To pierwsze zdjęcia:
Tutaj po poprawieniu przedziałka :
Fajny magnetofon :) Miłośnik firmy Kenwood - taki jak ja np. powinien go mieć :)
Kupiłem bidę za marne grosze nawet teraz w erze >legendarnych< sprzętów i jak myślę to uratowałem go przed recyclingiem. Remont obszedł mnie się bez inwestycyjnie- poza czasem- jednak tutaj to każdy wiej jak to jest, dłubie się bo się lubi.
Parę pstryczków z wylutu i środki codziennie używane w kuchni do garów to przecież nie inwestycja hehehehe
Kondensatorów nie wymieniałem bo nie było potrzeby- kilka przypadkowych zmierzyłem ale trzymały to co miały napisane na obudowie.
Tak więc w myśl złotej zasady że : Nie zepsutego Nie naprawiamy.
Taniej i szybciej wychodzi. Oczywiście jak kto chce to może zaczynać od zamawiania nowych lepszych elementów-srebrnych drutów itd...
Powodzenia :)
Co do brzmienia to jeszcze nie mam dokładnie wyrobionej opinii. Na szybko to spodziewałem się że on będzie brzmiał podobnie do późniejszego np. KX 5010 - bo to chyba nawet taka sama głowica na pokładzie.
Nie- brzmi inaczej :) On to z kategorii cwaniaków słodziaków i przekręciarzy hehehehehe. Taki jakby : dobry bajer lepszy niż byle jakie studia. No i on ten bajer ma opanowany nieźle hehehehehe zamiast wystudiowanej do bólu i kosztownej architektury wnętrza.
Wstępnie mi się podoba brzmieniowo :)
No a poza tym jest ładny w/g mnie- złote lata Kenwooda
ed: jednak wyrobił się na święta :) Cwaniak