceń znajduje się bardzo blisko odbiornika, wpływ zakłóceń nie musi byc odczuwalny w każdym urządzeniu, jednak zakłócenia nawet w bardzo niewielkim stopniu mogą nadal wpływać na ten odbiornik, co na szczęście minimalizuje już listwa filtrująca czy nawet użyty kondycjoner.Przetwornik DAC - zasilanie? obudowa? transmisja strumienia cyfrowego po kablu? PCB? łączenia masy cyfrowej z analogową?  
Ważne że działa lepiej po wpieciu w listwę. Ona właśnie po to jest, pomijając już dodatkowe zabezpieczenia przeciwprzepieciowe w postaci warystora czy "pułapek plazmowych" :))Przepis na dobrą sieciówkę DIY? - musi być bezpieczna w użytkowaniu, potem dobiera się obudowę, przełącznik zasailania o dużym momencie zadziałania w celu minimalizacji łuku elektrycznego, filtry, zabezpieczenia, rodzaj i jakość gniazdek, oblicza grubość kabla czy szyny w zależności od przewidzianego pobieranego prądu, dokłada separację galwaniczną.......
:))
Gab            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...

piter z

  • 375 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
24-11-2008, 01:19
to ja moze tak z cyklu - polak potrafi :)

czy probowal ktos moze juz uzywac kondycjonerow z usa w polsce/uk - myslalem i szukalem i doszedlem do wniosku ze skoro kable i kondycjonery sa tansze w usa to moze poprostu sie "przestosowac" na ichni format wtyczek :D - w sumie z kondycjonerem ( niereganeratorem ala PPP ) chyba niepowinno byc problemu z powodu roznicy w napieciu ??? - a jak sie myle to niech mnie ktos poprawi

w sumie co do przestosowania to teoretycznie mozna kupic listwe/kondycjoner i miec tylko 1 sieciowke shuko/uk aby podlaczyc listwe do sciany a reszta sieciowki z wtykami usa podlaczane do listwy/kondycjonera

a gdy juz mamy ichnie kondycjonery i gniazdka to sobie mozna topowe shunyaty za "grosze" kupowac :DDDD

ps. w zyciu niezaplace cen europejskich bo to nawet jak na takie niby woo doo przesada - a poza tym wybor second hand zaden - dzisiaj nordost thor uzywany poszedl na ebay za 910 funtow ( szkoda gadac )

zyzio

  • 960 / 5791
  • Ekspert
24-11-2008, 07:58
Jak najbardziej można - kupić sobię Shunyatę Hydrę z gniazdkami USA i kable z wtykami USA, a jedynie kabel z europejskim wtykiem wchodzi do gniazdka w ścianie :)

piter z

  • 375 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
24-11-2008, 10:55
w Hydrze jest "maly" problem - wtyk od strony kondycjonera to niejest IEC :( http://www.audiogon.com/cgi-bin/cls.pl?powrcond&1232661534&/Shunyata-(Original-version)-Hydra-with - niewiem nawet jak sie on nazywa

poza tym jest aukcja jakiego cwanszego na audiogon ktory sprzedaje hydre 230V z gniazdkami US :D

ps. wiem jak wyglada hydra w srodku wiem tez co jest w nordost thor ( vel. isotek nova ) - ale hydre "slyszalem" i niestety wyszlo 2+2=5 a moze nawet 6 :D

tak wogole to zastanawialem sie nad projektem takiej "forumowej" hydry ale niewiem czy jest sens sie w to bawic - jak policzy sie wszystkie + i - to chyba lepiej kupic uzywke

zyzio

  • 960 / 5791
  • Ekspert
24-11-2008, 11:08
To wtyk 20 A.

piter z

  • 375 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
24-11-2008, 11:10
to niejest 20A - zobacz zdjecia z audiogon - wtyk jest okragly nazwa to cos na N chyba