Audiohobby.pl

Zasilacz do uruchamiania mocnych końcówek mocy

ArturP

  • 1382 / 3000
  • Ekspert
03-09-2023, 23:59
Parę miesięcy temu dostałem do naprawy wzmacniacz Fidek PAg12, jest to mocna końcówka estradowa 2x 1600W/4R.
Jest już naprawiona, szczęśliwie nie udało mi jej się spalić kolejny raz, z powodu uszkodzeń w zasilaczu.
 Przy tej okazji postanowiłem zorganizować sobie specjalny zasilacz do uruchamiania takich końcówek. A że mam jeszcze 3 podobnej mocy końcówki do naprawy to taki zasilacz jest jak znalazł.
 Po przejrzeniu wszystkich moich graciorów znalazłem obudowę, 2 mocne toroidy, kilka płytek zabezpieczeń softstart/DCblocker/filtr EMI, kondensatory i parę innych elementów niezbędnych do złożenia i uruchomienia bydlęcia.
 Obudowa ze starego marantz'a PMD510 o wym. 133x340x440mm zmieści 2 toroidy 170x60mm 1600VA/2x35V/20A, 2 zabezpieczenia, 4 mostki 600V/35A z radiatorami, 4 baterie kondensatorów 4x10mF/63V, 2 regulatory 0-100V/0-10A (0-50V/0-20A) i kilka innych udziwnień.

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
04-09-2023, 00:38
Jaaa-  w razie czego można będzie tym zasilaczem spawać :)
  Z ciekawości-  jakie ciężkie będzie ?

ArturP

  • 1382 / 3000
  • Ekspert
04-09-2023, 00:53
Nie mam wszystkich części, ale zgrubnie tyle co mały słoń, tak koło 22kg. Obudowa ok. 3kg, toroidy jakeś 15kg, cała reszta zbieraniny może ze 4kg. Jak to złożę, postawię w jednym miejscu i tak będzie stać do końca świata i jeden dzień. ;)
Pomysł się urodził jak dowiedziałem się przyczyny uszkodzenia Fideka, było to porażenie pieronem w parapet klubu, padła większa część sprzętu, żadne zabezpieczenia nie dały rady, też poszły do Wielkiego Elektronika Jedynego. W większości padły zasilacze, w niektórych wejścia antenowe i właśnie końcówki mocy. Dobrze, że ludzie cali i bez obrażeń. A w uszkodzeniach związanych z moim pomysłem "clue" są uszkodzone zasilacze.
 Był też sprzęt kompletnie nie do odzysku, a do całkowitej odbudowy, bo w środku była jedna spalenizna.
« Ostatnia zmiana: 04-09-2023, 00:57 wysłana przez ArturP »

judasz94

  • 440 / 1314
  • Zaawansowany użytkownik
04-09-2023, 08:03
Projekt prze genialny, zasilacz dużej mocy przydaje się raz na jakiś czas. Czekamy na więcej ;)
Adam
Pro audio, muzyk, elektronik

ArturP

  • 1382 / 3000
  • Ekspert
04-09-2023, 18:11
Projekt jest z tych niemożliwie niepotrzebnych, dlatego próbuję przystosować go do spraw codziennych. Prawdopodobnie zastąpi mój zasilacz laboratoryjny 2x0-33V/0-3,3A CC, CV.
 Dodatkowo będzie miał kilka napięć dodatkowych 2x0-44V/0-2A CC, CV i 2x1,25-27V/0-1,5A.
 Taki trochę kombajn, a ja będę prostym kombajnistom przy nim.
 Narazie będę kombinował jak prosto połączyć cztery różne kombinacje połączeń ;), 4x0-50V/0-20A, 2x0-100V/0-10A i 0-200V/0-10A i 0-200V/0-20A, wszystko CC, CV i na sześciu stykach wyjściowych.

No cóż lubię takie niespodzianki ;).

judasz94

  • 440 / 1314
  • Zaawansowany użytkownik
04-09-2023, 20:05
Przede wszystkim wyprowadź sobie dostępne pełne napięcia nieregulowane - przydaje się to jak musisz zasilać jakieś dwa odrębne bloki z jednego zasilacza ;) wtedy przystawka w ruch i można sobie obniżać napięcia. Jeśli masz uzwojenia osobne to warto je dać na osobnych mostkach żeby napięcia można było dowolnie łączyć patch kabelkami ;)

Jakbym teraz robił zasilacz zrobił bym przycisk - załącz napięcie na wyjście. a po wyłączeniu napięcia na wyjściu przełączane na opornik rozładowujący napięcie z pojemności dołączanych (jakieś 1000 Ohm żeby nie robić niepotrzebnych udarów prądowych)
Adam
Pro audio, muzyk, elektronik

ArturP

  • 1382 / 3000
  • Ekspert
04-09-2023, 20:48
Dzięki, pomysł warty uwagi.
Mam sterowniki względnie prosto programowalne, więc wystarczy kilka ruchów by zaprogramować odpowiednie napięcia, poza tym pamiętają ostatnie ustawienia.
Wiesz, takie naprawy zwykle prowadzę dość rozważnie i do dziś nic nie udało mi się uwalić bardziej niż przed naprawą, ale licho nie śpi i warto wziąć pod uwagę wszystkie dobre podpowiedzi.

PS.: Przycisk odłączający napięcie natychmiast jest przewidziany od początku projektu, ponieważ założenie łączenia w różnych konfiguracjach przewiduje użycie przekaźników (styczników DC), a te mogą to zrobić na tyle szybko, że nie powinno nic się stać układowi zasilanemu.
« Ostatnia zmiana: 04-09-2023, 23:17 wysłana przez ArturP »

judasz94

  • 440 / 1314
  • Zaawansowany użytkownik
05-09-2023, 08:20
Ciekaw jestem jak będzie to wszystko współgrało.

Tak propos zasilaczy. Jakiś czas temu zrobiłem sobie prostego regulowańca na 1,2-28V. Wszystko byłoby super gdyby nie to że nagle przestaje podawać napięcie. Wydaje mi się że zdymiłem LM'a jakimś impulsem z indukcyjności i teraz wariuje


A więc Zabezpieczenie przeciw-wymuszeniu prądowemu od układu zasilanego!
Dodaj sobie parę równoległą dioda z kondensatorem i opornikiem 100k. Dioda zaporowo i kondensator o pojemności ... No właśnie przydałoby się przeliczyć Ale zakładając, że tam będą indukcyjności nie jakieś potworne to 1uF załatwia sprawę.

Jak to działa (dla tych co nie za bardzo kojarzą i umieją w elektronikę).

Po odłączeniu indukcyjność dalej wymusza prąd w tą stronę, w którą płynął przed odłączeniem. To powoduje wzrost napięcia na indukcyjności w celu podtrzymania prądu. W takim przypadku może powstać bardzo duży skok napięcia, który może uszkodzić układy wykonawcze. Dioda umożliwia przepływ prądu wymuszającego i jest stosowana w układach DC. W przypadku układów AC stosowany jest kondensator o dobranej pojemności. Tutaj ma on za zadanie przejąć pierwszy udar gdyż diody większych prądów są trochę wolniejsze i powstające zakłócenia w najgorszym przypadku mogą zablokować pracę procesora sterującego urządzeniem.

Czyli tak, bezpośrednio na zaciski wyjściowe równolegle dioda 20A (zaporowo), kondensator 1u i opornik 100k. Opornik jest do rozładowania kondensatora po odłączeniu natychmiastowym zasilania bez wpiętego układu (60V 1u może zaszczypać)
Adam
Pro audio, muzyk, elektronik

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
05-09-2023, 08:41
Jak to działa (dla tych co nie za bardzo kojarzą i umieją w elektronikę).
Itd........

Heheheeh-  taa-  nooooo-  żadnego dziwnego i długiego słowa dalej nie ma i powiedzmy że kapuję.
     Tzn.  na chwilę obecną mogę się tego nauczyć jak dat z historii-  heheheheheheh
      Ale żeby to połączyć z bazą to może później  :)

judasz94

  • 440 / 1314
  • Zaawansowany użytkownik
05-09-2023, 08:47
Cytat: judasz94 w Dzisiaj o 08:20
Jak to działa (dla tych co nie za bardzo kojarzą i umieją w elektronikę).
Itd........

Heheheeh-  taa-  nooooo-  żadnego dziwnego i długiego słowa dalej nie ma i powiedzmy że kapuję.
     Tzn.  na chwilę obecną mogę się tego nauczyć jak dat z historii-  heheheheheheh
      Ale żeby to połączyć z bazą to może później  :)


O to wlaśnie chodziło ;) żeby nie było za trudno. Bo mogłem to rozpisać wzorami ale wolałem nie ;)
Adam
Pro audio, muzyk, elektronik

ArturP

  • 1382 / 3000
  • Ekspert
05-09-2023, 11:15
Czyli tak, bezpośrednio na zaciski wyjściowe równolegle dioda 20A (zaporowo), kondensator 1u i opornik 100k. Opornik jest do rozładowania kondensatora po odłączeniu natychmiastowym zasilania bez wpiętego układu (60V 1u może zaszczypać)
Za mocnych zabezpieczeń nie zrobię, bo co bym później naprawiał ;), tak to jak nie będę miał już nic do naprawy to zepsuję sobie zasilacz i już mam co naprawiać. :):):).
A już poważniej, to układy regulacyjne WZ10020L i XY6020 mają pełne zabezpieczenia nawet od mrówek faraonek na ścianie bloku obok mojego. Robiłem testy, na pokładzie jest wszystko to, co chinol pisze plus usb2.1 na pokładzie. Toroidy mają zamontowane bezpieczniki powtarzalne, też nie powinno być z nimi problemu.

Z tego co widzę na internetach, to zasilacz o przybliżonych możliwościach, nie mylić z parametrami, kosztuje ok. $2000 ( https://www.tme.eu/pl/details/qpx600d/zasilacze-wielokanalowe/aim-tti/ ). A parametry spróbuję dopieścić do perfektu. Może trzeba będzie podłubać w sofcie, zobaczę.

judasz94

  • 440 / 1314
  • Zaawansowany użytkownik
05-09-2023, 11:23
układy regulacyjne WZ10020L i XY6020 mają pełne zabezpieczenia nawet od mrówek faraonek na ścianie bloku obok mojego.


No to wszystko wyjaśnia ;)
Adam
Pro audio, muzyk, elektronik

ArturP

  • 1382 / 3000
  • Ekspert
09-09-2023, 22:32
Nastąpiła korekta obudowy i Marantz nie wejdzie na biurko, a wejdzie były wzmacniacz szerokości standard 440mm, ale wysokości 84mm zamiast 133mm, głębokość wnętrza 310mm. Nie wejdzie też 4x 50V/20A, ale zostaje 2x 0-50V/0-20A/0-100V/0-10A, 2x 0-44V/0-2A i 0-27V/0-1,5A.
Proszę też o opinie i ewentualne korekty w płycie czołowej.
« Ostatnia zmiana: 09-09-2023, 23:07 wysłana przez ArturP »

judasz94

  • 440 / 1314
  • Zaawansowany użytkownik
10-09-2023, 15:44
Jak dla mnie bomba. Rozłożenie elementów przejrzyste. Rób i niech pracuje :)

Tylko o wyłączniku sieciowym nie zapomnij ;)

Do projektowania paneli przednich polecam Front Panel Designer. Fajny program. Potem można wypluć drill guide i uprościć sobie sprawę z trasowaniem wszystkich otworów
Adam
Pro audio, muzyk, elektronik

ArturP

  • 1382 / 3000
  • Ekspert
10-09-2023, 19:01
Tylko o wyłączniku sieciowym nie zapomnij ;)
Śmiej się śmiej, a ja bym umocował wyłącznik sieciowy z tyłu :).
 Przemyślałem sprawę i totalną głupotą będzie mocowanie go z tyłu. Wyłącznik sieci zostaje z tyłu, a wyłącznik wszystkich wyjść z przodu pod wskaźnikiem napięcia AC.
 Czyli kolejna wersja "frontu". Ale o to mi właśnie chodzi, by z porad wyciągać wnioski. DZIĘKI.
« Ostatnia zmiana: 10-09-2023, 22:04 wysłana przez ArturP »