Magnetofon z bardzo ciekawymi rozwiązaniami technicznymi. Zarówno mechanika i wyposażenie bardzo interesujące. Mamy tutaj auto revers, 3 głowice, dwa wałki przesuwu (pracujące w obie strony razem). Rozwiązanie podobne jak w Dragonie, ale no właśnie ale... Silniki DD są dwa, połączone paskiem koła silników pracują niezależnie. W normalną stronę odtwarzania jeden silnik działa a drugi robi jako koło pasowe. Jak w zwykłym "double capstan", zaś podczas reversu silnik prawy się zatrzymuje i robi jako koło pasowe a silnik lewy zaczyna kręcić w druga stronę i mamy duble capstan w drugą stronę. Po to jest pasek pomiędzy kołami, silniki pracują na zmianę i nie są zsynchronizowane. W Dragonie niema paska pomiędzy kołami silników, ponieważ oba silniki są zsynchronizowane i pracują cały czas w obie strony.
Małe video poniżej na początek:
Co jest do zrobienia:
- ogólne odszczurzanie...
- brak hamowania lewego talerzyka podczas przewijania do przodu.
- głośna praca mechaniki
- wymiana pomarańczków
- wyrywkowe sprawdzenie stanu elektrolitów
- do sprawdzenia i oczyszczenia płytka kalibracji z wylanym elektrolitem z starego akumulatora.
- pełna kalibracja mechaniki i toru audio.
Będzie co robić po świętach, choć magnetofon wydaje się "prawie sprawny"...co jest bardzo mylące.
Wstępnie rozpocząłem rozbiórkę, żeby dobrać się do wnętrza, zdjęcia w niedługo.
Kilka początkowych zdjęć poniżej: