Moim zdaniem nie ma innego sposobu na zachowanie oryginału, jak znalezienie tego scalaka, a najlepiej czterech. A to dlatego (2x dwa kanały), że ten scalak pilnuje maksymalnego poziomu sygnału, co za tym idzie w ogóle sygnału, bo piki zdarzają się też i w o wiele niższym sygnale od maksymalnego.
Jest jeszcze metoda "audiofilska". Mianowicie zbudowanie z pojedynczych tranzystorów czterech takich odpowiedników BA652 i wymiana w obu kanałach, dwóch w lewym IC103, IC303 i w prawym IC104 i IC304. Przy zastosowaniu dobrych, niskoszumowych japońskich tranzystorów, metoda jak najbardziej do zrobienia. Choć bardzo czasochłonna i wymagająca użycia "charakterografu" do sparowania tranzystorów, by we wszystkich czterech układach były powtarzalne parametry. Doświadczenie podpowiada mi, że 4x siedem tranzystorów nie wystarczy.
Co do mojej metody, zastąpienie układem AN6291, ta nie wchodzi w grę przy utrzymaniu oryginalności urządzenia. Wiąże się to z kompletną przebudową płytki drukowanej, czyli wywaleniem BA651, BA652, NJM4558DF (IC107) i ich przydatków. Pozostaje oryginalna obudowa i przyciski.
Mod. EdytĄ, PSy: To jest tylko moja sugestia, taką bym obrał drogę gdybym miał to SWOJE, za obce w żadnym wypadku nie brałbym się za to.