(...) Zaś Marek "Radmar" ma i ceni sobie jego dźwięk. Gratuluję nabytku, porządna maszynka.
Tak, to prawda. Posiadam go od dobrych kilku lat i faktycznie cenię go za dźwięk jaki jest w stanie z siebie wydobyć. Przede wszystkim bardzo dobrze radzi sobie z kasetami nagranymi na innym sprzęcie. Nie wiem w jaki sposób to robi, bo przecież nie ma żadnego "playtrimu", czy regulacji azymutu "w locie", ale radzi sobie z odtwarzaniem obcych kaset znakomicie. Magnetofon przede wszystkim oferuje doskonałą przestrzeń i potrafi bardzo nisko zejść w dolnym zakresie. Szczególnie potrafi to właśnie na obcych kasetach pokazać. Niekiedy mam wrażenie, że potrafi lepiej odtwarzać te kasety, niż sprzęt, na którym faktycznie zostały one nagrane. Taki ewenement. 😉 Oczywiście nie jest to sprzęt, który potrafi wszystko i siłą rzeczy nie dogra ani nie dośpiewa brakującego fragmentu nagrania 😂 ale z tym do czego został przeznaczony myślę, że wiele dobrej klasy konkurentów zostawi daleko w tyle. Nagrania na nim brzmią również doskonale. Zresztą, osobiście lubię na nim nagrywać, bo również nagrania, których dokonuje, brzmią zarówno na nim samym jak i na innych magnetofonach świetnie. Po prostu pełna kompatybilność. U mnie ma "dożywocie". 😍
Co do wyglądu, to oczywiście kwestia mocno subiektywna. Na mnie jego prosta elegancja, robi wrażenie. A Denon DR-330, czy DR-F3, mimo, że to w zasadzie ten sam magnetofon i wizualnie bardzo podobny, to jednak już nie ma tej elegancji Uhera.
Podsumowując jednym zdaniem - prosty i niepozorny, wzorniczo piękny magnetofon o potężnym dźwięku ukazującym całą magię jaką da się wydobyć z kasety magnetofonowej.
U mnie podstawowe źródło nagrywania kaset, w regularnym użytku.