Z CD ayona jest jak ze słuchawkami Grado serii Prestige. Coraz lepsze granie z modelu na model, ale mniej więcej cały czas takie samo. Skoki jakości idą nierówno w różnych aspektach, więc najniższy model jest najlepiej poukładany w proporcjach, wszystko po drodze (co słyszałem) ma jasne i ciemne strony, dopiero CD-5 aż kipi przepychem w paru aspektach nie będąc słabym chyba na żadnym polu. Eksperymenty z wężami ogrodowymi wskazywałyby, że w CD-07 zaoszczędzono głównie drogą uproszczenia zasilacza, bo jak jest długi, gruby i ekranowany, to się robi ciekawie. Uwagi dotyczą współpracy ze wzmacniaczem Leben CS660P i Dynkami C1. Źródła ayona oceniałem w większości na słuchawkach. Miałem przyjemność z CD-5, CD-07, CD-2, CD-1s.