Tak, Wojtku - mowa o SHARP'ie VC-A30 ;)
A teraz kolejny śliczny HITACHI - VT-128, to już staruszek, produkowany bodajże w 1986. Szkoda, że nie mam zdjęć jak wygląda w środku, ale z tego co pamiętam, to jest tam aż 6 pasków i nawet nie ma jeszcze jeszcze capstan'a na hallotronie, tylko koło zamachowe napędzane z osobnego silnika. Kupiłem go w 2016 razem z papierami (pilota niestety sprzedający nie znalazł :( ) i jak go wtedy zrobiłem, tak działa do dziś - czyli można uznać za dość niezawodny :) Z tego co pamiętam, cała naprawa polegała na wymianie pasków i czyszczeniu przełącznika rodzaju pracy, po tym ruszył i do tej pory - odpukać.
Przepraszam za kiepską jakość obrazu TV na ostatnim foto - w rzeczywistości magnetowid odtwarza ładniej hehe :P Zresztą ciężko jest zrobić naprawdę ładne foto obrazu, zwłaszcza kineskopu. Fotki wrzucam głównie po to żeby pokazać, że magnetowid odtwarza :P