Audiohobby.pl

HiFiMan Shangri-la

Gwos

  • 364 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
21-11-2023, 00:35
A co do "chińczyków", które to słowo brzmi dość pejoratywnie w odniesieniu do lamp. Rozumiem, że te zamienniki nie są najlepsze. Chętnie bym o tym poczytał, najlepiej jakieś prace oparte na pomiarach albo statystyce. Natomiast zastanawiające jest, że Full Musiki zostały włożone do wzmaka Shangri-La za !@#$% dolarów. Jak mam to rozumieć? Źle? Dobrze? Umówmy się, gdyby producent włożył wskazane przez Ciebie lampy WE, to cena wzmacniacza zmieniła by się tylko nieznacznie. O co więc chodzi? Może po prostu są wystarczające?
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25

pmcomp

  • 226 / 5149
  • Aktywny użytkownik
21-11-2023, 00:59
Chciałbym zrozumieć Twój argument. Rozumiem, że świat lamp jest skomplikowany i bywa horrendalnie drogi. Nie znam się na tym, to mój debiut. Czy mam się wzbraniać przed wejściem w świat lamp? Sam włożyłeś do swojej Eurydyki szacowne zamienniki. Osobiście wolałbym zostać przy tranzystorze.

Czy może chodzi o audiofilską biżuterię jako wyciągarkę pieniędzy z kieszeni naiwnych i chutliwych konsumentów?

W lampach nie ma drogi na skróty. Ja też zaczynałem od lamp rosyjskich robionych przez amerykanów w dawnych sowieckich fabrykach (nowoczesne TungSol, Sovtek, Electro Harmonix itp.). Po przesiadce na zachodnie NOSy z lat 50-80 ubiegłego wieku przejrzałem na uszy. Trzeba samemu przejść tą drogę. Jedna dla mnie dobra wiadomość, że wszystkie lampy które zakupiłem 5-10 lat temu zdrożały na dziś kilkukrotnie i do tego oczywiście z każdym dniem jest ich coraz mniej.
A jak się nie chce przejść takiej drogi to trzeba słuchać lampiarzy, płakać i płacić. Jakoś nie widze wilkiego płączu przy kupowaniu Shangri-Laa, HE90, jakies hiendowych końcówek czy węży kablowych po kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy za sztukę. A wymiana chińskich 300B na WE300B da większy przyrost jakości dźwięku niż wymiana np. węża zasilającego w tym wzmaku. Nie mówiąc, że w tym wzmaku zapewne nalezy wymienić jeszcze kilka kondensatorów i kilkanaście rezystorów na porządne ale to już inny temat.

Dlaczego? Bo Chińczyk to taki naród, że na wszystkim oszczędza, żeby więcej zarobić. Gorzej niż Żyd. Oczywiście nie zawsze i nie wszędzie ale regułą jest prawdziwa. Mam dośc duże doświadczenie zawodowe z handlem elektroniką użytkową z Chińczykami, wprawdzie nie w hiendzie tylko w niskiej półce, ale wiem co piszę.

Pewien stary i doświadczony lampiarz powiedział mi kiedyś, mozna to potraktowac jako anegdotę: stare radzieckie lampy też były znakomite. Tylko, że do dzisiaj pozostały z nich tylko maszyny stojące często w tych samych zrujonowanych przez czas i komunizm nudynkach. I te maszyny są ciągle sprawne, a te części które uległy uszkodzeniu ze starości mozna wymienić i maszyny naprawić. Tylko ... ludzi, którzy pracowali na tych maszynach już z nami nie ma. I nie mam na mysli jedynie inzynierów w białych fartuchach ale zwykłych ludzi w waciakach. A to oni wiedzieli gdzie i kiedy "nasikać do maszyny", gdzie i kiedy dać kopa albo pokręcić korbą w drugą stronę. Bo dlatego te maszyny kiedyś działały i lampy brzmiały jak brzmiały.

Dam ci inny przykład z mojego uczelnianego podwórka, a miałem taki przedmiot Próżnia. Semestr wykładów i semestr laborki. Maszyny wypompowujące powietrze z lampy w procesie jej produkcji (u nas testów) były już bardzo leciwe. Maszyny czyli pompy próżniowe. I podczas procesu pompowania, które trwał niemiłosiernie długo zasysały do bańki ... olej. Nie były szczelne. No to sobie wyobraź, że te maszyny zastepuje się dzisiaj nówkami sztukami z USA w kosmicznej technologii. I pompują tą próżnie np. trzy razy szbciej, "lepszej jakości" i do tego bez oleju. I tu możesz mieć odpowiedź dlaczego stare lampy brzmią w audio lepiej niż z nowej produkcji. A takich parametrów i smaczków produkcyjnych zapewne jest kilka, kilkanaście albo i kilkadziesiat i każdy miał znaczenie. O stopniach swobody już nie wspominam.

A najgorsze jest to, że Chińczycy uznane i drogie NOSy po prostu PODRABIAJĄ, żądając na eBayach kwot jak za NOSy. Albo robią dokładne kopie elektrod w środku bańki albo robią malowanki czyli przemalowują napisy na tanich NOSach na te najlepsze.
Bo ... nie wszystko NOS co sie świeci. Jest mnóstwo NOSów, które są przeciętne i grają przeciętnie i jest mnóstwo NOSów, króe są genialne. Zazwyczaj zależy w jakiej fabryce były robione.

Teraz już wiesz więcej.

Nie martw się, też kiedyś ta przygodę z lampami zaczynałem dlatego teraz sie mondraluję.
Po prostu musisz spróbować.

Pozdro
« Ostatnia zmiana: 21-11-2023, 01:04 wysłana przez pmcomp »
pmcomp

pmcomp

  • 226 / 5149
  • Aktywny użytkownik
21-11-2023, 01:05
Może po prostu są wystarczające?

A w audio jest takie słowo ?
pmcomp

pmcomp

  • 226 / 5149
  • Aktywny użytkownik
21-11-2023, 01:17
Umówmy się, gdyby producent włożył wskazane przez Ciebie lampy WE, to cena wzmacniacza zmieniła by się tylko nieznacznie.

Ja bym sie tak umówił tylko to tak nie działa.

Chiński producent produkuje wzmacniacz dla zysku, w długiej serii. Musi mieć dostęp do komponentów. Ma do chińskich 300B więc je wstawia i do tego wzmak jest tańszy od takiego z NOS. Western Electric 300B. Z podanych przeze mnie ceny wynika, że wzmak musiałby być droższy powiedzmy o jakieś 13.000 zł w kosztach produkcji. Czyli z marzą Chińczyka, polskiego dystrybutora po dodaniu VATu cena x2, no dobra powiedzmy tylko 20 tys drożej. Czyli nie 26 tys jak kosztuje tylko 46 tys na półce. A kondy i rezystory dalej do wymiany.

Do tego Chińczyk bardzo dobrze wie, że jak taki wariat jak ja będzie chciał NOSy to je sobie sam kupi i wstawi.

Poczytaj foram, Chińczycy potrafią zrobić niezły wzmak lampowy ale w taki za kilka tysięcy zł na półce w Polsce trzbea "wszystlo" wymienić aby to na prawdę porządnie zagrało.

Dlaczego? Ano dlatego że wszystko co jest w elektronice lampowej to już wymyslono. Więc schematy dobrych ukłądów są powielane po lekkich modyfikacjach. A często są zrzynane 1:1 z oryginału. I projekt nie jest zły tylko Chińczyk daje jak najtańsze części żeby raz jak najwięcej zarobić i dwa produkt był na półce jak najtańszy.

Długo by pisać. Stara anegdota wizyty w chińskiej "fabryce" czyli u czwartego chińskiego pośrednika mówi:
klient: Ile kosztuje ten wzmacniacz?
Chinol: 200 USD.
klient: nie za drogo, mogę dać najwyżej 100 USD.
Chinol: nie da się, musi kosztować 200 USD.
.
.
.
.
negocjują kilka czy kilkanaście godzin, czasem dni, jak dużu kontrakt to jedzenie, hotele, dziwki itp.
.
.
.
.
negocjują.
.
.
Klient (wkurzony): sorry konczymy, wychodzę, kupię gdzie indziej
Chinol: zaraz zaraz, a jaki chesz wzmak?
Klient: najlepiej za 50 USD.
Chinol: trzeba było od razu mówić ... mamy deal.
Ściskają rączki, podpisują kontrakt (bez żadnego prawa zwrotu) i ... idą do restauracji, hotelu i na dziwki.

Tak to mniej więcej działa.

A jak Chinol zrobi cene 50 USD zamiast 200 USD? Domyślcie się sami ;).

« Ostatnia zmiana: 21-11-2023, 01:20 wysłana przez pmcomp »
pmcomp

Ged

  • 1723 / 6127
  • Ekspert
21-11-2023, 07:45
Do Fezz Lybra, ale i chyba do wzmacniacza Shangri-La potrzeba czterech lamp 300B :)

Gwos

  • 364 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
21-11-2023, 11:08
Znam osobę, która zanim spróbuje potrawę, zawsze sięga po sól i pieprz, i sypie sobie dużo a w ciemno. Wymiana lamp, kondensatorów i rezystorów na dzieńdobry - nawet jeśli uzasadniona - przekracza moje kompetencje. Moją jedyną kompetencją jest ucho a i z tym miewam problemy. Dlatego dużo słucham i nic nie kupuję w ciemno - ok, Shangri-La był w pewnym sensie jedynym moim zakupem w ciemno, bo usłyszany z marszu wydał mi się zepsuty, choć w interesujący sposób i obiecujący wiele - no więc słucham i sprzęt musi mnie przekonać bez wymiany lamp czy innych komponentów. W przypadku Susvary miałem na testach z 50 wzmacniaczy/setów, czasem do niektórych wracałem lub słuchałem w zmodyfikowanej konfiguracji, albo by sprawdzić, jak się prezentuje po pewnym czasie. Sporo się wówczas nauczyłem. Nie wątpię, że człowiek mądrzejszy od razu by wiedział, w którym kierunku pójść i zaoszczędziłby mnóstwo czasu. Od razu by wiedział, że zestaw Passa - jaki sobie wówczas zafundowałem - będzie zaledwie o milimetr od zwycięzcy tamtego konkursu, mianowicie dedykowanego wzmacniacza Hifimana (sic!), jednak za dwa razy mniejsze pieniądze.

Dziś już nie mam tyle energii i czasu, żeby testować do woli. Szczęśliwie udało się zrozumieć, czego Shangri-la potrzeba - szczególnego wypełnienia średnicy. Dużo ciekawszym więc dla mnie pytaniem jest nie to, jakiego producenta lampę zastosować we wzmacniaczu - choć słucham co się do mnie mówi! - lecz to, jakie ta lampa (teraz myślę o 300B, w szczególności 300B Full Music) ma parametry soniczne i czy np. można te same efekty otrzymać za pomocą innych lamp np. tańszych, albo za pomocą tranzystora. Jakieś pomysły?

A może istnieje jakaś ciekawa baza danych charakterystyk częstotliwościowych... wzmacniaczy? Na podobieństwo wykresów jakie produkuje się dla słuchawek i głośników? Albo przynajmniej charakterystyk lamp? To by było coś!
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25

pmcomp

  • 226 / 5149
  • Aktywny użytkownik
22-11-2023, 11:48
Sa konstrukcje lampowe na dwoch lampach 300B (jedna na kanal).

Lampa 300B brzmi rzeczywiscie pieknie ale moim zdaniem ta pieknosc to tez zasluga topologii ukladu SE.

Tutaj o tym krotko: https://iviter.pl/technika-audio/single-ended-vs-push-pull-lampowy-pojedynek

Inne wzmaki, ktore warto probowac z dobrymi sluchawkami to wzmaki SE na lampach: 2a3, 45, 845. W SE mozna zbudowac wzmak nawet na EL34. Do tego warto wybrac wzmak SE w klasie A.

Jakosc dzwieku zalezy od projektu, konstrukcji, jakosci zastosowanych elementow i przede wszystkim od jakosci samej lampy i jakosci transformatora wyjsciowego. Tu kroluje stara Japonia.

A moze warto zainteresować się czymś takim: https://www.ebay.pl/itm/115955257606?hash=item1aff78d106:g:64sAAOSwHcdlO6v1&amdata=enc%3AAQAIAAAA8Gp6DIetsYRtBJFjT6i56NqJY%2BtCpzPq9Yscf3MD1OKmbmRTc9X90zUShozeSc2%2BWVNHfDUBMa27zBo5koelKpTxdwiR6b4M4pPLTBvsFGZCVQCNCTD0CMWq061BPR1U2olvr4co16jM7pDVqRC%2FhDWhsil01mYBz09oxO%2Fs1E6dwyV00P28cfR3t5ZDqRBghIqVQY5QBl%2FPyQxQ3v4ZJnzVYz9%2BiyO5PcBeSbvmd7k%2FZt1At3nXEdFkMvW9FQDMu5qLs80oIZl6cX8hPaOji%2FogsIxiCH%2FCKluk7Vabw%2FNEVu0M4HVj5SZFRkjQoLUn9A%3D%3D%7Ctkp%3ABFBM0JW46v5i

Cena bez lamp ale te mozna dokupic samemu.

Pozdro.
« Ostatnia zmiana: 22-11-2023, 11:57 wysłana przez pmcomp »
pmcomp

Gwos

  • 364 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
23-11-2023, 14:48
Dziękuję za wyjaśnienia i podpowiedzi! Na razie rozejrzę się co mamy na miejscowym rynku.
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25

Gwos

  • 364 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
23-11-2023, 14:55
Podam jako ciekawostkę fakt, że słuchawki Shangri-La są kompatybilne z biasem w przedziale 450-650V, zaś rekomendowany zakres wartości to 550-620V. W gniazdku dedykowanego wzmacniacza domyślnie ustawia się bias 580V, choć na życzenie klienta można ustawić inną wartość. Informacje te pochodzą od reprezentanta firmy Hifiman.

Czy Stax i Sennheiser oficjalnie dopuszczają inne wartości niż, odpowiednio, 580V i 500V? Nieoficjalnie wiemy, że ludzie z powodzeniem używają innych wartości i niekoniecznie ze szkodą dla słuchawek i samego brzmienia.
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25

pmcomp

  • 226 / 5149
  • Aktywny użytkownik
23-11-2023, 23:24
W gniazdku dedykowanego wzmacniacza domyślnie ustawia się bias 580V, choć na życzenie klienta można ustawić inną wartość.



Ciekawe czy zmiana wartości napięcia jest prosta czy wymaga ingerencji w układ poprzez wymianę elementów? Czyli czy zwykły śmiertelnik może to sam zrobić. Pytam bo być może zmiana napięcia ma wpływ na dźwięk/ Albo inaczej, dlaczego prducent wybrał taki. Czy ze względu na jakośc dźwięku czy kompatyw
bilność ze słuchawkami Staxa?
pmcomp

pmcomp

  • 226 / 5149
  • Aktywny użytkownik
23-11-2023, 23:26

Czy Stax i Sennheiser oficjalnie dopuszczają inne wartości niż, odpowiednio, 580V i 500V? Nieoficjalnie wiemy, że ludzie z powodzeniem używają innych wartości i niekoniecznie ze szkodą dla słuchawek i samego brzmienia.

I to jest pytanie !!!
Ciekawe czy Wiktor coś odpowie albo zapyta kogoś mądrego.
Pytam bo na eBayu są do kupienia HE90 z wtykiem Staxa: https://www.ebay.com/itm/256183834523?hash=item3ba5bf179b:g:RIoAAOSwK7Nk27Xx&amdata=enc%3AAQAIAAAA4IrGgYzcjdLp%2FZU5r02lMXIeWV%2BvOT%2BHttBJB9OFlo0AjG08TDKCP3nUH%2Be4L%2BM6iaTA5qHwrMelaL%2FHxo%2BXPa996BkFdl0Tok3RxwHzq7oujUkAogG%2BsSXz1svdQRg6YEqyDnGG3ofjwxdz4Btl3AOhhYgRJ29fDFWPOgC6Do4DajSGTy5%2Fhr8Kx8E4xbjMYKKz6q%2FG8gAOdKbxG5NMJE4JgwIGKSrI80PLryGntNrlpFN%2BaJ0MuNmyQQNzBK5K6CtujpkLBWrQH%2F4kFJmMVgvnewTTKes4xUJg%2BY%2FDblbD%7Ctkp%3ABk9SR8qR2uT_Yg

Dla mnie takie HE90 przerobione to już nie jest prawdziwy Orpheus HE90 i jego wartość kolekcjonerska jest bliska zeru. I pewnie inni mają podobne zdanie i dlatego wiszą już chyba ponad rok, a może i dwa.
 
I pytanie czy wtyka się ten wtyk do wzmaków w standardzie Staxa (580VDC) czy do "innych" wzmaków ze zmienionym napięciem do 500VDC jak standard Sennheisera?
I drugie pytanie: czy one grają lepiej na 580VDC (jeśli w ogóle grają) czy na 500VDC?

Mnóstwo pytań ...
« Ostatnia zmiana: 23-11-2023, 23:51 wysłana przez pmcomp »
pmcomp

pmcomp

  • 226 / 5149
  • Aktywny użytkownik

pmcomp

  • 226 / 5149
  • Aktywny użytkownik
24-11-2023, 23:41

Czy Stax i Sennheiser oficjalnie dopuszczają inne wartości niż, odpowiednio, 580V i 500V? Nieoficjalnie wiemy, że ludzie z powodzeniem używają innych wartości i niekoniecznie ze szkodą dla słuchawek i samego brzmienia.

I to jest pytanie !!!
Ciekawe czy Wiktor coś odpowie albo zapyta kogoś mądrego.
Pytam bo na eBayu są do kupienia HE90 z wtykiem Staxa: https://www.ebay.com/itm/256183834523?hash=item3ba5bf179b:g:RIoAAOSwK7Nk27Xx&amdata=enc%3AAQAIAAAA4IrGgYzcjdLp%2FZU5r02lMXIeWV%2BvOT%2BHttBJB9OFlo0AjG08TDKCP3nUH%2Be4L%2BM6iaTA5qHwrMelaL%2FHxo%2BXPa996BkFdl0Tok3RxwHzq7oujUkAogG%2BsSXz1svdQRg6YEqyDnGG3ofjwxdz4Btl3AOhhYgRJ29fDFWPOgC6Do4DajSGTy5%2Fhr8Kx8E4xbjMYKKz6q%2FG8gAOdKbxG5NMJE4JgwIGKSrI80PLryGntNrlpFN%2BaJ0MuNmyQQNzBK5K6CtujpkLBWrQH%2F4kFJmMVgvnewTTKes4xUJg%2BY%2FDblbD%7Ctkp%3ABk9SR8qR2uT_Yg

Dla mnie takie HE90 przerobione to już nie jest prawdziwy Orpheus HE90 i jego wartość kolekcjonerska jest bliska zeru. I pewnie inni mają podobne zdanie i dlatego wiszą już chyba ponad rok, a może i dwa.
 
I pytanie czy wtyka się ten wtyk do wzmaków w standardzie Staxa (580VDC) czy do "innych" wzmaków ze zmienionym napięciem do 500VDC jak standard Sennheisera?
I drugie pytanie: czy one grają lepiej na 580VDC (jeśli w ogóle grają) czy na 500VDC?

Mnóstwo pytań ...

Oto odpowiedź oferenta:

Hello,

Yes it will work with the Stax BIAS.

The greatest benefit is that you have a much wider range of amps to choose between. You are not tied to 1-2 old amplifiers.

I had two T2's. If you decide to get one, Kerry's T2 was great. It ran way cooler, and is a much superior build to the generic Kevin Gilmore DIY T2, which has all the old transistors. Kerry's only has 6. I had George's T2, and Soren also builds the T2. I wasn't particularly happy with George's T2. I sold my Kerry T2 a few months ago.

Pozdro
pmcomp

Gwos

  • 364 / 5900
  • Zaawansowany użytkownik
24-11-2023, 23:58
Chodzi o Eksonic DIY "Kerry Built" T2? https://eksonic.com/product-kerry/

Ciekawe czy ktoś w Polsce to ma. Jeśli ma i czyta te słowa, poproszę o kontakt :-)
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25

pmcomp

  • 226 / 5149
  • Aktywny użytkownik
25-11-2023, 01:35
Co ciekawe ten wzmak jest na lampach EL34.

Albo RFT:



albo Tesla:



i pozamiatane. Stosunkowo tanie lampy a znakomicie brzmiące.

Jak kupisz taki wzmak służę takimi lampami.

Jako sterujące ECC88. Tych testowałem sporo, moim zdaniem najlepsze:

Siemens CCa ale najlepiej z lat 60-ych, a jeszcze lepiej z przełomu 50/60 (ale te z lat 70-ych też są niezłe, a tańsze):



Amperex Bugle Boy z fabryki w Heerlen:



Mullard z fabryki Blackburn:



Niestety w tych pozycjach tanio nie będzie.


I wtedy będzie nirvana :)



« Ostatnia zmiana: 25-11-2023, 01:47 wysłana przez pmcomp »
pmcomp