Audiohobby.pl

Przywracaniej mojej wieży do życia.

Planistigmat

  • 25 / 231
  • Użytkownik
12-04-2024, 00:10
Jak juz pisalem wiezy nie uzywalem przez ponad 20 lat. Policzylem posiadane klocki i wyszlo mi 16 sztuk, z czego wiekszosc jest nie do konca sprawna albo w ogole niesprawna.
Zacznijmy od kolumn - Altusy 110. Rozlecialy sie zawieszenia glosnikow. Zanim zaczalem czytac forum myslelem, ze trzeba wywalic kolumny. Nie wiedzialem tez ze zawieszenia jakos sie nazywają. Kiedys skleiłem to taśmą klejącą, ale teraz juz sie odkleilo.
A tu okazalo sie jeszcze, ze mozna je dokupic. Kupie i bede probowal je samodzielnie wymienic.
Jedyny sprawny wzmacniacz to Technics A700MK3. Mam tez 2 szt. Technics SU-V670 z niesprawnymi potencjometrami. Ten A700MK3 ma jakis taki drewniany dźwięk w porownaniu z SU-V670. Bede chcial wiec gdzies naprawic SU-V670.
Mielm tez 2 CD, ktore nie chcialy czytac płyt: Technics SL-PS70 oraz Pioneer PD-004.
Ten Pioneer to chyba jakis bardzo podstawowy model. Oddanie go do naprawy nie ma sensu, bo pewnie wyniesie ona wiecej niz sprawny. Wiec rozłożyłem go dzis i przemyłem soczewke lasera, bo powierzchnia byla jakas taka matowa. Ale on jeszcze nie chcial krecic płytką. W srodku nie bylo wszystkich srubek, wiec ktos go rozbieral i nie chcialo mu sie potem ich wkrecic z powrotem. Ech, jak ja nie lubie takich rzeczy. Wymontowalem mechanizm, obejrzalem od spodu, wszystkie kabelki na swoim miejscu, poruszalem nimi, pokrecilem talerzem i zmontowalem urzadzonko z powrotem. O dziwo CD zaczął krecic talerzem i płytką CD. W dodatku po wyczysczeniu soczewki czyta wszystkie płytki. Udało sie przywrocic sprzecik do zycia, ciekawe na jak dlugo.
Troche jestem zaskoczony, ze tam w srodku w CD jest prawie pusto.
Troche nie mam odwagi rozkręcać Technics SL-PS70. Moze oddac go do kogos kto sie na tym zna ?

Planistigmat

  • 25 / 231
  • Użytkownik
14-04-2024, 20:21
Dzis rozebralem Technics SL-PS70. Przeczyscilem soczewke i udalo sie, czyta wszystkie plyty.
Tu mam 2 wąpliwosci i zwiazenie z nimi pytania.
1) Czy ten laser w CD jest rzeczywiscie niebezpieczny dla wzroku ?
2) Z czego jest zrobiona ta soczewka ? Z tworzywa czy ze szkla ? Czy ma jakies powłoki przeciwodblaskowe ? Czym ją czyścić ?

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
14-04-2024, 21:51
Nie sądze żebyś sam wymienił zawieszenie do głośników, tu trzeba wiedzy i paru przyrządów do centrowania.
Jak włączysz laser i wiązką Ci walnie w źrenice to pewnie może uszkodzić coś , nie polecam próbować.
Soczewki wczesnych oryginalnych laserów były szklane, potem plastyk, miały warstwe antyodblaskową taka błękitna, potem były bez .....
Można czyścić ipą, płynem do okularów, soczewek itp.

Planistigmat

  • 25 / 231
  • Użytkownik
15-04-2024, 21:46
Bardzo dziekuje za odpowiedz i porady. W takim razie bede musial wyjąć te glosniki z kolumn (problem jest tylko z glosnikiem o nawiekszej srednicy) i gdzies oddac do wymiany zawieszeń.

WOY

  • 666 / 4855
  • Ekspert
16-04-2024, 11:57
Wymiana zawieszeń głośnika jest banalnie prosta. Hammer Cię trochę straszy🤭 Wszystko sprowadza się do dokładnego oczyszczenia membrany i kosza głośnika. Zestawy naprawcze sprzedawane są w Tonsilu we Wrześni, wejdź sobie na ich stronę. Ale jeśli zakres Twoich zdolności manualnych jest słaby i obawiasz się katastrofy, wyślij zdemontowane głośniki do Tonsilu i po sprawie🙂

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
16-04-2024, 21:33
Ale przyrząd do centrycznego montażu i klejenia chyba warto mieć nie ? wiedze i doświadczenie żeby nie spier.... od razu..... są ludzie od tego ze robią to dobrze i dają gwarancje

Planistigmat

  • 25 / 231
  • Użytkownik
17-04-2024, 00:06
Zanim napisalem posta o wymianie zawieszen obejrzalem 2 tutoriale jak to zrobic. Oprocz centrowania to reszta jest rzeczywiscie prosta. O swoje zdolnosci manualne sie nie boje, tylko wzrok z wiekiem juz nie ten co kiedys. ;)
Pewnie wysle je do Wrzesni, jak radzicie, przynajmniej beda przyzwoicie zrobione.
Ale kolumny na razie graja, a bede potrzebowal Waszej porady odnosnie magnetofonow. Niestety, kocham te urzadzenia :) i chcialbym doprowadzic je do porzadku w pierwszej kolejnosci.

Planistigmat

  • 25 / 231
  • Użytkownik
17-04-2024, 23:18
Posprawdzalem posiadane magnetofony. Wyglada to niestety słabo.

1) Pioneer CT-S410 - przeczytalem na forum watek o tym decku. Piszecie, ze jest budzetowy ale w miare przyzwoicie gra. Rzeczywiscie jak był sprawny to gral bardzo fajnie. W moim obecnie piszczy silnik i magnetofon na koncu tasmy gra troche wolniej niz na poczatku. To jakis felerny egzemplarz, po przejsciach. Juz kiedys mialem z nim ciagle problemy i mam go serdecznie dosyc. Decyzja jest prosta - nie naprawiam go juz.

2) Technics RS-B765 - dostalem go od sasiada 2 miesiace temu, bo nie uzywal od ponad 20 lat i nie ma juz sprzetu i kaset. Góra obudowy jest porysowana jakby ktos rozegral na niej mecz hokeja. Ale najgorsze jest to, ze byl zalany wodą. Po wlaczeniu żyje, ale wariuje. Po wlozeniu chromowki nie mogl sie zdecydowac czy tasma jest chromowa czy zelazowa. Napisy Normal i CrO2 migaja na zmiane. Wcisniecie klawisza PLAY powoduje otworzenie kieszeni kasety, wcisniecie klawisza STOP powoduje przewijanie. Wcisniecie klawiszy przewijania tez powoduje przewijanie. W srodku widac zardzewialy od wody spód obudowy. Bede probowal go uratowac, oddam do jakiegos serwisu.

3) Technics RS-TR474 - po wlaczeniu cos tryka przez sekunde w magnetofonie nr 2 jak zaczyna sie obracac kółko pasowe. Bedzie lecial do serwisu.
4) Technics RS-TR575 - malo zywany, rozpadły sie rolki dociskowe. Nawet nie wkladam kasety. Bedzie lecial do serwisu.
 
5) Technics RS-BX707 - tez niewiele uzywany. Gra, ale czasami wcisniecie klawisza STOP powoduje przewijanie i czasami zacina sie kieszen kasety przy otwieraniu, trzeba jej delikatnie pomóc. Tez pewnie poleci do serwisu.

Chcialbym kupic jakis porządny jednokasetowy deck do nagrywania i odtwarzania swoich kaset. Czesc z nich jest nagrywana bez Dolby, czesc na Dolby B i czesc na Dolby C. Widze, ze na rynku sa magnetofony po serwisie (rolki, paski, zimne luty, smary) i celuje w cos takiego. Nie szukam okazji albo zeby bylo troche taniej bo gdzies tam zaoszczedzono na serwisie. No ale nie chce tez przeplacic.
Jaki deck byscie polecali zyby mial dobry dźwięk i byl solidną konstrukcją ?

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
18-04-2024, 06:31
W tych Technicsach sporo roboty, czyszczenie switchy kieszeni kasety, wymiana switchy klawiatury pewnie też, jakieś złącza do umycia itd  może jakieś koła zębate do wymiany itd

Na początek zrób dobrze to 707 i będziesz miał decka pod siebie.

Planistigmat

  • 25 / 231
  • Użytkownik
18-04-2024, 21:22
To co piszesz ma to sens. Ale w Warszawie i okolicach nikt mi tego szybko nie zrobi. Stad pomysl na zakup jakiegos grajka na juz. Potem powoli sobie wszystko wyremontuje.

RetroTape

  • 637 / 1012
  • Ekspert
18-04-2024, 21:51
Osobiście sugerowałbym uratować 765, wg. mnie lepiej gra, nagrywa i wygląda, ale skoro był zalany to zrób sobie jednak tą 707-kę. Jeśli tylko przyciski wariują, można je zregenerować preparatem kontakt. Inni koledzy pewnie poradzą wymianę switchy, ale powinno się udać kontaktem bez problemów, przynajmniej ja robiłem kilka tych magnetofonów i zawsze podziałało.

Co do nie zawsze otwierającej się klapki, na 99% uszkodzony jest tranzystor Q520. Jego wymiana rozwiąże problem. Czyli nie ma znowu tak dużo pracy. Spokojnie w jeden dzień robiąc bardzo powoli dasz radę :)

Jeśli pojawią się inne problemy będziemy radzić, znamy tutaj na forum ten magnetofon bardzo dobrze. Jest obszerny temat o 707 (choć głównie o kalibracji), można tam zajrzeć.

Planistigmat

  • 25 / 231
  • Użytkownik
19-04-2024, 13:52
RetroTape, dzięki za odpowiedz, a przede wszystkim za chęć pomocy.

Tego 765 na pewno bede chcial uratowac. Tego 707 tez bede robil szczegolnie, ze jest malo uzywany.
Watek o 707 juz wczesniej znalazlem, ale chyba nie przeczytalem w całości, bo ma 16 stron.

Jesli chodzi o moją znajomosc elektroniki to odróżniam wyswietlacz magnetofonu od kabla zasilającego ale niewiele wiecej. :)

Co do switchy to chcialbym je wymienic dopoki sa jeszcze produkowane czesci zamienne do deckow. Na dluzej wystarczy.
Z aparatami fotograficznymi jest tak, ze np. słynnego Canona A-1 z lat 80-tych nie da sie wlasciwie naprawic w przypadku awarii elektroniki, bo nikt nie produkuje flexów do nich. A jak sie wyciaga flexa z innego egzemplarza to tez trzeba uwazac zeby sie folia nie połamała, bo jest zesztywniala ze starosci.
Dlatego dopoki sa oryginalne czesci to bede chcial wymieniac to co niedomaga.
Co do tranzystora Q520 to sprobuje go odnalezc w weekend. Nigdy nie czytalem schematow. Ale widac bede musial sie douczyc. Nawet jesli sam tego nie zrobie to bede chcial wiedziec co mi tam serwis nakombinowal w bebechach magnetofonika.

RetroTape

  • 637 / 1012
  • Ekspert
19-04-2024, 18:29
No tak, jeśli nie ma się wprawy lepiej oddać sprzęt do kogoś bardziej obeznanego. Choć optymalnie byłoby nauczyć się samemu robić chociaż podstawowy serwis i od czegoś trzeba zacząć, regeneracja switchy to bardzo prosta czynność, choć czasem trudno się do nich dostać.

Ja prawie nigdy nie wymieniam switchy sterujących tylko regeneruje je kontaktem, na wiele magnetofonów które miałem, tylko jeden wymagał ich fizycznej wymiany. Zresztą te nowe przyciski są jakby twardsze i wymagają większej siły nacisku, nie mają "czucia" oryginalnych.

Co do lokalizacji Q520, tranzystor znajduje się na płytce FL Drive, czyli tej gdzie jest wyświetlacz. Załączam dokładne miejsce z instrukcji serwisowej. Jak będziesz oddawał magnetofon do naprawy, możesz o tym wspomnieć, gdyż nie jest to oczywiste. Często próbuje się wymieniać kilka razy pasek od napędu otwierania, a nic to nie daje.

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
19-04-2024, 20:06
Ja prawie nigdy nie wymieniam switchy sterujących tylko regeneruje je kontaktem, na wiele magnetofonów które miałem, tylko jeden wymagał ich fizycznej wymiany. Zresztą te nowe przyciski są jakby twardsze i wymagają większej siły nacisku, nie mają "czucia" oryginalnych.
/quote]

Switche się wymienia na nowe nie regeneruje, nie psika żadnymi preparatami, tak samo jak potencjometrów nie powinno się zalewać  jak i przełączników o czym mówiliśmy tutaj ...setki razy i są o tym tematy.
Takie psikania i pseudoregeneracje są domeną paparuchów i handlarzy.
Jak się robi dla siebie to porządnie a nie byle jak......... .
Choć nie lubie technicsów nowszych to ta 707 mało nie kosztuje i warto zrobić na tip top i na spokojnie raz a nie potem pińcet pytań na forum.......

Co do innych aspektów najpierw zrób mechaniczne wady a elektronika na końcu.

ale decyzja należy do właściciela.
« Ostatnia zmiana: 19-04-2024, 20:08 wysłana przez Hammer »

RetroTape

  • 637 / 1012
  • Ekspert
19-04-2024, 20:24
@Hammer
Przerobiłem kilkadziesiąt magnetofonów z problemem switchy sterujących. Wszystkie dla siebie, a nie na sprzedaż i mogłem je przez lata dokładnie sprawdzić, działają one prawidłowo po regeneracji kontaktem. Jeśli nie masz z tym doświadczenia tylko zawsze wymieniasz, nie wygłaszaj teorii z czapy, które nic nie wnoszą do dyskusji.

Nie jest prawdą objawioną, że zawsze wymienia się switche, nawet jak ktoś inny napisał tak na forum, dasz wiarę ?

Może po prostu nie odpowiadaj na moje posty, bo styl wypowiedzi, który prezentujesz sprawia, że tracę przyjemność z korzystania z forum.