Audiohobby.pl

Pioneer T-WD5R

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
09-06-2022, 09:29
Jest to japońska wersja CT-07D/CT-W806DR.
Ma te wszystkie magiczne cyfrowe systemy redukcji szumu, kalibracji i kopiowania. Do tego przetwornik AD/DA.
Przyszedł w zasadzie sprawny ale czasem funkcje się nie załączają, chyba nie widzi kasety więc styki do czyszczenia.
Rolki na szczęście ok, paski też jeszcze ujdą.
Jeszcze nic w nim nie robiłem bo nie wiem jak wypiąć tą szarą taśmę od mechanizmu (X2) - są gołe przewody wciśnięte w gniazdo zaciskowe, jak się próbuje wyciągać to blaszki zaciskają mocniej. Druga strona taśmy jest przylutowana do płyty głównej. Serwisanci kiedyś pewnie mieli jakieś specjalne narzędzie do tego...

« Ostatnia zmiana: 09-06-2022, 10:05 wysłana przez chorazy3 »
Paweł

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
09-06-2022, 09:36
mechanizm typu ostatni Alps
« Ostatnia zmiana: 09-06-2022, 09:40 wysłana przez chorazy3 »
Paweł

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
09-06-2022, 09:44
gniazda wciskowe mechanizmów
Paweł

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
09-06-2022, 09:47
Wnętrze magnetofonu, nie ma żadnych PR-ek poza regulacją prędkości (i cewki do ustawiania częstotliwości prądu podkładu).
Poziom Dolby ustawia się automatycznie, w trybie testowym włączamy kasetę testową Dolby i naciskamy odpowiednią kombinację klawiszy na decku.
Podobnie wykonujemy wewnętrzną kalibrację nagrywania. W trybie testowym wkładamy pustą kasetę referencyjną, odpowiednia kombinacja klawiszy i decka ustawia wszystko sam.
« Ostatnia zmiana: 09-06-2022, 10:02 wysłana przez chorazy3 »
Paweł

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
09-06-2022, 09:56
W tej metalowej puszce kryje się "cyfra"
Paweł

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
09-06-2022, 09:57
zasilanie
Paweł

judasz94

  • 440 / 1314
  • Zaawansowany użytkownik
09-06-2022, 12:05
Kurde, ja już widzę, że zaraz zacznie się lament " bo nie ma nic do regulacji". A ja uważam, że bardzo dobrze :) sama przyjemność z kalibracji ;). Ale nie do końca jej nie mamy. Regulację mamy na dławikach i tam dokonujemy korekty parametrów :)

Bardzo czysta maszyna.

Teraz krytyka  - mechanizmy... zakończmy na tym bo jakość wykonania tego nie jest najlepsza, poczynając od kiepskiej jakości mikrostyków kończąc na małym silniczku i maleńkim kole zamachowym rodem z jamnika
Adam
Pro audio, muzyk, elektronik

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
09-06-2022, 14:40
No tak, to jest magnetofon jeden z ostatnich, produkowany zdaje się w latach 1996 aż do końca , ca. 2004. Zubożenie mechanizmu jest dość znaczne. Ale mogłoby być gorzej, np. jeden silniczek napędzający oba mechanizmy czy plastikowe koła zamachowe (tu są dość ciężkie i metalowe). No i te nieszczęsne gniazda wciskowe. Do tego kieszenie kasety nie są zdejmowalne.

Natomiast widać dobrą elektronikę, m. in. kondy Elny i Rubicony, pomarańczki foliaki, wzmacniacz odczytu jest na elementach dyskretnych. W torze sygnału nie ma kluczy analogowych 4066.
Jest nawet  blaszka ekranująca między sekcją PB i Rec.
Mamy elektrycznie otwierane kieszenie.
No i te wszystkie cyfrowe systemy i automatyka.
Do końca jednak się starali, próbowali dalej ulepszać. Trzeba to docenić. Jakby dziś oferowano taki deck to myślę, że znaleźliby się chętni.

Nie chciałbym oceniać dźwięku bo deck nie jest jeszcze całkiem sprawny, tor audio oczyszczony tylko pobieżnie, ale na pierwszy rzut ucha jest o niebo lepszy od tego z jamnika.
« Ostatnia zmiana: 09-06-2022, 14:51 wysłana przez chorazy3 »
Paweł

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
09-06-2022, 20:25
Wyjąłem jeden mechanizm bez wypinania. Rolki po oczyszczeniu są super. Niestety pasek płaski okazał się być twardawy oraz popękany. Chwilowo użyłem od Technicsa RS-TR474, długość ta samą ale jest trochę szerszy.
Po oczyszczeniu mechanizmu i posmarowaniu gdzie trzeba wypluł 0.09-0.1% (wg SM ma być 0.09% WRMS). Ciekawe, czy da się zejść niżej (zakupiłem już dedykowany komplet, zobaczymy) .
Mikrostyki jak pisał kolega wyżej są tandetne strasznie, dwa cienkie druciki.

« Ostatnia zmiana: 09-06-2022, 22:26 wysłana przez chorazy3 »
Paweł

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
12-06-2022, 18:50
Kilka kolejnych zdjęć. Wyświetlacz nie dość że świeci tak sobie, jak to w Pioneerach, to jeszcze przybrudzony jakiś  był wraz z szybką. Po oczyszczeniu niewielka poprawa jest.

Paweł

nano

  • 9079 / 5194
  • Ekspert
13-06-2022, 08:57
no tak    ...slychac echo ..
90 lata,,, ech . bedzie grac plytko ...to probelm
« Ostatnia zmiana: 13-06-2022, 09:02 wysłana przez nano »

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
13-06-2022, 09:33
Do tego mechanizm jest strasznie toporny. Tylko jeden silniczek od wszystkiego. Przy załączaniu, przełączaniu funkcji stuka i terkocze to strasznie.

Jedno z ramion rolki pękło pod naciskiem sprężyny i nie chce się załączać odtwarzanie w jedną ze stron (podobno typowa wada w tym i pokrewnych modelach).
Na szczęście udało mi się znaleźć używane części.
Bo nie wiem czy klejenie wytrzyma.
Paweł

nano

  • 9079 / 5194
  • Ekspert
13-06-2022, 13:46
daltego mowie echo
tu bylo cos podobnego choc inna firma  i  reverse ale  machanizm   i nic wkolo strasze to bylo
najgorszy jaki mialem sony  to ten
http://audiohobby.pl/index.php?action=dlattach;topic=13362.0;attach=172911;image

AUDIOTONE

  • 9888 / 6041
  • Moderator Globalny
14-06-2022, 19:38
Pawle dziękuję za zdjęcia i opis ;-)
Dla mnie szkoda że brak "podkówek" zawsze coś jest do kręcenia ...hahaha To gniazdo mikrofonowe to już przesada...., ale że to sprzęcior na rynek Japoński i znając ich zamiłowanie do karaoke to moge przymknąć oko. Widać pracę księgowych, w mechanice bo kasa poszła na dobrej jakości elementy.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

chorazy3

  • 1685 / 1805
  • Ekspert
14-06-2022, 22:31
Dziś uporałem się z tym dwugłowym potworem.
Przyszly paski od DK, dobrej jakości i o wymiarach jak oryginały. Mimo to W&F nie zmienił się zanadto, spadł do 0.08%. Pęknięte ramię rolki wymieniłem na nowe używane.
Terkotanie na wstecznym (kiedyś miałem to w Aiwie WX-929) opanowałem. Wystarczyło dodać podkładki pod blaszką-dźwignią sterującą kierunkiem pracy mechanizmu, by zmniejszyć luz, który tam był dość spory.
Paweł