Audiohobby.pl

Do czego służył magnetofon

Hammer

  • 4675 / 2282
  • Ekspert
08-02-2023, 12:27
No, zastanówmy się czy to nie poszło za daleko, czy nie za dużo wymagaliśmy?

JaKub92

  • 1822 / 5469
  • Ekspert
08-02-2023, 20:16
Tutaj polecam ten film: https://www.filmweb.pl/film/Kaseta%3A+dokumentalna+składanka-2016-798769/descs
Bardziej znany pod tytułem "Błyskotliwa kariera kasety magnetofonowej" - i pod takim został wyemitowany przez Canal+ kilka lat temu (nawet sobie wtedy nagrałem - na kasetę oczywiście ;) ).
« Ostatnia zmiana: 08-02-2023, 20:43 wysłana przez JaKub92 »
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

Hammer

  • 4675 / 2282
  • Ekspert
08-02-2023, 20:37
nie ma strony.

JaKub92

  • 1822 / 5469
  • Ekspert
08-02-2023, 20:43
Nie wiem dlaczego ucina część linku... Ale jak skopiujesz ręcznie całość to jest.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

pień

  • 2226 / 1020
  • Ekspert
08-02-2023, 21:03
Na CDA jest :)
  Nawet nie w premium- każdy może zobaczyć :)

https://www.cda.pl/video/909344768

JaKub92

  • 1822 / 5469
  • Ekspert
08-02-2023, 21:25
O, super :D
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

Hammer

  • 4675 / 2282
  • Ekspert
08-02-2023, 22:54
Tylko tam mało co jest odnośnie powstania magnetofonu

JaKub92

  • 1822 / 5469
  • Ekspert
08-02-2023, 22:56
Jest trochę o tym, skąd powstał pomysł na magnetofon kasetowy. Pierwotnie kaseciak miał służyć do nagrywania mowy - podobnie jak magnetofon szpulowy. A że dla ludzi były to wtedy jedyne opcje dla nagrywania muzyki z radia lub skopiowania sobie płyty, to producenci dostosowywali się coraz to bardziej do ich potrzeb.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

AUDIOTONE

  • 9386 / 5822
  • Ekspert
08-02-2023, 23:14
Tutaj polecam ten film: https://www.filmweb.pl/film/Kaseta%3A+dokumentalna+składanka-2016-798769/descs
Bardziej znany pod tytułem "Błyskotliwa kariera kasety magnetofonowej" - i pod takim został wyemitowany przez Canal+ kilka lat temu (nawet sobie wtedy nagrałem - na kasetę oczywiście ;) ).
Ten film jest załadowany przeze mnie już 2 lata temu...
http://audiohobby.pl/index.php?topic=13280.30
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

JaKub92

  • 1822 / 5469
  • Ekspert
08-02-2023, 23:31
A widzisz, nawet go wtedy skomentowałem... Tyle ciężko zapamiętać każdy post sprzed paru lat. W każdym razie nie zaszkodzi podpiąć go i pod ten wątek.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

Wojciech7

  • 1492 / 1084
  • Ekspert
09-02-2023, 01:10
Nie  znałem tego filmu.Ciekawy chodź brakuje mi w nim spraw technicznych typu dlaczego taki mechanizm, czemu w projekcie zastosowano taki układ elektroniczny itp.Magnetofon+kaseta do niego (ocena  subiektywna) to wolność.Teraz mamy większe możliwości gromadzenia wszelakiej muzyki (chmura internetowa, telefon,komputer) ale w tym wszystkim brakuje jednego-zestawu czynności zanim posłuchamy to co lubimy (włączenie magnetofonu/gramofonu wybór kasety z nagraniem.przewijanie, wciskanie klawisza odtwarzanie/położenie na talerzu płyty gramofonowej i opuszczenie ramienia z igłą) tego nie ma i nie będzie w chmurze internetowej,komputerze.Może to dotyczy tylko pokolenia które obcowało z magnetofonami/gramofonami -? Oglądając ten film wróciły wspomnienia związane z tym urządzeniem, sytuacje jakie kiedyś miały miejsce.Nie jestem przeciwnikiem nowoczesnych sposobów słuchania/przechowywania,też czasami z tego korzystam, telefon z kartą na której jest muzyka, internet.Fajnie jest łatwiej  ale jednak to nie to.

pień

  • 2226 / 1020
  • Ekspert
09-02-2023, 10:08
E tam- sprawy techniczne w serwisówkach :)
Dlaczego taki a nie inny mechanizm?    Bo taki wymyślili i on był pierwszy-  popatrzeć na konkurencję nie mogli hehehe.
  W sumie to ja ten film powinienem pokazać swojej mamie-  to jej pokolenie pasuje idealnie w czasy kasetowca.  Ja już przyszedłem jakby na >gotowca.    Magnetofon jakiś zawsze w domu był-  dzięki mamie :)   Ona świrowała po całości z tymi dźwiękami a w moich najdawniejszych wspomnieniach-  ciut młodszych od wspomień z kołyski-  tak tak- moje najstarsze wspomnienie to jak kopię nogami w szczebelki od płotka w kołysce-   jakie one wielkie wtedy były heheheh.
  No więc nawet w tych odległych-odległych   jest magnetofon.   Nie pamiętam niestety co pisało  :)  hahahah   bo pewno jeszcze wtedy czytać nie umiałem- co się utrzymuje w sumie do dzisiaj hehehe.    Ale było to puzderko z mikrofonem na kablu z czerwonym guzikiem -przesuwką na tym mikrofonie.
Magnetofon to wydaje mi się że był któryś z pierwszych Philipsów. Wiem że ukradli jej go w pociągu relacji Chorzów Batory- Kielce.
  Potem miała mama nowy- trochę podobny ale jak mi się wydaje to był MK 122   bo już klawiszami itd..
A co z nim?  Nie wiem- zapytam z ciekawości.
Mama miała spory zbiór kaset ale jak mówi-  żeby zrobić miejsce w pakamerze to parę lat temu wszystko wywaliła na śmieci- pozostawiając tylko Walkmana - bo jej było szkoda walnąć go w kosz.   Nie wnikam-ale wcale jej nie wierzę że brak miejsca był powodem takiej drastycznej akcji.
  Aaa, mniejsza z tym.
Ojciec kasety ma rację-   jesteśmy wariatami :)   Zgadzam się z Wojtkiem że teraz mamy większe możliwości nagrań gdzie popadnie.
Również z tą fizycznością to tak do końca tragedii nie ma.  Bo cyfra zmagazynowana gdzie w dysku-chmurze czy innej karcie pamięci ma chyba większe szanse na lata trwania niż kaseta.  Jak ruskim co nie odbije to w sumie nasze filmy HD czy inne takie i za tysiąc lat będą z ekranu wyglądac jak fumfel nówki nie śmigane.   I nasze posty też będą mogli przeczytać jacyś zawzięci historycy :)
   >>Pozdrawiam Was!  <<
  Tyle że nie będzie tego konkretnego kawałka plastiku na którym zostały utrwalone.

ed:   jeszcze w pamięci zostały reakcje na nowe baterie-  hehehehe-   chyba jedyne brzydkie słowa jakie mama potrafiła z siebie wydać to właśnie pod adresem tych nieszczęsnych baterii z PRL-u :)   Podobno o wiele lepsze w tych komunistycznych czasach, pomijajac zachodnie-   były baterie z Czechosłowacji.    Doskonale pamiętam jak targałem nawet taką - ciężkie jak cholera było-   taką walizę z Ważca-  teraz to miejscowość na Słowacji.   Mała wiocha- ale można było w sklepie kupić ile wlazło.
« Ostatnia zmiana: 09-02-2023, 10:21 wysłana przez pień »

Wojciech7

  • 1492 / 1084
  • Ekspert
09-02-2023, 11:38
Baterie w tamtych czasach do radyjek potem walkmanów to okropne wspomnienia.Chodziło się kupować to w kiosku to w  innych sklepach-( czy są baterie R14-nie mam może jutro będą-((( ) Z lat szkolnych bo wcześniej w domu nie było magnetofonu tylko duże radio lampowe. Sam odkładałem pieniądze zarobione na praktykach szkolnych, wakacyjnych pracach założyłem książeczkę PKO na którą wpłacałem pieniądze. Miałem magnetofon szpulowy Grundig lampowy ZTK140 kupowało się do niego taśmy magnetofonowe  ORWO, STILON. Miałem kilka szpulek AGFA,BASF ale kupione w komisie technicznym były bardzo drogie- hehehe.... Kolega z ławki szkolnej miał szpulowca TESTA i pamiętam jak się spotykaliśmy, wymienialiśmy taśmami, inny na ulicy gdzie mieszkam  miał magnetofon szpulowy PHILIPSA  bo jego ojciec pracował na kontrakcie w RFN  kupił taki. Ale wszyscy mu zazdrościliśmy tego magnetofonu -hehehe... Potem nastał czas na pierwszego kaseciak. Teraz mam pod dostatkiem kaseciaków mogę każdego dnia tygodnia na innym nagrywać/słuchać-cieszę się że doczekałem takich czasów jednak, dostępności wszelakiej muzyki -:))))
« Ostatnia zmiana: 09-02-2023, 11:47 wysłana przez Wojciech7 »

pień

  • 2226 / 1020
  • Ekspert
09-02-2023, 20:33
TESTA  ?   A co to za zwierz?   Chyba że chodziło o Teslę ?   Trafiały się dosyć często- noo powiedzmy że często.
  U mnie w domu był szpulak UHER o takim surowym wyglądzie :)
Noo a kaseciaki?   Nie jestem pewnien czy potrzeba rynku wymusiła >bicie rekordów<  w wyciskaniu fajnego dźwięku z tego badziewia jakim niewątpliwie można nazwać tasiemkę z kasety :)  Tam chłopaki w filmie wspominają dlaczego nie było licencji na ten wynalazek :)
Japońce podchwycili i poszło-  ale trzeba przyznać że najlepsze to jednak na początku poszło od Philipsa.

Wojciech7

  • 1492 / 1084
  • Ekspert
09-02-2023, 21:22
Niechcący powstała nowa  firma nazwa:))) Literówka  oczywiście Tesla magnetofon .