Audiohobby.pl

Kenwood KX-880 G

pień

  • 2238 / 1032
  • Ekspert
22-12-2023, 20:51
Dotarł do mnie parę dni temu ale trzeba było mocy urzędowej mu nabrać :)    Dzisiaj złapałem się za niego i jak mi się wydaje to:
wstępna ekspertyza potwierdza się.
Mam nadzieję.
    Chodzi o mikrostyki znajdujące się pod klawiaturą.   Myślałem najpierw że ktoś grzebał i coś wyhaczył (a grzebał na 100%)
    Jednak nie dogrzebał się :)   tam gdzie trzeba i płytka z pstrykami nie wyhaczona.   Tylko że zapewne ktoś usilnie starał się zmusić je do pracy i one od tych nacisków straciły całkowicie zdolność >klikania<    Co odebrałem że wyhaczone coś jest.
    To że już nie klikają to nie wszystko-  bo straciły zdolność przewodzenia.  Najlepszy z nich ma coś ok 500 oma a reszta kaput całkowity.
Jeżeli to tylko to go boli to szybko będzie fajrant :)    Nie dzisiaj-  bo muszę nowych poszukać.   A właściwie to wylutować ze złomu bo luzem nówek nie mam na stanie.    Jakoś tam będzie.
   Poza tym gruntowne czyszczenie- smarowanie i inne takie.



Przepraszam że zdjęć początkowych nie ma a tylko już ze stanu po rozpoczęciu dłubania, zrobiłem jakieś zaraz po wyjęciu z paczki ale
gdzie są?   Cholera wie.   No ale każdy tutaj wie jak wygląda KX-880  hehehehehe   -   wersja G  to tylko ta literka ew. inna niż na pozostałych.
Parę zdjęć jeszcze będzie.   Może nie za dużo bo zapowiada się bardzo dobrze-  tfu, tfu......

AUDIOTONE

  • 9391 / 5833
  • Ekspert
23-12-2023, 11:18
Roberto wersja G nie posiadała HX-PRO. Tylko autorski układ Kenwood-a. Jak mnie pamięć nie myli to pisalismy to kiedyś chyba w temacie z Kenem 1100...HX.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2238 / 1032
  • Ekspert
23-12-2023, 15:05
Tak ,  zgadza się Wojciechu
     Dobra wiadomość taka że będzie okazję przećwiczyć jak to się ichnie hx-pro sprawuje.
Miałem rację:  Ken chorował na zakichane pstryczki których wymieniłem całe stado i maszyna odpaliła :)



Wypstrykałem wszystko co się da i wszystko co miało zapalić lampkę to ją zapaliło. Magnetofon nagrywa ale to wiadomo-  teraz jest na łapu-capu żeby określić czy czegoś jeszcze nie trzeba kuć.   Wydaje się że sprzęt ciężki nie jest potrzebny  to teraz wszystko odpucować na wyjściowo i złożyć do kupy :)   Może się uda?   Zobaczymy hehehehe
Sprawdzić jak z kalibracją stoi-  pewnie coś trza będzie lekko zakręcić i do boju.
-----  ma bardzo ładnie świecące wyświetlacze-  normalnie miód ze smalcem-  na zdjęciu nie widać ale same wyświetlacze widać że są zrobione jeszcze za dobrych czasów :)
  Gdyby temu górnemu zrobić klapę to Ken z daleka wyglądałby jak Nak-   hehehehehee
     Liczę oczywiście że zagra lepiej :)    No ale ja tam skrzywiony jestem na Kenwoody to moje zdanie nie liczy się.

AUDIOTONE

  • 9391 / 5833
  • Ekspert
23-12-2023, 19:06
E... noooo widzę praca wre ;-)

880-tki to dobre magnetofony i zawsze odwdzięczą się dobrym dźwiękiem.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2238 / 1032
  • Ekspert
23-12-2023, 20:01
Wre-wre :)



Odsyfiłem budę- wyczyściłem mechanizm-  nasmarowałem co trzeba-  dałem nową rolkę :)   Kenwooda oryginalną.
  Syf był niezły,  taka glazura z powodu obecności w chacie palacza.  No ale Cif do garów sprawił się elegancko.   Znalazłem jeszcze oberwaną masę.
  Teraz łyka browara i będę montował i może jeszcze dzisiaj skończę.   Zależy ile zejdzie na panel frontowy,  jego też trzeba czymś mocniejszym brać :)
  Sporo tutaj czasu zabrała mi głowica bo coś się do niej przylepiło, zaschło i odmoczyć się nie chciało.
No ale jakoś tam poszło z bólami.

pień

  • 2238 / 1032
  • Ekspert
23-12-2023, 23:21
  Na dzisiaj wystarczy
Szybka na kieszeń- trytki na kable - dekiel na wierzch
    Jutro
albo za parę dni :)
aa  i jeszcze w złomach popatrzeć czy jakie nogi znajdą się bo on kaleka i nie ma hehehehe

AUDIOTONE

  • 9391 / 5833
  • Ekspert
24-12-2023, 17:43
Czyli na święta Robercie, maszyna będzie gotowa ;-)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2238 / 1032
  • Ekspert
25-12-2023, 11:03
Na chwilę wszedłem zobaczyć co tam na forum-  cisza-  to normalne w ten czas :)
 Magnetofon
     No nie Wojciechu, nie jest gotowy na święta.   Wszystko złożone ale są dwie usterki i trzeba będzie jednak nad nim jeszcze pracować.
Pierwsza:   Co jakiś czas, powiedzmy jest to 1 na 10 przypadków -  gdy przełącza się coś-  np. przewijanie z odtwarzania to mechanizm zawisa.   Tak jakby silnik serwo nie dociągał do pozycji neutralnej.   Albo nie daje rady przejść w tryb play po stopie.   
Te zawisy oczywiście uniemożliwiają dalszą pracę.    Tam w miejsce elementu który popularnie nazywamy pozytywką jest walec z trzema krzywkami i współpracującymi z nią trzema stykami.    Są czyste :)   Tak więc przyczyna leży gdzieś indziej-  wszystko od >palca <  chodzi leciutko ale sam silnik servo  wydaje mi się nie rozwija mocy odpowiedniej do zdecydowanego działania.   Lekka pomoc z mojej strony oczywiście powoduje przejście mechanizmu w stan właściwy na daną chwilę.

Druga:   Podczas odtwarzania słychać ciche trzaski-  rytmiczne.   Wydaje mi się że mogą pochodzić od silnika głównego capstana-  tak jakby jedno trzaśnięcie na jeden obrót tego direct drive.     Na 100% nie jestem pewien-   być może jest to zakłócenie który sieje silnik przewijania.    Oznaczę directa i sprawdzę czy to faktycznie w jego rytm. 
   Trzasków tych oczywiście nie ma podczas przewijania-  no ale wtedy on nie podaje sygnału na wyjście.
      Tak więc lekka łamigłówka :)
Chyba że ktoś z kolegów który miał podobny problem i wygłówkował o co chodzi i podpowie :)

AUDIOTONE

  • 9391 / 5833
  • Ekspert
25-12-2023, 15:40
Te zawisy oczywiście uniemożliwiają dalszą pracę.    Tam w miejsce elementu który popularnie nazywamy pozytywką jest walec z trzema krzywkami i współpracującymi z nią trzema stykami.    Są czyste :)   Tak więc przyczyna leży gdzieś indziej-  wszystko od >palca <  chodzi leciutko ale sam silnik servo  wydaje mi się nie rozwija mocy odpowiedniej do zdecydowanego działania.   Lekka pomoc z mojej strony oczywiście powoduje przejście mechanizmu w stan właściwy na daną chwilę.
Za taki stan rzeczy odpowiada silnik od pozytywki a dokładnie jego ostatnie podrygi. Rozebrać i wyczyścić go dokładnie i będzie dobrze na jakiś czas.
Najlepiej wymienić na nowego "chinola" i kłopoty się skończą.
Silnik od przewijania nie powinien "siać" od tego ma filtry na dekielku. Chyba że są uszkodzone.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2238 / 1032
  • Ekspert
25-12-2023, 20:32
Nastała błoga, senna cisza heheheheeh.
 Na pytanie -  czy może chcesz coś zjeść Elice ucieka z krzykiem heheheeheh. 
  Zajęła się VHS-em  i po kolei jedzie z bajkami Disneya.   
   No więc żeby nie zasnąć postanowiłem trochę podłubać celem rozwiązania problemów.
Pierwszy ogień to silnik pozytywki, będzie remont lekki.    Dlatego że chyba nie mam takiego małego chinola którego można wstawić w jego miejsce.   Ma 22mm średnicy no ze 24 z ekranem  i raczej inny w jego miejsce nie wlezie.   Po drugie-  on jest za ładny :)   fajny komutatorek- prawdziwe szczotki a nie jakieś tam zwykłe blaszki itd....
    Zrobię trochę błyska- złożę i zobaczy się jak będzie z zawiechami mechanizmu.

AUDIOTONE

  • 9391 / 5833
  • Ekspert
26-12-2023, 12:34
Definitywnie komutator ma już swoje najlepsze lata za sobą ;-)
Ale poczyszczeniu powinno trochę pomóc. Docisk szczotek do niego też oczywiście ważny...
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2238 / 1032
  • Ekspert
26-12-2023, 13:11
On tak na zdjęciu źle wygląda,  teraz jest błysk i świeci się jak psu jaja :)  Wygląda jakby miał wytarte rowki ale to specyfika trybu makro w profesjonalnym aparacie z komórki hehehehe.    Cholera, zdjęcia po czyszczeniu nie zrobiłem.
  Szczotki w nim z jakiegoś brązu?   Trochę były utlenione również.   Po oczyszczeniu kręci jak zakręcony :)
     Co do siania-  to był jednak silnik przewijania -  zwyczajnie kondensatorek zbierający śmieci nie miał kontaktu z bazą :)   Zimny lut heheheheh.   Nie było masy i sobie siało-  teraz jest OK.
 
 


Regulacja sprowadziła się tylko do lekkiej korekty Dolby-    i to wszystko.
   Złożę to zrobię jeszcze parę fotek ślicznota i będzie można poprawić przedziałek :)
« Ostatnia zmiana: 26-12-2023, 13:14 wysłana przez pień »

AUDIOTONE

  • 9391 / 5833
  • Ekspert
26-12-2023, 13:19
To bardzo dobre wiadomości Robercie ;-)

Z tymi zakłóceniami to bywa różnie, często jest to brak właśnie poprawnej pracy filtra z tyłu na dekielku sinika lub brak blaszki z permaloju na silniku.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2238 / 1032
  • Ekspert
26-12-2023, 18:48
  To pierwsze zdjęcia:





Tutaj po poprawieniu przedziałka :

 
                 

           


  Fajny magnetofon :)   Miłośnik firmy Kenwood -  taki jak ja np.  powinien go mieć :)
Kupiłem bidę za marne grosze nawet teraz w erze >legendarnych< sprzętów i jak myślę to uratowałem go przed recyclingiem.    Remont obszedł mnie się bez inwestycyjnie-  poza czasem-  jednak tutaj to każdy wiej jak to jest,  dłubie się bo się lubi.
    Parę pstryczków z wylutu i środki codziennie używane w kuchni do garów to przecież nie inwestycja hehehehe
  Kondensatorów nie wymieniałem bo nie było potrzeby-  kilka przypadkowych zmierzyłem ale trzymały to co miały napisane na obudowie.
     Tak więc w myśl złotej zasady że :   Nie zepsutego Nie naprawiamy.
Taniej i szybciej wychodzi.    Oczywiście jak kto chce to może zaczynać od zamawiania nowych lepszych elementów-srebrnych drutów itd...
Powodzenia :)
   
Co do brzmienia to jeszcze nie mam dokładnie wyrobionej opinii.  Na szybko to spodziewałem się że on będzie brzmiał podobnie do późniejszego np. KX 5010  -  bo to chyba nawet taka sama głowica na pokładzie.   
   Nie- brzmi inaczej :)  On to z kategorii cwaniaków słodziaków i przekręciarzy hehehehehe.    Taki jakby :  dobry bajer lepszy niż byle jakie studia.     No i on ten bajer ma opanowany nieźle hehehehehe  zamiast wystudiowanej do bólu i kosztownej architektury wnętrza.
 Wstępnie mi się podoba brzmieniowo :)
  No a poza tym jest ładny w/g mnie-  złote lata Kenwooda


ed:  jednak wyrobił się na święta :)  Cwaniak
« Ostatnia zmiana: 26-12-2023, 18:57 wysłana przez pień »

pień

  • 2238 / 1032
  • Ekspert
28-12-2023, 13:27
Trochę osłuchałem ten magnetofon na różnych taśmach, starych, nowych, z różną muzyką i powiem wam że mnie zmobilizował :)


   Zestawiłem sobie w pakamerze u góry taki mały system grający :)   rewir dwugłowych hehehehehe.
Ken KX 880  nie powiem że mnie jakoś szczególnie zaskoczył -  bo wszystkie Kenwoody grają ładnie, przynajmniej ja jeszcze nie trafiłem na jakiego ułomnego z tej rodziny.    Ma jednak inny dźwięk od pozostałych bo to 9010 np. z dobrą taśmą to jak CD idzie, 5010 tak jakby lekko melancholijny?
   KX 880 to taki trochę słodzący?  Poprawia brzmienie słabszych nagrań i jest bardzo dynamiczny,  chce mi się go słuchać.   



Ściągnąłem manuala a w nim fajna tabelka jest.   Dla mnie bardzo przydatna bo ktoś zadał sobie trud >badania<   jak tymi pokrętłami zakręcić.   Wcześniej to tylko automaty hehehehehee
  Na pierwszy ogień pójdą te wredne BASF-y  chromowe.    Niby inne Kenwoody jakoś je nagrywają jednak pewien niedosyt zostaje- przynajmniej w kwestii tych czystych chromów.